Skocz do zawartości

UPG w 1.9mjtd - miał już ktoś


kurian

Rekomendowane odpowiedzi

mam ciągły problem ze znikającym płynem chłodzącym, po uzupełnieniu na poziom po pierwszym odpaleniu silnika znika płyn stabilizując się około 3-4cm ponad dnem zbiorniczka wyrównawczego.

Po otwarciu zbiorniczka po zgaszeniu silnika wylatuje sprężone powietrze i podnosi się poziom. Częściowo płyn na pewno jest wyrzucany przez korek bo są ślady na zbiorniczku wyrównawczym jednak nie w takich ilościach, innego wycieku nie znajduję.

Zbiorniczek trzeba uzupełniać tak mniej więcej raz w miesiącu, zależy to od ilości zrobionych kilometrów.

Auto nie dymi na biało, ani na żaden inny kolor. Auto straciło moc jednak nie wiem czy to wiązać z UPG bo i turbina jest dojechana (auto zaczyna normalnie jechać dopiero przy 2000obr).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę ,że spadek ciśnienia w komorze dizla może mieć duży wpływ na słabsze osiągi. W benzyniaku jak mi UPG poszło to przestał palić na 1cyl. wink.gif

Jak wozik ma duży przelot to nic dziwnego ,ale też nie zawsze musi być spory (mi w 1,2 8v przy ~45tyś km wywaliło)

Płyn może znikać też przy pompie wody , czy też na łączeniach rurek - do obadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam ciągły problem ze znikającym płynem chłodzącym, po uzupełnieniu na poziom po pierwszym

> odpaleniu silnika znika płyn stabilizując się około 3-4cm ponad dnem zbiorniczka

> wyrównawczego.

> Po otwarciu zbiorniczka po zgaszeniu silnika wylatuje sprężone powietrze i podnosi się poziom.

> Częściowo płyn na pewno jest wyrzucany przez korek bo są ślady na zbiorniczku wyrównawczym

> jednak nie w takich ilościach, innego wycieku nie znajduję.

> Zbiorniczek trzeba uzupełniać tak mniej więcej raz w miesiącu, zależy to od ilości zrobionych

> kilometrów.

> Auto nie dymi na biało, ani na żaden inny kolor. Auto straciło moc jednak nie wiem czy to wiązać z

> UPG bo i turbina jest dojechana (auto zaczyna normalnie jechać dopiero przy 2000obr).

U mnie problem ze znikającym płynem z podobnymi obiawami... (tzn. mi spadało do minimum i trzymalo się cały czas, a jak dolałem trochę to w ciągu kilku dni znów było minimum, a dalej juz nie ubywało nawet po 1-2miesiącu).

Problem częsciowo ustąpił po wymianie termostatu, który ponoć zacinał się i wytwarzał za duże ciśnienie.... po wymianie było ok, teraz po jakimś roku zaczyna robić się to samo, ale wstawiłęm verneta - co by wyjaśniało problem, każdy kto miał verneta chyba potwierdzi że to termostaty nic nie warte, przerabiałem kilka sztuk w różnych samochodach i ŻADEN nie działał prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a sprawdź jeszcze układ dolotowy powietrza, znam przypadek który spowodował, że w NB w ten sam sposób płyn się tracił. Winą właśnie był układ dolotowy powietrza, a dokładnie wąż się pod wpływem temp. skurczył i nie podawał wymaganą ilość powietrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a sprawdź jeszcze układ dolotowy powietrza, znam przypadek który spowodował, że w NB w ten sam

> sposób płyn się tracił. Winą właśnie był układ dolotowy powietrza, a dokładnie wąż się pod

> wpływem temp. skurczył i nie podawał wymaganą ilość powietrza

rozwiń temat, bo nie wiem gdzie szukać wody w układzie dolotowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Co prawda mam 1,6 16v, ale problem ze znikającym płynem ustąpił po wymianie węży chłodnicy i samej chłodnicy ok.gif

Od ponad roku mam spokój.

Co do syczenia i wyrzucania płynu na gorąco- to norma- ciśnienie w układzie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.