kondzik Napisano 21 Października 2006 Udostępnij Napisano 21 Października 2006 Jak jest zamontowane gorne mocowanie amortyzatora do nadwozia, skoro nie ma od strony silnika zadnych srub, tylko sam trzpien amora z nakretka. W palio byly. Takze co uniemozliwia przesuwanie sie calego gornego mocowania? Drugie pytanie - czy w gornym mocowaniu jest lozyskowanie, ktore umozliwia ruch w plaszczyznie poziomej podczas skrecania kol? Dzieki za odpowiedz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 21 Października 2006 Udostępnij Napisano 21 Października 2006 > Jak jest zamontowane gorne mocowanie amortyzatora do nadwozia, skoro > nie ma od strony silnika zadnych srub, tylko sam trzpien amora z > nakretka. W palio byly. Takze co uniemozliwia przesuwanie sie > calego gornego mocowania? W cienkim tez byly dwie sruby o ile pamietam, u wychodzi ze nie ma. > Drugie pytanie - czy w gornym mocowaniu jest lozyskowanie, ktore > umozliwia ruch w plaszczyznie poziomej podczas skrecania kol? jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 22 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Października 2006 To rysunek z ePER-a i mimo tego niewiadomo jak ta elastyczna wkladka wraz z talerzykiem na ktorym siedzi sprezyna nie przesuwa sie u gory. Dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.