vronski Napisano 28 Września 2014 Udostępnij Napisano 28 Września 2014 Siedemdziesiąty pierwszy tysiąc auta, mój w nim - pierwszy FAP wypalał się tylko raz jak dotąd (chyba) i zajęło mu to tylko ok. 6 - 7 km w mieście (ale zaczął procedurę w czasie jazdy po obwodnicy - ca. 100 km/h na 6 biegu). Prasa i fora generalnie straszą, że do tego trzeba 20+ kilometrów i utrzymywania obrotów Różnicy w pracy silnika nie usłyszałem, zorientowałem się po spalaniu chwilowym. Coś mi hałasuje w klapie bagażniku, albo samym bagażniku i nie mogę wytropić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Września 2014 Udostępnij Napisano 28 Września 2014 opisz halas jak kombi z otwierana szyba to psiknij smaru (np litowego) w jej zamek. Objawem jest takie hmm skrzypienie z tylu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vronski Napisano 28 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 28 Września 2014 > opisz halas Coś lata Na początku byłem pewien, że to fanty w bagażniku albo roleta, ale jednak nie. Stąd podejrzewam "coś w klapie". Muszę zrobić testy z nasłuchującym pasażerem w bagażniku. > jak kombi z otwierana szyba to psiknij smaru (np litowego) w jej zamek. Objawem jest takie hmm > skrzypienie z tylu To nie jest skrzypienie A szyba nie jest otwierana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vronski Napisano 11 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Października 2014 > Coś lata Na początku byłem pewien, że to fanty w bagażniku albo roleta, ale jednak nie. Stąd > podejrzewam "coś w klapie". Wyjąłem wszystko z bagażnika, do gołej blachy. Trzeszczy nadal Na 99% są to plastykowe maskownice bagażnika przy dolnej krawędzi tylnej szyby: pop pierwsze dlatego, że w bagażniku wiele więcej nie było , a po drugie dlatego, że jak się je potarmosi to rzeczywiście hałasują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam14 Napisano 11 Października 2014 Udostępnij Napisano 11 Października 2014 > Wyjąłem wszystko z bagażnika, do gołej blachy. Trzeszczy nadal Przyzwyczajaj się. L3 niestety w taki sposób przemawia do właściciela Mam już drugą.Zbliżam się do 200kkm przejechanych tym modelem i widzę, że obie hałasują tak samo, w tych samych miejscach. L2ph2 zony mniej trzeszczy co mnie bardzo zaskakuje. Dodam, że obie moje obecne laguny to initiale, niby lepiej wykonane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Października 2014 Udostępnij Napisano 11 Października 2014 > Wyjąłem wszystko z bagażnika, do gołej blachy. Trzeszczy nadal > Na 99% są to plastykowe maskownice bagażnika przy dolnej krawędzi tylnej szyby: pop pierwsze > dlatego, że w bagażniku wiele więcej nie było , a po drugie dlatego, że jak się je potarmosi > to rzeczywiście hałasują. A to faktycznie to? Bo ja bym sobie dał rękę uciąć ze po odebraniu auta z serwisu cos złe poskładali w drzwiach. Dokładnie było słychać z tamtej okolicy. Po tygodniu walki i obklejenia ramek taśma okazało sie ze to zapięcie pasa Teraz cos w okolicy radia słychać i tez sie zastanawiam czy to na pewno to Fakt faktem ze mogliby sie lepiej postarać z poskładaniem tego auta. Psuć sie nie psuje ale trochę lipa ze cos brzęczy. Od forda by sie mogli uczyć bo psuło sie cały czas ale nic nie brzęczało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vronski Napisano 11 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Października 2014 > Przyzwyczajaj się. L3 niestety w taki sposób przemawia do właściciela Mam nadzieję, że nie > Mam już drugą.Zbliżam się do 200kkm przejechanych tym modelem i widzę, że obie hałasują tak samo, w > tych samych miejscach. Na razie wygląda mi na to, że poprzedni właściciel miał instalację do anteny CB poprowadzoną tylną klapą i po zdjęciu odkształcone elementy zaczęły hałasować. Ale pewien nie jestem. W każdym razie poza tym w zasadzie nic u mnie nie trzeszczy i nie brzęczy na wybojach. Na zimnym silniku w jakimś zakresie obrotów czasami coś tam wibruje, ale jak się rozgrzeje to mu przechodzi, więc i nie denerwuje. I mam nadzieję, że tak zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vronski Napisano 11 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Października 2014 > A to faktycznie to? Chyba tak. Przesłanki są trzy: - od początku mi się wydawało, ze to z samego końca dobiega, - złożyłem pół kanapy, zdjąłem roletę, usadziłem z tyłu żonę i kazałem namierzać. Werdykt: chyba klapa / okolice tylnej szyby, - po wyjęciu z bagażnika wszystkiego oprócz okładzin bocznych i klapy nadal trzeszczy. > Fakt faktem ze mogliby sie lepiej postarać z poskładaniem tego auta. Psuć sie nie psuje ale trochę > lipa ze cos brzęczy. Od forda by sie mogli uczyć bo psuło sie cały czas ale nic nie brzęczało Od VW by mogli: nic się nie psuło i nic nie trzeszczało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.