romano11 Napisano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 Witam Jak w temacie: opony całoroczne w miejskim bolidzie (Corsa C) przejeżdżającym max. 5kkm rocznie. Podczas jazdy niezależnie od zmiany kierunku i obciążenia słychać "wycie" proporcjonalne do prędkości - stąd podejrzenie wyząbkowania opon, które zmieniam co rok miejscami, przód z tyłem i odwrotnie, lecz nie stronami, tak więc koła toczą się ciągle w tym samym kierunku. Pytanie: czy zamiana kół stronami tak, by kręciły się "pod włos" a) zniweluje "wycie" b) będzie bez wpływu na odgłosy c) pogorszy sytuację? Wiem, że nie ma to jak dobry eksperyment, ale to dopiero na wiosnę... Pozdrawiam - romano11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polu Napisano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 Przerabiałem ten temat praktycznie kilka lat temu > a) zniweluje "wycie" Tak ale trzeba trochę na oponach pojeździć, u mnie ucichło w połowie sezonu > b) będzie bez wpływu na odgłosy Na początku będzie jeszcze gorzej > c) pogorszy sytuację? Na początku będzie sporo głośniej, potem ucichnie ale zniknie też sporo bieżnika. Uważaj na przyczepność bo na początku bedzie baaaardzo kiepska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 Trzeba sie przyzwyczaic u mnie pomoglo jak zamienilem przod z tylem. Choc po jakims czasie te dobre i tak wyzabkowaly. Zawieszenie sprawne TTM. Pamietaj jak mas kierunkowe to nie wolno zamieniac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 > 5kkm rocznie. (...) >podejrzenie wyząbkowania opon, które zmieniam co rok miejscami, przód z tyłem Zakładając, że zawieszenie auta jest w stanoe wzorcowym i to nie ma wpływu na opony, to ząbkowanie jest wynikiem zazwyczaj zbyt delikatnej jazdy na zakrętach i nadmiernie napompowanych opon w stosunku do obciążenia. Co ważne. Ząbkują się tylko tylne opony. Normalnie, gdy zamieniamy koła, tył z przodem, to wyząbkowane z tyłu opony powinny się z przodu zetrzeć i po problemie. Niestety. Przy przebiegu 5 tys. km rocznie to zjawisko nie wystąpi, bo za mały przebieg. Zimą zawsze jeździ się wolniej, a na lato, kiedy można byłoby trochę poszaleć przypada tylko połowa tego przebiegu. Tak więc opony co rok są jedynie mocniej wyząbkowane. Założenie opon odwrotnie, a zakładam, że nie są to opony kierunkowe, by kręciły się w drugą stronę niewiele zmieni, a wręcz może pogorszyć sytuację. Co można w tym wypadku zrobić? Po pierwsze. Nie zamieniać przodu z tyłem przez 2 lata przy tym przebiegu. Po drugie. W oponach tylnej osi zmniejszyć ciśnienie do najniższego dopuszczalnego poziomu, albo nawet delikatnie poniżej i zacząć jeździć bardziej dynamicznie. Po paru tys.km przód powinien się dotrzeć i wtedy zamienić go z tyłem. Ciśnienie pompować prawidłowe i nadal dynanicznie jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 26 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 > Zakładając, że zawieszenie auta jest w stanoe wzorcowym i to nie ma wpływu na opony, Jako opiekun tego bolidu nie mam uwag co do stanu zawieszenia. > to ząbkowanie > jest wynikiem zazwyczaj zbyt delikatnej jazdy na zakrętach i nadmiernie napompowanych opon w > stosunku do obciążenia. Jeśli chodzi o atakowanie zakrętów, to muszę przyznać, że niektóre (a nawet większość ) rodziciel pokonuje bardziej dynamicznie, niż ja moim bolidem. Być może to ja jeżdżę zbyt delikatnie... Ciśnienie utrzymuję zalecane dla "pustego" auta P/T: 2,2/1,7. > Założenie opon > odwrotnie, a zakładam, że nie są to opony kierunkowe, by kręciły się w drugą stronę niewiele > zmieni, a wręcz może pogorszyć sytuację. Są to opony wielokierunkowe Dębica Navigator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 27 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 > > Dębica Navigator. Niestety, nie wymyślę ci idealnego przepisu na uniknięcie ząbkowania. Niektóre auta tak mają i już. Opony też różnie reagują. Ogólnie im lepsze tym podatniejsze na ząbkowanie. Nawigatory mają duże piękne kloce na rantach, niczym niepoprzecinane. Takie opony też są podatniejsze na ząbkowanie. Normalnie, takie zauważalne ząbkowanie może wystąpić już po 10tys.km licząc od nowości opon. Ty robisz rocznie 5 tys z czego połowę latem, kiedy jeździ się dynamiczniej. Wcześniej zamieniałeś koła miejscami co rok, więc