hFast Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 Niby sprawdzali w serwisie ciśnienie doładowania, które jest OK. Niby dynamika na przyzwoitym poziomie, choć brak porównania do stanów przeszłych ze wględu na zaniki pamięci. Niby spalanie od początku takie same. Więc dlaczego jej nie słychać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łuki Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > Niby sprawdzali w serwisie ciśnienie doładowania, które jest OK. Niby > dynamika na przyzwoitym poziomie, choć brak porównania do stanów > przeszłych ze wględu na zaniki pamięci. Niby spalanie od > początku takie same. > Więc dlaczego jej nie słychać? a po cóz chcesz ją słyszeć???? generalnie turbinki świstają jak są przepracowane... ja nie widze problemu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > Niby sprawdzali w serwisie ciśnienie doładowania, które jest OK. Niby > dynamika na przyzwoitym poziomie, choć brak porównania do stanów > przeszłych ze wględu na zaniki pamięci. Niby spalanie od > początku takie same. > Więc dlaczego jej nie słychać? dlaczego chcesz slyszec te turbine? u mnie prawie nie slychac... zapytaj Mkola jak slychac nieco uszkodzona turbine (jak szlismy rownolegle to myslalem, ze scigam sie z odrzutowcem) ale jemu jezdzi tak samo jak mi i wysztko ok... u Ciebie pewnie tez Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hFast Napisano 31 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 otóż od nowości gdzieś tak do 40kkm było ją słychać teraz dobijam do 80 kkm i cisza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > otóż od nowości gdzieś tak do 40kkm było ją słychać teraz dobijam do 80 kkm i cisza wszystko ok, moze po prostu sie dotarla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hFast Napisano 31 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 może przepływka daje obniżone wartości do kompa? czy cuś takiego o ile jedno z drugim ma jakiś związek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mkol Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > Niby sprawdzali w serwisie ciśnienie doładowania, które jest OK. Niby > dynamika na przyzwoitym poziomie, choć brak porównania do stanów > przeszłych ze wględu na zaniki pamięci. Niby spalanie od > początku takie same. > Więc dlaczego jej nie słychać? chlopie a czym ty sie przejmujesz??!! moja turbina gwizdze tak, ze wszyscy na ulicy sie ogladaja jest to spowodowane tym, ze dwie lopatki w turbinie sa lekko skrzywione i wirnik nie jest wywazony. ale nie przejmuje sie tym, gdyz cisnienie mam w normie, a autko idzie dobrze. pozdrawiam i gratuluje takich "problemow" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartol Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > chlopie a czym ty sie przejmujesz??!! > moja turbina gwizdze tak, ze wszyscy na ulicy sie ogladaja jest to > spowodowane tym, ze dwie lopatki w turbinie sa lekko skrzywione > i wirnik nie jest wywazony. ale nie przejmuje sie tym Wiec turbina i tak poleci predzej czy pozniej...skoro wirnik nie jest wywazony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szkot7 Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 A ma świstać?? Moja ma już 134.000 km i nie śwista... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łuki Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > A ma świstać?? Moja ma już 134.000 km i nie śwista... i dobrze że nie śwista Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mkol Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > Wiec turbina i tak poleci predzej czy pozniej...skoro wirnik nie jest > wywazony no pewnie tak, ale koszt wymiany wirnika to 1000zl, a i tak ponoc nie ma gwarancji jak to dlugo wytrzyma jak padnie i nie bedzie chcial juz jechac, to sie bede martwil jak na razie, to ja mam juz na niej przejezdzone 30tys i nie widze zeby gwizdala bardziej, albo zeby moc spadla. pozdr! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szkot7 Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > i dobrze że nie śwista Wiem o tym i dziwi mnie, że ktoś chce ją słyszeć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartol Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 Dokladnie poki lata to niech lata oby jak najdluzej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartol Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > Wiem o tym i dziwi mnie, że ktoś chce ją słyszeć... Zalezne to jest chyba od auta lub turbiny bo w sluzbowej lagaunie dCi caly czas jest slychac to samo w Octavi czy moim TD ale wydaje mi sie ze delikatny swist powinien byc bo przeciez turbinka wkreca sie na niesamowicie wysokie obroty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gfr Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > Zalezne to jest chyba od auta lub turbiny > bo w sluzbowej lagaunie dCi caly czas jest slychac to samo w Octavi > czy moim TD ale wydaje mi sie ze delikatny swist powinien byc bo > przeciez turbinka wkreca sie na niesamowicie wysokie obroty tez mi sie tak wydaje, oczywiscie turbiny nie slychac podczas jazdy ale jak sie na postoju lekko przegazuje to slychac turbinke, przynajmniej u mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Da_Don Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 To dobrze, że nie śwista, chociaż troszkę raczej powinno być ją słychać, ale niekoniecznie przy ciepłym silniku. Zrób tak. Przy zimnym silniku (oczywiście pracującym ) zajrzyj pod maskę