Skocz do zawartości

Stłuczka na parkingu


toyota5

Rekomendowane odpowiedzi

Sąsiadka wjechała mi w dziobek. Fotki zrobione, świadek jest. Ośwadczenie spiszemy po południu (trzebabyło szybko jechać do pracy). I co teraz? Co napisać w oświadczeniu (może macie jakis wzór?) i jak załatwić szkodę? Gdzie dzwonić i co po kolei robić?

Dzięki za odpowiedzi bow.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sąsiadka wjechała mi w dziobek. Fotki zrobione, świadek jest.

> Ośwadczenie spiszemy po południu (trzebabyło szybko jechać do

> pracy). I co teraz? Co napisać w oświadczeniu (może macie jakis

> wzór?) i jak załatwić szkodę? Gdzie dzwonić i co po kolei robić?

> Dzięki za odpowiedzi

oswiadczenia znajdziesz u googla wink.gif

wazne, zeby byly wszystkie dane samochodu, wlasciciela, kierowcy i polisy

pogladowy rysunek - taki zeby bylo widac, gdzie jest przod, a gdzie tyl kazdego z samochodow

opis uszkodzonych czesci

dane swiadka

i imho mozna wspomniec o dokumentacji zdjeciowej- ale czy od razu dodawac to niewiem.gif i tak rzeczoznawca bedzie ogladal samochody- chyba, ze w celu potwierdzenia ustawien samochodow zlosnik.gif

no i Ty jedziesz do ubezpieczyciela sprawcy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sąsiadka wjechała mi w dziobek. Fotki zrobione, świadek jest.

> Ośwadczenie spiszemy po południu (trzebabyło szybko jechać do

> pracy). I co teraz? Co napisać w oświadczeniu (może macie jakis

> wzór?) i jak załatwić szkodę? Gdzie dzwonić i co po kolei robić?

> Dzięki za odpowiedzi

W oświadczeniu mają być dane sprawcy, numer rej.,numer polisy, dane właściciela (gdy nie był nim sprawca), opis zdarzenia, itp.

Nie musi mieć to jakiejś szczególnej formy.

Po prostu sprawca oświadcza,że kierując pojazdem takim i takim o numerach takich i takich,w dniu takim i takim i o godzinie takiej i takiej,na ulicy takiej i takiej np.uderzył w zaparkowany pojazd taki i taki,należący do tego i tego.Można dodać coś o trzeźwości uczestnika/ów zdarzenia,itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W oświadczeniu mają być dane sprawcy, numer rej.,numer polisy, dane

> właściciela (gdy nie był nim sprawca), opis zdarzenia, itp.

> Nie musi mieć to jakiejś szczególnej formy.

> Po prostu sprawca oświadcza,że kierując pojazdem takim i takim o

> numerach takich i takich,w dniu takim i takim i o godzinie

> takiej i takiej,na ulicy takiej i takiej np.uderzył w

> zaparkowany pojazd taki i taki,należący do tego i tego.Można

> dodać coś o trzeźwości uczestnika/ów zdarzenia,itd.

Wszystko ok ale z ta trzezwoscia to pojechales wink.gif Jak niby mozna to potwierdzic bez badania alkomatem/krwi przez policje ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i Ty jedziesz do ubezpieczyciela sprawcy

Na pewno do ubezp sprawcy? a nie mojego?

I to ja muszę jechać czy ktoś może za mnie?

Przecież ja nie kierowałam autkiem, ono sobie ładnie stało.

Pytam się dwa razy, bo już kiedys tak latałam 3 dni od drzwi do drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na pewno do ubezp sprawcy? a nie mojego?

jak chcesz robic ze swojego AC to do swojego

jak z jego OC to do jego

czy on moze przyjechac? calkiem prawdopodobne, ale ja dwa razy jechalem sam do sprawcy

edit: nie doczytalem smile.gif

nie wiem czy ktos moze jechac za Ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na pewno do ubezp sprawcy? a nie mojego?

do Twojego jak AC

ale w tym przypadku OC.. wiec do ubezpieczyciela sprawcy

> I to ja muszę jechać czy ktoś może za mnie?

z tego co pamietam to ty

> Przecież ja nie kierowałam autkiem, ono sobie ładnie stało.

bo poszkodowany ma same problemy... a ten ktory szkode popelnil tylko wieksza skladke :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na pewno do ubezp sprawcy? a nie mojego?

> I to ja muszę jechać czy ktoś może za mnie?

> Przecież ja nie kierowałam autkiem, ono sobie ładnie stało.

> Pytam się dwa razy, bo już kiedys tak latałam 3 dni od drzwi do

> drzwi.

Jeżeli Jej wina i z Jej OC będzie odszkodowanie, to jedziesz do Jej ubezpieczalni. Na oświadczeniu niech dopisze, że jest w pełni władz umysłowych i świadoma, co pisze (czy jakoś tak) - u mnie to przyspieszyło wypłatę (nie potwierdzali u sprawcy oświadczenia).

