Skocz do zawartości

Czy to koniec silnika ?


jaca7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !!!

Przy sprawdzaniu poziomu oleju w silniku coś mnie podkusiło żeby otworzyć korek wlewu oleju. Jakie było moje zdziwienie że ta z pozoru prosta czynność sprawiła mi sporo problemu. Po paru mocniejszych szarpnięciach w końcu udało mi sie go wyjąć. I tu kolejne zdziwko. Na ściankach rury wlewu oleju nagromadziła się jakaś dziwna maź koloru rudo brązowego i o zapachu przypominającym benzyne. Co może być przyczyną i co to takiego jest ta maź ale coś mi się wydaje że to nic dobrego frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam !!!

> Przy sprawdzaniu poziomu oleju w silniku coś mnie podkusiło żeby

> otworzyć korek wlewu oleju. Jakie było moje zdziwienie że ta z

> pozoru prosta czynność sprawiła mi sporo problemu. Po paru

> mocniejszych szarpnięciach w końcu udało mi sie go wyjąć. I tu

> kolejne zdziwko. Na ściankach rury wlewu oleju nagromadziła się

> jakaś dziwna maź koloru rudo brązowego i o zapachu

> przypominającym benzyne. Co może być przyczyną i co to takiego

> jest ta maź ale coś mi się wydaje że to nic dobrego

Może sie to okazac uszczelka pod glowice, ale nie koniecznie wiec spokojnie obserwuj dalej co sie dzieje, no i konsultacja z lekarzem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tego nie ma na bagnecie, to się nie przejmuj. Pewnie jeździsz na krótkich trasach, a wtedy coś takiego się robi. Przegoń autko, tak porządnie, ze 100 km, powinno zniknąć. Gorzej jeśli taka maź jest na bagnecie, zamiast oleju. Wtedy szybko do mechanika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli tego nie ma na bagnecie, to się nie przejmuj. Pewnie jeździsz

> na krótkich trasach, a wtedy coś takiego się robi. Przegoń

> autko, tak porządnie, ze 100 km, powinno zniknąć. Gorzej jeśli

> taka maź jest na bagnecie, zamiast oleju. Wtedy szybko do

> mechanika.

dokładnie - wnioskowanie na tym poziomie o uszczelce pod głowicą jest zbyt pochopne. podpisuje się pod powyższą radą - miałem taki sam przypadek(użytkowanie na krótkich trasach)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konsultowałem objaw z mechanikiem i on obstawia przedostawanie się płynu chłodzącego do oleju a co za tym idzie walniętą uszczelke pod głowicą. Zalecił wymiane oleju poprzedzoną płukaniem silnika poprzez wlanie jakiegoś preparatu do starego oleju i obserwacje.

Zapomniałem dodać że przy okazji wymiany termostatu i odpowietrzaniu układu chłodzenia doszło do zagotowania się płynu i nie wiem czy to nie jest powodem opisywanego problemu. Po tym na poczatku musiałem dolewać troche płynu ale potem sie unormowało i w tej chwili jest na tym samym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Konsultowałem objaw z mechanikiem i on obstawia przedostawanie się

> płynu chłodzącego do oleju a co za tym idzie walniętą uszczelke

> pod głowicą. Zalecił wymiane oleju poprzedzoną płukaniem silnika

> poprzez wlanie jakiegoś preparatu do starego oleju i obserwacje.

> Zapomniałem dodać że przy okazji wymiany termostatu i odpowietrzaniu

> układu chłodzenia doszło do zagotowania się płynu i nie wiem czy

> to nie jest powodem opisywanego problemu. Po tym na poczatku

> musiałem dolewać troche płynu ale potem sie unormowało i w tej

> chwili jest na tym samym poziomie.

Jeżeli poziom płynu nie opada to nie wygląda na uszczelkę.Mechanior chce zarobić. Przegoń gadzinę na dłuższej trasie jak radzą koledzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Takie coś robi się w każdym aucie (prawie, bo nie wiem, czy w Rollsie

> ) które jeździ na krótkich trasach.

