pawelek Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 Witam... w koncu wczoraj znalazlem chwile i zrobilem waz... przypominam: wskazowka temp. czesto na 2/3, w wezu z bloku silnika do chlodnicy byla dziorka... no i po zalozeniu nowego weza i odpowietrzeniu niby ok... trzymalem go na 4 tys. obrotow w miejscu az sie wlaczyl wiatrak, wskazowka temp. doszla do polowy, czyli drgnela o jakis 1mm w gore... wlaczyl sie wiatrak, zostawilem go na wolnych obrotach, wiatrak sie wylaczyl, temp. ok. 1mm ponizej srodka... no to w samochod i do domu... po drodze ok, chociaz staralem sie go trzymac na jak najwyzszych obtorach zeby zobaczyc jak sie bedzie sprawowac... no i po jakims czasie znowu zaczal sie grzac ponad miare... dzisiaj na trasie jak wracalem musialem jechac 90 a wskazowka i tak byla na poprzednim poziomie (ok. 2/3 przy 110, 5bieg 3,5tys obrotow... przy 90, 5bieg, ok. 2800 rpm, temp. jakies 3mm nad polowa)... ale jak wjechalem do miasta obroty ok. 2~2.5 tys srendio (poza przyspieszaniem gdzie dochodzilo do 3,5~4) temp. o dziwo zeszla do polowy... przy przysp. czyli podniesieniu obrotow temp. dochodzila do rowno polowy ale zaraz spadala... pompa wody ma niecaly rok, termostat tez... co jesczze moze byc przyczyna?? dodam ze rano przed trasa sprawdzalem poziom plynu, bylo ok, tylko mialem maly wyciek na laczniku weza z chlodnica... dokrecilem i pojechalem w trase... po powrocie nie zagladalem bo goracy silnik itd, a ja sie troche spieszylem do domu... ale to jesczze sprawdze dzisiaj... acha dodam ze chodzi o jovera silnik typu K 1.4 8V... temperatura nominalna powinna byc na poziomie ok. 1~2mm ponizej srodka... nawet w korkach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FILIPPO Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 Nie wlewałeś jakiegoś usczelniacza do chłodnic ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelek Napisano 23 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > Nie wlewałeś jakiegoś usczelniacza do chłodnic ? ja: nie, poprzedni wlasciciele nie wiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrogal Napisano 23 Maja 2006 Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 > ja: nie, poprzedni wlasciciele nie wiem... cholera po tym poprzednim wlascicielu to wszytkiego sie mozna spodziewac roznych kwiatkow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.