maoie Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 Od kilku tygodni borykałem się z wyciekami(ubytkami) płyny chłodzenia. Po zakupie nowych węży uszczelnieniu wszystkich połączeń wydawało mi się że uporałem się z problemem. Otóż wcale ta operacja nie przyniosła oczekiwanego rezultatu płyn jak znikał tak znikał dalej (o ciągłym bulgotaniu to już niebędę wcale wspominał ... zdążyłem się przyzwyczaić ) w ostatnich dniach nawet jeszcze bardziej mimo braku widocznych wycieków. Po dogłębnych oględzinach silnika diagnoza była oczywista ... puściła pompa (mogło być gorzej pomyślałem). Spakowałem się do auta i pojechałem do pobliskiego sklepu z gadżetami i zakupiłem oto taki zestaw z racji tego że podchodziła powoli wymiana rozrządu (za jakieś 8000) nie chcąc ryzykować i robić 2 x tego samego. Po powrocie z fantami zabrałem się od razu za robotę żeby nie spędzić całej soboty w garażu, po zdemontowaniu wszystkich zbędnych elementów dobrałem się w końcu do pompy i faktycznie już bidaczka nie dawała rady. Przy okazji wyjaśniła się jeszcze jedna sprawa, otóż od jakiegoś czasu dało się słyszeć dziwne stukanie słyszalne zwłaszcza na zimnym silniku które z czasem ustępowało winna oczywiście też pompa a dokładniej mówiąc łożyska. Luz osiowy dawał już o sobie znać. Jak w takich sytuacjach oczywiście nie obeszło się jeszcze bez dodatkowego kursu do sklepu. Po zdjęciu kółka napędowego z wału kolana normalnie mi się ugieły - klina praktycznie już nie było Całe szczęście że wpust na wale nie dostał (delikatnie końcówka ruszona była na długości 3-4mm) że dało się jeszcze założyć nowe kółko. Tak na marginesie jeszcze dodam że odszedł mi problem spadku mocy i uruchomienia silnika spowodowany przestawionym zapłonem z powodu ściętego klina. W skład zestawu weszło - pompa wody - rolka napinacza - termostat - uszczelniacze wału i wałka - pasek - 5L płynu - kółko (poza planowo) Koszt za całość 340PLN Temat ten założyłem ku przestrodze żeby nie lekceważyć pewnych objawów i nie tłumaczyć sobie tego że TTTM bo w późniejszym czasie może się to na nas zemścić w postaci większych kosztów za remont w najlepszym układzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.