Robią oględziny, popros o kosztorys, jak będziesz znała kwotę, to zastanów się, czy jestes w stanie zrobic to porządnie za mniejsze pieniądze, czy nie.

Jezeli tak - bierz gotówkę i rób. Co zostanie - Twoje. Jezeli nie - znajdźporządny warsztat, upowaznij go do bezgotówkowej naprawy i niech się oni martwia o pieniądze.

Powodzenia!

Pozdr. P.

P.S. U niektórych ubezpieczycieli szkodę zgłasza się najpierw telefonicznie - potem jedziesz tylko złożyć podpis i oświadczeine. Szybciej i przyjemniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na pewno do ubezp sprawcy? a nie mojego?

Bedziesz robic pewnie z OC sasiadki, wiec do jej TU.

> I to ja muszę jechać czy ktoś może za mnie?

> Przecież ja nie kierowałam autkiem, ono sobie ładnie stało.

Mysle, ze powinna osoba wpisana w dowodzie rejestracyjnym. Najlepiej bedzie jak zadzwonisz i zapytasz dla pewnosci.

> Pytam się dwa razy, bo już kiedys tak latałam 3 dni od drzwi do

> drzwi.

Dlatego lepiej najpierw zadzwonic i zaplanowac sciezke wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko ok ale z ta trzezwoscia to pojechales Jak niby mozna to

> potwierdzic bez badania alkomatem/krwi przez policje ??

To jest oświadczenie przecież!

Można oświadczyć co się chce,a z tego co pamiętam to właśnie taką sugestię usłyszałem od jednego policjanta!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko ok ale z ta trzezwoscia to pojechales Jak niby mozna to

> potwierdzic bez badania alkomatem/krwi przez policje ??

W tym wypadku mysle, ze to dobry pomysl. Jesli calosc sie skomplikuje, sprawca sie rozmysli, sprawa trafi np. do sadu, to sprawca nie bedzie mogl podniejsc zarzutu nietrzezwosci drugiego uczestnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W tym wypadku mysle, ze to dobry pomysl. Jesli calosc sie

> skomplikuje, sprawca sie rozmysli, sprawa trafi np. do sadu, to

> sprawca nie bedzie mogl podniejsc zarzutu nietrzezwosci drugiego

> uczestnika.

jasne, ze nie bedzie mogl podniesc zarzutu nietrzezwosci, bo Iza na dobra sprawe mogla byc nawalona w 3 dupcie, bo nie prowadzila samochodu i tak 270751858-jezyk.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jasne, ze nie bedzie mogl podniesc zarzutu nietrzezwosci, bo Iza na

> dobra sprawe mogla byc nawalona w 3 dupcie, bo nie prowadzila

> samochodu i tak

Odbieglem od tematu wink.gif Mialem na mysli, ze generalnie w oswiadczeniu taki zapis moze byc przydatny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bedziesz robic pewnie z OC sasiadki, wiec do jej TU.

Ona mówiła że bedzie robione z jej AC, jesli AC i OC ma u innego ubezp to jeżdzę tu i tam?

> Mysle, ze powinna osoba wpisana w dowodzie rejestracyjnym.

Ja nie jestem w dowodzie wpisana, więc może jechać osoba wpisana w dowodzie? I czy musi to być włąsciciel, czy może być współwłaściciel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ona mówiła że bedzie robione z jej AC, jesli AC i OC ma u innego

> ubezp to jeżdzę tu i tam?

interesuje Cie tylko polisa OC sprawczyni i jedziesz do tego TU, ktore wystawilo polise

warto wczesniej zadzwonic

> Ja nie jestem w dowodzie wpisana, więc może jechać osoba wpisana w

> dowodzie? I czy musi to być włąsciciel, czy może być

> współwłaściciel?

imho dowolna osoba wpisana w DR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ona mówiła że bedzie robione z jej AC, jesli AC i OC ma u innego

> ubezp to jeżdzę tu i tam?

Szkoda na Twoim samochodzie będzie likwidowana z OC.

AC dotyczy wyłącznie jej auta i to jej problem.

> Ja nie jestem w dowodzie wpisana, więc może jechać osoba wpisana w

> dowodzie? I czy musi to być włąsciciel, czy może być

> współwłaściciel?

Dowolny współwłaściciel (czyli ktokolwiek wpisany w dowód).

Tak przy okazji: ten "pierwszy" też jest współwłaścicielem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szkoda na Twoim samochodzie będzie likwidowana z OC.

> AC dotyczy wyłącznie jej auta i to jej problem.

> Dowolny współwłaściciel (czyli ktokolwiek wpisany w dowód).

> Tak przy okazji: ten "pierwszy" też jest współwłaścicielem

Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc przytul.gif20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc

Aha i jeszcze jedno: normalnie jak oba pojazdy są w ruchu,

to byłoby potrzebne ksero PJ kierującego. W tym wypadku raczej

nie będzie, ale lepiej może mieć przy sobie bo się latania zaoszczędzi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.