i niech ktoś powoli wkręca silnik na obroty (nieco ponad 2000) i wtedy powinieneś usłyszeć, kiedy turbinka się włączy. Jeśli sam chcesz zwiększać obroty, to trzeba będzie zdjąć pokrywę silnika i pociągnąc linkę gazu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szkot7 Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > tez mi sie tak wydaje, oczywiscie turbiny nie slychac podczas jazdy > ale jak sie na postoju lekko przegazuje to slychac turbinke, > przynajmniej u mnie Panowie... Mam autko, które lubię i o które dbam, i mi się odwdzięcza - ale nie bawię się w nadsłuchiwanie i szukanie objawów (to robiłem przez lata służbowo) - po prostu jeżdżę... Na postoju nie gazuję - no bo po co? Mechanik co 20.000 km poszarpuje i przeszukuje moją Bravkę - i widać to jej wystarcza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gfr Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > Panowie... Mam autko, które lubię i o które dbam, i mi się > odwdzięcza - ale nie bawię się w nadsłuchiwanie i szukanie > objawów (to robiłem przez lata służbowo) - po prostu jeżdżę... > Na postoju nie gazuję - no bo po co? Mechanik co 20.000 km > poszarpuje i przeszukuje moją Bravkę - i widać to jej > wystarcza... ja tez swoje autko lubie i o nie dbam ale rowniez chce wiedziec o jego budowie jak najwiecej, stad lubie naprzyklad pojechac na hamownie i sprawdzic w jakiej kondycji jest silnik albo dodac lekko gazu na biegu jalowym i uslyszec turbinke - przyznasz ze to nic zlego ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szkot7 Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > ja tez swoje autko lubie i o nie dbam ale rowniez chce wiedziec o > jego budowie jak najwiecej, stad lubie naprzyklad pojechac na > hamownie i sprawdzic w jakiej kondycji jest silnik albo dodac > lekko gazu na biegu jalowym i uslyszec turbinke - przyznasz ze > to nic zlego ? Oczywiście, że masz rację. Ale u mnie to chyba "zboczenie zawodowe" spowodowało, iż po wielu latach objeżdżania codziennie kilku lub nawet kilkunastu aut - systematycznego osłuchiwania i "szukania dziury w całym", patrzę teraz, by moje auto nie odbiegało od pewnych norm... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > To dobrze, że nie śwista, chociaż troszkę raczej powinno być ją > słychać, ale niekoniecznie przy ciepłym silniku. Zrób tak. Przy > zimnym silniku (oczywiście pracującym ) zajrzyj pod maskę i > niech ktoś powoli wkręca silnik na obroty (nieco ponad 2000) i > wtedy powinieneś usłyszeć, kiedy turbinka się włączy. Jeśli sam > chcesz zwiększać obroty, to trzeba będzie zdjąć pokrywę silnika > i pociągnąc linkę gazu. dokladnie normalnie turbini nie slychac, tylko delikatnie jak sie przegazuje... PS. DaDon dzis siedzialem nad tym EGR i odpowietrzeniem... powietrza bylo od groma , foty jutro i zrobie referacik. ale nie moglem zdjac tej pompki, nie wiem jak dodatkowo robilem zamkniecie/otwarcie obiegu wewnetrznego bo nie dzialalo, tylko pol deski musialem rozebrac jutro tez foty i referacik jak wyprostowac wypadajace kierownice powietrza z nawiewow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Da_Don Napisano 1 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2005 > dokladnie > normalnie turbini nie slychac, tylko delikatnie jak sie przegazuje... > PS. > DaDon dzis siedzialem nad tym EGR i odpowietrzeniem... powietrza bylo > od groma , foty jutro i zrobie referacik. ale nie moglem zdjac > tej pompki, nie wiem jak Tego jeszcze nie próbowałem, ale oglądałem to i myślę, że nie będzie tak łatwo jej zdjąć. Najpierw wejdę pod auto i prześledzę przewody od baku aż do filtra... Może gdzieś znajdę jakiś drobny wyciek albo coś. > dodatkowo robilem zamkniecie/otwarcie obiegu wewnetrznego bo nie > dzialalo, tylko pol deski musialem rozebrac > jutro tez foty i referacik jak wyprostowac wypadajace kierownice > powietrza z nawiewow U mnie cos tam chyba zaczyna się sypać, bo jak przełączam, już nie pamiętam jaki kierunek, ale zawsze w lewo, chyba z "nogi+szyba" na "nogi+tułów", to coś tam się zacina... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 1 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2005 > Tego jeszcze nie próbowałem, ale oglądałem to i myślę, że nie będzie > tak łatwo jej zdjąć. Najpierw wejdę pod auto i prześledzę > przewody od baku aż do filtra... Może gdzieś znajdę jakiś > drobny wyciek albo coś. > U mnie cos tam chyba zaczyna się sypać, bo jak przełączam, już nie > pamiętam jaki kierunek, ale zawsze w lewo, chyba z "nogi+szyba" > na "nogi+tułów", to coś tam się zacina... to zacina sie linka, moze byc po prostu delikatnie zgieta na pancerzyku. a ja robilem co innego. jak naprawic, zapodam pozniej. a teraz stan sprzed naprawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Da_Don Napisano 1 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2005 > to zacina sie linka, moze byc po prostu delikatnie zgieta na > pancerzyku. a ja robilem co innego. > jak naprawic, zapodam pozniej. > a teraz stan sprzed naprawy Widzę, że klima jest. W dieslach chyba często montowali, ale u mnie nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 1 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2005 > Widzę, że klima jest. W dieslach chyba często montowali, ale u mnie nie ma. ano jest, jest... przez to 2 m-ce autka szukalem aby byla przez tyle czasu jezdzilem bez, to niech teraz mam namiastke luxusu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.