Wafer

Wstawilem NTY, narazie ok, hamują

Dobra, dzięki za odpowiedzi, właśnie zamówiłem NTY Pozdrawiam

Witam Jeśli ktoś tu jeszcze zagląda, takie pytanie, komu i ile wytrzymały nowe zaciski hamulcowe na tył ? Moje już leją, a wymiana gumek starcza na rok, góra dwa... więc trochę mi sie to nudzi. Regeneracja w zewnętrznej firmie wcale nie lepsza, myślałem że nowe są tylko z NTY, ale widze na allegro całe grono... ktoś coś poleca ? Widzę że są też TRW, ale cena.... hm, pomyśle i tak nad nimi jeśli nikomu żadne inne nie wytrzymały ponad 2 lata

W takim razie przepraszam za swoją decyzję, na swoje usprawiedliwienie dodam że ostatnie dwie wpłaty są z 2015r. pozostałe z 2013r. i niżej - znaczna większość, jeśli nie wszyscy wpłacający to stara gwardia która już nie ma stilo i już tu nie zagląda, stąd moja decyzja. Oczywiście jeśli ktoś ma takie życzenie, dysponuję pełną historią konta i mogę dokonać indywidualnego zwrotu o równowartości wpłaty. W takim przypadku proszę o wiadomość prywatną.

Witam wszystkich - o ile jeszcze ktoś tu jest Jako główny skarbnik SSP, pozwoliłem sobie wszystkie zgromadzone środki pieniężne (a było ich 200zł i 62gr), bez pytania i bez pozwolenia, przekazać w waszym imieniu na WOŚP. Jako że aktywność forumowiczów jest jaka jest, a środki nie były ruszane od lat, bo nie organizujemy żadnych akcji typu utrzymanie strony, drukowania kalendarzy czy nalepek postanowiłem zamknąć rachunek bankowy utworzony specjalnie na cele SSP. Mam nadzieję że nikt nie ma nic przeciwko mojej decyzji. Pozdrawiam. ps. w załączniku potwierdzenie przelewu. Potwierdzenie wykonania przelewu WOSP.pdf

Jeśli nie ma masy na przekaźniku to może wina komputera ? O ile sterowanie przekaźnikiem jest po masie... a '+' na cewce przekaźnika jest ? Skrzynkę bezpieczników kiedyś rozbierałeś i konserwowałeś? Jeśli nie to jest duża szansa że przerdzewiała masa od przekaźnika... Ja bym sprawdził najpierw jak jest sterowany przekaźnik, plusem czy masą, IMO powinien być plusem, więc masę dać na razie na krótko i zobaczyć czy zacznie działaś, jeśli tak to skrzynka bezpieczników/przekaźników do naprawy ;)

Zacznij od sprawdzenia przekaźnika, jeden z tych pod maską koło aku, ja rozgrzebałem pół auta a okazało się że przekaźnik padł Nie musisz ani kupować nowego ani sprawdzać go miernikiem, obok jest identyczny od czegoś mało istotnego, chyba świateł przeciwmgielnych... wystarczy zamienić miejscami i wiadomo w czym rzecz

Miałem taki przypadek ale akurat w Golf'ie, niby masa była ok, ale w środku coś nie łączyło, dotykając kluczem pomiędzy pierwszą częścią obudowy rozrusznika a samym silnikiem (masa), rozrusznik kręcił, a bez klucza to loteria, raz palił raz nie. Oczywiście sprawa odkryta przez przypadek jak szwagier napierd** kluczem po rozruszniku a ja w tym czasie trzymałem kluczyk na rozruchu

1. Sprawdzić bezpiecznik 2. Sprawdzić napięcie w lampce 3. Sprawdzić elastyczny łącznik (na igłę najlepiej, bo czasem kable padną wewnątrz, a izolacji jest ok). Nie pomylić kolejności co by nie narobić sobie zbędnej roboty ps. czy wiązka idąca do lampy nie ma przypadkiem łącznika/wtyczki w okolicach tylnej lewej lampy ? Może tam się rozpięło lub zawilgotniało ?

No z tego co widzę na allegro to cena tego IMPERGOM powala z nóg - 400zł. Ja do 115-stki za ori płaciłem niecałe 300 w moto-akuki (akuki.pl), zadzwoń i zapytaj w jakiej cenie oryginał, jak tańszy lub podobny to bierz ori. Raczej nie znajdziesz nikogo kto taką zamontował, bo to element który mało kto wymienia. Pytanie jakie masz wizje i plany co do samochodu, czasem warto wziąć ze szrotu i dłużej się pojeździ jak na nowych zamiennikach (np. zaciski hamulcowe).

Dopasuj sobie coś Wymiary i napięcie masz, z obrotami trzeba na czuja https://pl.aliexpress.com/wholesale?catId=0&initiative_id=SB_20191211150441&SearchText=motor+12v+dc

U mnie było to samo, klęknął wysprzęglik. Pierwszy rok był problem z 1 i 2, ale jakoś nigdy nie miałem czasu... potem zaczął się wsteczny, niedługo potem ledwo dojechałem do domu Nie wiem jaki masz silnik, ale w moim JTD 115KM wysprzęglik jest wewnątrz skrzyni i trzeba ją sciągnąć, przy okazji poszło sprzęgło, dwumasa i całą okoliczna bajka Padło na 380 000km

Nie słyszałem żeby kielichy się wyrabiały... raczej sam krzyżak leci, robota nawet przyzwoita, jak będziesz robił daj znać, która strona i czy wew/zew to coś podpowiem, przerabiałem temat

To co u mnie widać to akurat wylewająca się od gorąca pasta konserwująca Ale fakt, jest to miejsce tragiczne w stilo, już 2 razy odkręcałem błotniki do konserwacji bo ruda idzie w tym miejscu, no i w tym roku pasowało by robić kolejny raz bo już ledwo zipie, podobnie jest na drzwiach

Dla tych co kiedykolwiek zwątpili w Fiata Stilonek dał radę, w sumie zrobione 4000km, bo jakoś tak na miejscu zrobiłem 1000km, jazda po Włochach bardzo specyficzna, zupełnie inaczej niż Niemcy/Holandia - mają swój świat i swoje kredki, aż klakson mi się spalił Oczywiście bez przygód się nie obyło, jeszcze w PL już po 100km podróżny poleciały śruby na przednim prawym kole.... wszystkie to był pierwszy raz od dobrych 5lat jak pozwoliłem oponiarzowi (wyważałem przed wyjazdem) dokręcić koła... i to był błąd, zerwał gwinty... dwie śruby wykręciłem z tyłu i wróciłem do domu, miałem komplet starych śrub, zamieniłem i pojechałem z powrotem Generalnie mimo 390 000 km na blacie Stilonek dał radę