U mnie w bravie tak się nie robi frown.gif a jeżdżę tylko na krótkich odcinkach tzn. 4km i 8 godzin postoju i znowu 4km.

Zastanawia mnie to dlaczego nie mam tej białej mazi na korku, ale to chyba dobrze co? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyciągałeś bagnet?! Jest na nim olej, czy jakaś maź? Jeśli olej i

> płynu nie ubywa, to przegoń autko, a potem... pewnie przegonisz

> mechanika.

Na bagnecie nie ma tej mazi jest olej. Z tym płynem to juz sam nie wiem tak jakby minimalnie było mniej. Dzisiaj lepiej przyjrzałem sie tej mazi i przy samym korku była koloru rdzawo brązowego a niżej biała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na bagnecie nie ma tej mazi jest olej. Z tym płynem to juz sam nie

> wiem tak jakby minimalnie było mniej. Dzisiaj lepiej przyjrzałem

> sie tej mazi i przy samym korku była koloru rdzawo brązowego a

> niżej biała.

Zapomniałem dodać że auto dziennie robi około 60 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką jak ja to nazywam musztardą to ja się spotkałem w CC 700 - powód trótkie dystansy jakie auto pokonywało no i autko też nie było garażowane. Myślę że twój problem i objawy jest bardzo podobny - przyjdzie wiosna będzie dobrze smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapomniałem dodać że auto dziennie robi około 60 km

Pewnie po mieście. Przegonić autko, znaczy grzać ile się da ze 100 km. Poziom płynu się wacha w zależności od jego temperatury, dlatego widzisz różnice. Nie panikuj.

Pogoń tego mechanika, albo to dyletant, albo chciał cię naciągnąć na kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie po mieście. Przegonić autko, znaczy grzać ile się da ze 100

> km. Poziom płynu się wacha w zależności od jego temperatury,

> dlatego widzisz różnice. Nie panikuj.

> Pogoń tego mechanika, albo to dyletant, albo chciał cię naciągnąć na

> kasę.

Dystans 60 km dziennie rozkłada się w proporcjach 3/4 trasa - 1/4 miasto. A co się dzieje z tym całym badziewiem jeżeli przegonie auto tak jak sugerujesz i ta maź zniknie ?

Czy nie ma to ujemnego wpływu na smarowanie silnika ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dystans 60 km dziennie rozkłada się w proporcjach 3/4 trasa - 1/4

> miasto. A co się dzieje z tym całym badziewiem jeżeli przegonie

> auto tak jak sugerujesz i ta maź zniknie ?

> Czy nie ma to ujemnego wpływu na smarowanie silnika ?

Maź zniknie, a potem pojeździsz po mieście i znowu się pojawi. To Twoje pierwsze auto? Inne też tak mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakaś dziwna maź koloru rudo brązowego i o zapachu

> przypominającym benzyne. Co może być przyczyną i co to takiego

Sprawdź rurkę odmy skrzyni korbowej miałem w CC przetarta i tam dostawało sie wilgotne powietrze do skrzyni korbowej mieszało sie z olejem i galareta była na korku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdź rurkę odmy skrzyni korbowej miałem w CC przetarta i tam

> dostawało sie wilgotne powietrze do skrzyni korbowej mieszało

> sie z olejem i galareta była na korku.

Jeżeli dobrze kombinuje to masz na myśli tą która odchodzi od rury wlewu oleju ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli tego nie ma na bagnecie, to się nie przejmuj. Pewnie jeździsz

> na krótkich trasach, a wtedy coś takiego się robi. Przegoń

> autko, tak porządnie, ze 100 km, powinno zniknąć. Gorzej jeśli

> taka maź jest na bagnecie, zamiast oleju. Wtedy szybko do

> mechanika.

W 100% zgadzam sie z kolegą.

tak zawsze się dzieje, a w szczególności zima.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.