Guzon Napisano 28 Maja 2014 Udostępnij Napisano 28 Maja 2014 7 lat busikiem w koło komina, teraz od 2óch miesięcy na "dużym" i pierwsza kontrola "Inspektorków". Wesoła atmosfera, ciągnik jak i naczepa przetrzepane pod każdym względem, tacho również. Bez zarzutów i na koniec "szerokiej drogi". Obok stał też kolega z mojej firmy - dowód DR poleciał (hamulce oraz oświetlenie w ciągniku - akurat z winy samozwańczego kierownika) Takich kontroli to każdemu życzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 28 Maja 2014 Udostępnij Napisano 28 Maja 2014 > Takich kontroli to każdemu życzyć. I pogratulować, jak się wie, że wszystko w porządku to jazda jest samą przyjemnością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Guzon Napisano 2 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2014 Dokładnie. Dziś się pochwalę, że powoziłem MAN'em z przyczepą - solówka bez skrętnej osi i nawet część starszyzny była zdumiona, że w miarę łatwo ogarnąłem ustawienie zestawu na placu (trzeba cofnąć po lekkim łuku). Jednak jest to 10 razy łatwiejsze niż cofnięcie traktorem i przyczepą (co mi średnio wychodzi). Ja co prawda jechałem zestawem na pusto, ale muszę przyznać, że sama jazda jest wygodniejsza, niż jazda ciągnikiem siodłowym z naczepą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 2 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2014 > Dokładnie. > Dziś się pochwalę, że powoziłem MAN'em z przyczepą - solówka bez skrętnej osi i nawet część > starszyzny była zdumiona, że w miarę łatwo ogarnąłem ustawienie zestawu na placu (trzeba > cofnąć po lekkim łuku). Jednak jest to 10 razy łatwiejsze niż cofnięcie traktorem i przyczepą > (co mi średnio wychodzi). > Ja co prawda jechałem zestawem na pusto, ale muszę przyznać, że sama jazda jest wygodniejsza, niż > jazda ciągnikiem siodłowym z naczepą. Ja po roku jeżdżenia z naczepą wsiadłem do jakiegoś małego iveco. Przy cofaniu zacząłem łamać zestaw po czym zauważyłem, że siedzę w solówce bez czegokolwiek na haku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Guzon Napisano 2 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2014 To ja byłem lepszy... po całym pierwszym dniu jazdy ciężarówką. Cały czas włączałem retarder - w Twingo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 2 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2014 > To ja byłem lepszy... po całym pierwszym dniu jazdy ciężarówką. Cały czas włączałem retarder - w > Twingo Początki zawsze są najlepsze. Dostałem kiedyś Sprintera ze SprintShift- zautomatyzowanym manualem. Po końcu pracy wdsiadłem w moje Uno, jedyneczka i piłuję ile wlezie a tu bieg się nie zmienia na wyższy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaos Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Początki zawsze są najlepsze. Dostałem kiedyś Sprintera ze SprintShift- zautomatyzowanym manualem. > Po końcu pracy wdsiadłem w moje Uno, jedyneczka i piłuję ile wlezie a tu bieg się nie zmienia > na wyższy Ja u siebie dlugo jezdzilem renowka z naczepa teraz jezdze volvem z przyczepa pierwszy zonk byl jak po odepchnieciu lewarka od siebie skrzynia nie przeskoczyla na wysoka, a pozniej bylo ciekawie własnie z cofaniem z przyczepa na prawe lusterko, ale po trzech dniach przyczepa chyba juz sie oswoila ze mna jako operatorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.