kurian Napisano 1 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 mam ciągły problem ze znikającym płynem chłodzącym, po uzupełnieniu na poziom po pierwszym odpaleniu silnika znika płyn stabilizując się około 3-4cm ponad dnem zbiorniczka wyrównawczego. Po otwarciu zbiorniczka po zgaszeniu silnika wylatuje sprężone powietrze i podnosi się poziom. Częściowo płyn na pewno jest wyrzucany przez korek bo są ślady na zbiorniczku wyrównawczym jednak nie w takich ilościach, innego wycieku nie znajduję. Zbiorniczek trzeba uzupełniać tak mniej więcej raz w miesiącu, zależy to od ilości zrobionych kilometrów. Auto nie dymi na biało, ani na żaden inny kolor. Auto straciło moc jednak nie wiem czy to wiązać z UPG bo i turbina jest dojechana (auto zaczyna normalnie jechać dopiero przy 2000obr). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DeviLLL Napisano 1 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 Myślę ,że spadek ciśnienia w komorze dizla może mieć duży wpływ na słabsze osiągi. W benzyniaku jak mi UPG poszło to przestał palić na 1cyl. Jak wozik ma duży przelot to nic dziwnego ,ale też nie zawsze musi być spory (mi w 1,2 8v przy ~45tyś km wywaliło) Płyn może znikać też przy pompie wody , czy też na łączeniach rurek - do obadania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 1 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 > mam ciągły problem ze znikającym płynem chłodzącym, po uzupełnieniu na poziom po pierwszym > odpaleniu silnika znika płyn stabilizując się około 3-4cm ponad dnem zbiorniczka > wyrównawczego. > Po otwarciu zbiorniczka po zgaszeniu silnika wylatuje sprężone powietrze i podnosi się poziom. > Częściowo płyn na pewno jest wyrzucany przez korek bo są ślady na zbiorniczku wyrównawczym > jednak nie w takich ilościach, innego wycieku nie znajduję. > Zbiorniczek trzeba uzupełniać tak mniej więcej raz w miesiącu, zależy to od ilości zrobionych > kilometrów. > Auto nie dymi na biało, ani na żaden inny kolor. Auto straciło moc jednak nie wiem czy to wiązać z > UPG bo i turbina jest dojechana (auto zaczyna normalnie jechać dopiero przy 2000obr). U mnie problem ze znikającym płynem z podobnymi obiawami... (tzn. mi spadało do minimum i trzymalo się cały czas, a jak dolałem trochę to w ciągu kilku dni znów było minimum, a dalej juz nie ubywało nawet po 1-2miesiącu). Problem częsciowo ustąpił po wymianie termostatu, który ponoć zacinał się i wytwarzał za duże ciśnienie.... po wymianie było ok, teraz po jakimś roku zaczyna robić się to samo, ale wstawiłęm verneta - co by wyjaśniało problem, każdy kto miał verneta chyba potwierdzi że to termostaty nic nie warte, przerabiałem kilka sztuk w różnych samochodach i ŻADEN nie działał prawidłowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morgan Napisano 1 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 a sprawdź jeszcze układ dolotowy powietrza, znam przypadek który spowodował, że w NB w ten sam sposób płyn się tracił. Winą właśnie był układ dolotowy powietrza, a dokładnie wąż się pod wpływem temp. skurczył i nie podawał wymaganą ilość powietrza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurian Napisano 1 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 > a sprawdź jeszcze układ dolotowy powietrza, znam przypadek który spowodował, że w NB w ten sam > sposób płyn się tracił. Winą właśnie był układ dolotowy powietrza, a dokładnie wąż się pod > wpływem temp. skurczył i nie podawał wymaganą ilość powietrza rozwiń temat, bo nie wiem gdzie szukać wody w układzie dolotowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 1 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 Witam! Co prawda mam 1,6 16v, ale problem ze znikającym płynem ustąpił po wymianie węży chłodnicy i samej chłodnicy Od ponad roku mam spokój. Co do syczenia i wyrzucania płynu na gorąco- to norma- ciśnienie w układzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.