Skocz do zawartości

Głuche puknicie przy butli po przekreceniu kluczyka


zinger

Rekomendowane odpowiedzi

Raz na jakiś czas zdarza sie, że po przekrceniu kluczyka w stacyjce do drugiej pozycji (czyli kontrolki sie swieca, silnik nie odpalony), najprawdopodobniej z okolicy butli dochodzi głuche puknicie (nie wiem jak to opisac, coś w rodzaju "pum" smile.gif) Z tego co zauważyłem sytuacja ma miejsce głównie na rozgrzanym silniku/instalacji i nie ma reguły kiedy sie pojawi. Natomiast jak to sie stanie, auto nie odpala zaraz po przekreceniu kluczyka, tylko chwile musze pokrecic rozrusznikiem (normalnie pali od strzała). Instalacja KME, jesli to ma znaczenie.

Macie jakiś pomysl co to może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli ten elektrozawor do wymiany? Drogie to?

Skoro działa to znaczy, że sprawny. Teraz tak myślę, że być może centralka sama przełącza się w tryb uruchomienia awaryjnego czyli odpalania na lpg i może dlatego trzeba dłużej pokręcić. Winny może być przełącznik lub sam sterownik, więc na początek może go zresetować trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro działa to znaczy, że sprawny. Teraz tak myślę, że być może centralka sama przełącza się w

> tryb uruchomienia awaryjnego czyli odpalania na lpg i może dlatego trzeba dłużej pokręcić.

> Winny może być przełącznik lub sam sterownik, więc na początek może go zresetować trzeba.

Ale trudniejszemu rozruchowi zawsze towarzyszy to "puknicie". Bez niego auto pali od sztycha, przy czym zawsze na benzynie, bo nawet jak ma odpowiednia temp to jeszcze musza byc nieco wyzsze obroty niz na jalowym. Po tym 'puknieciu' tez odpala na benzynie (na to wskazuja diody).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po tym 'puknieciu' tez odpala na benzynie (na to wskazuja diody).

Skłaniam się ku usterce sterownika, który wydaje w pewnych warunkach sygnał na otwarcie zaworów. Proponuję wizytę w serwisie LPG, ew. kontakt z pomocą techniczną KME.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Miałem to samo w seicento 1,1 spi. Okazało się, że źle były podpięte 2 kabelki do seryjnego sterownika samochodu. W Rybniku mi to gość ogarnął za 50zł i już się nie przełącza na zagrzanym i wyłączonym aucie. Powiedział, żę dużo gazowników popełnia ten błąd i często do niego ludzie z tym przyjeżdżają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.