tomaszust Napisano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Czy mozliwe jest, zeby od jednego wjazdu w duza dziure zaczal pukac ktorys wahacz (zawieszenie wielowahaczowe)? Pytam pod kątem zglaszania szkody do zarzadcy dziurawej drogi, po ktorej musze codziennie jezdzic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Oczywiście, mi po takim wjechaniu "wywiało połowę gumy z silentblock'a w przednim zawieszeniu i zaczęły się stuki. Później okazało się, że jeszcze oponka, felga, wahacz i lekko drążek kierowniczy był dziabnięty . Zgłosiłem zdarzenie na policję, przyjechali, spisali, foty zrobili i po 2 miesięcach miałem zwrot kosztów naprawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
badger1 Napisano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 > Później okazało się, że jeszcze oponka, felga, wahacz i lekko > drążek kierowniczy był dziabnięty . Zgłosiłem zdarzenie na > policję, hmmm....czyli ze najpierw przywaliles, potem wykryles stuki i zglosiles na policji, czy tez od razu po uderzeniu zglaszales.... Pytam bo ja non stop po kraterach musze i sie zastanawiam czy np przy nastepnej wizycie w warsztacie nie zglosic na policje, przedkładając papier za naprawę oraz zeznając w którym to miejscu się stało. Generalnie staram się nie wpadać w dziury jak koledzy, więc nie ma widocznych uszkodzeń np felg. Ale zawiecha cierpi. Da się tak zrobić, że naprawiam i zeznaję że to stało się w "miejscu takim to a takim"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
satan Napisano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 > Czy mozliwe jest, zeby od jednego wjazdu w duza dziure zaczal pukac > ktorys wahacz (zawieszenie wielowahaczowe)? > Pytam pod kątem zglaszania szkody do zarzadcy dziurawej drogi, po > ktorej musze codziennie jezdzic. Możliwe, co by nie było weź wjedź w tą dziurę albo stań koło niej i wezwij policję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaszust Napisano 19 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 > Możliwe, co by nie było weź wjedź w tą dziurę albo stań koło niej i > wezwij policję I tak zrobilem wczoraj. No ale niestety policja tylko notatke spisala i nic. Nie ma zewnetrznych uszkodzen i dlatego moze byc ciezko o kase. No ale mowia zebym pojechal na szarpak, wzial zaswiadczenie (tzn co uszkodzone) i z tym do zarzadu drog. Moze sie uda... Niezbedne sa przy tym zdjecia zrobione wlasnym aparatem i notatka policyjna, wiec w sumie dobrze, ze ich wzywalem. P.S. Przyjechali szybko, po ok 15min Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 Od razu po wjechaniu zadzwoniłem po , a później do warsztatu i o odszkodowanie walczyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaszust Napisano 22 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Wczoraj caly dzien jezdzilem po roznych urzedach i caly czas mnie gdzies odsyłali. Bylem w zarzadzie drog to odeslali mnie do ich ubezpieczyciela. Tam znow stwierdzili, ze to do Wodociagow (bo w studzienke wjechalem) itd... Myslalem, ze mnie trafi, ale zawzialem sie i mysle, ze znalazlem wlasciwe miejsce. Administracja tej konkretnej ulicy. Tylko ze wczoraj bylo zamkniete juz i jade dzis. Dopne swego! P.S. Caly dzien nie dosc, ze bez klimy to jeszcze gorące powietrze lecialo. A nie moglem go wylaczyc, bo akurat mam klimatronik rozebrany i czekam na glupi czujnik z serwisu. Dzis to samo mnie czeka. Mam nadzieje, ze czujnik juz bedzie. Dziekuje za uwage Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylwestersarota Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 > Dopne swego! > I bardzo dobrze. Jak coraz więcej z nas kierowców b ędzie sę ubiegał o odszkodowanie to może ktoś w końcu zrozumie że bardziej się opłaca zadbać o stan naszych dróg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.