wyząbkowane masz zapewne wszystkie opony. Przynajmniej teoretycznie. Jedyne co teraz mi przychodzi do głowy, i co ja bym zrobił, żeby w miarę szybko pozbyć się problemu, to zaszalałbym ile się da podczas ruszania. W ten sposób starłbym ząbki na przedniej osi i jeżeli oponki z przodu wyglądałyby już ok, to zamieniłbym je z tylnymi po czym powtórzyłbym całą zabawę. Bo w wyząbkowanej oponie można albo zetrzeć ząbki, albo ją wyrzucić, albo przyzwyczaić się do jej wycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 27 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 > Przynajmniej teoretycznie. Jedyne co teraz mi przychodzi do głowy, i co ja bym zrobił, żeby w > miarę szybko pozbyć się problemu, to zaszalałbym ile się da podczas ruszania. W ten sposób > starłbym ząbki na przedniej osi i jeżeli oponki z przodu wyglądałyby już ok, to zamieniłbym je > z tylnymi po czym powtórzyłbym całą zabawę. Bo w wyząbkowanej oponie można albo zetrzeć > ząbki, albo ją wyrzucić, albo przyzwyczaić się do jej wycia. Nic to nie da, dynamiczne ruszanie nie zlikwiduje zabkow. Albo jezdzic i sie przyzwyczaic albo kupic nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 27 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 > Zakładając, że zawieszenie auta jest w stanoe wzorcowym Ale tam zawieszenie jest proste, jak budowa cepa - a ząbkowanie zwykle pojawia sie w bardziej skomplikowanych układach...Zresztą, u mnie nie stwierdziłem czegoś takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 27 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 > Jedyne co teraz mi przychodzi do głowy, i co ja bym zrobił, żeby w > miarę szybko pozbyć się problemu, to zaszalałbym ile się da podczas ruszania. W ten sposób > starłbym ząbki na przedniej osi Bardzo ZŁY pomysł. Za to pojawiają się już usługi typu szlifowanie wyząbkowanych opon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 27 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 > Za to pojawiają się już usługi typu szlifowanie wyząbkowanych opon . Słyszałem, że powstają, ale żadnego nie namierzyłem. Cennika tez nie znam, za to ruszać z piskiem opon można zupełnie za darmo, a efekt ten sam co szlifowanie, tylko rozciągnięty w czasie. I tak sobie jeszcze myślę,że gdyby z przodu, ale tylko z przodu, zamienić koła lewą stronę na prawą, tak jak sugerował zakładający wątek, to może się okazać, że w pierwszym okresie hałas faktycznie się nasili, bo zęby będą atakowały asfalt tą wyższą stroną, ale możliwe, że szybciej się wytrą. Tak czy inaczej, przy przebiegu 5 tys. km rocznie jest to zabawa na dwa lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 28 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2014 > Słyszałem, że powstają, ale żadnego nie namierzyłem. Cennika tez nie znam, za to ruszać z piskiem > opon można zupełnie za darmo, a efekt ten sam co szlifowanie, tylko rozciągnięty w czasie. > I tak sobie jeszcze myślę,że gdyby z przodu, ale tylko z przodu, zamienić koła lewą stronę na > prawą, tak jak sugerował zakładający wątek, to może się okazać, że w pierwszym okresie hałas > faktycznie się nasili, bo zęby będą atakowały asfalt tą wyższą stroną, ale możliwe, że > szybciej się wytrą. Tak czy inaczej, przy przebiegu 5 tys. km rocznie jest to zabawa na dwa > lata. Jak zobaczyłem, że coś takiego robią to uśmiałem się jak norka Niestety, za daleko kolego masz, żeby tu na taką zabawę jechać. A co do ruszania z piskiem opon - to na prawdę zły pomysł. Cierpi przez to pół auta, na dodatek jednorazowo "szlifował" będziesz tylko jedną oponę-akurat tę, gdzie będzie mniejsza przyczepność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 28 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2014 > Jak zobaczyłem, że coś takiego robią to uśmiałem się jak norka Niestety, za daleko kolego masz, > żeby tu na taką zabawę jechać. Ja nie potrzebuję zdzierać opon. Nie mam wyząbkowanych. A co do ruszania z piskiem opon - to na prawdę zły pomysł. > Cierpi przez to pół auta, na dodatek jednorazowo "szlifował" będziesz tylko jedną oponę-akurat > tę, gdzie będzie mniejsza przyczepność. Masz rację, ale ja nie mam wyząbkowanych, bo zawsze ruszam z piskiem. Raz w lewą stronę ruszam, raz w prawą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.