adamo1973 Napisano 30 Października 2006 Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Witam. Od zawsze otwieram moją hiene z pilota. Z uwagi na to że aku ma już kilka wiosen ( i zim też kilka!!!) mam obawy że mogę się kiedyś po zimnej nocy zdziwic i nie wejśc do auta jak centralny mnie nieposłucha. Niestety zaniedbane przez lata wkładki w drzwiach postawiły zdecydowany opór i kluczyk (a nie sztos ) nie chce ich otworzyc. Lałem przez kilka dni WD40, dziś poprawiłem odrdzewiaczem coca-coli i nic!!! Podpowiedzcie mi jakiś sposób lub jakiś konkretny środek którym mogłoby sie udac ruszyc te jak myślę nieżle zardzewiałe zapadki w bębenku Z góry dziękuję za rady typu .. weż wkrętak i przełam zamek na siłę. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paw19 Napisano 30 Października 2006 Udostępnij Napisano 30 Października 2006 > Witam. Od zawsze otwieram moją hiene z pilota. Z uwagi na to że aku > ma już kilka wiosen ( i zim też kilka!!!) mam obawy że mogę się > kiedyś po zimnej nocy zdziwic i nie wejśc do auta jak centralny > mnie nieposłucha. Niestety zaniedbane przez lata wkładki w > drzwiach postawiły zdecydowany opór i kluczyk (a nie sztos ) > nie chce ich otworzyc. Lałem przez kilka dni WD40, dziś > poprawiłem odrdzewiaczem coca-coli i nic!!! > Podpowiedzcie mi jakiś sposób lub jakiś konkretny środek którym > mogłoby sie udac ruszyc te jak myślę nieżle zardzewiałe zapadki > w bębenku > Z góry dziękuję za rady typu .. weż wkrętak i przełam zamek na siłę. > Pozdrawiam być może masz zamek mocno zabrudzony w środku, poszukaj jakiegoś płynu czyszczącego w sprayu, który bedziesz mógł psiknąć po ciśnieniem do środka.... jak już ruszy to wtedy dopiero potraktuj WD-40. Ewentualnie rozbierz całość i już wtedy napewno to pomoże. Sam nie miałem z tym problemu, można spróbować chyba, że ktoś wymyśli coś lepszego jeszcze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam14 Napisano 31 Października 2006 Udostępnij Napisano 31 Października 2006 > Witam. Od zawsze otwieram moją hiene z pilota. Z uwagi na to że aku > ma już kilka wiosen ( i zim też kilka!!!) mam obawy że mogę się > kiedyś po zimnej nocy zdziwic i nie wejśc do auta jak centralny > mnie nieposłucha. Niestety zaniedbane przez lata wkładki w > drzwiach postawiły zdecydowany opór i kluczyk (a nie sztos ) > nie chce ich otworzyc. Lałem przez kilka dni WD40, dziś > poprawiłem odrdzewiaczem coca-coli i nic!!! > Podpowiedzcie mi jakiś sposób lub jakiś konkretny środek którym > mogłoby sie udac ruszyc te jak myślę nieżle zardzewiałe zapadki > w bębenku > Z góry dziękuję za rady typu .. weż wkrętak i przełam zamek na siłę. > Pozdrawiam być może nic nie zdziałasz wkładki zachodzą kamieniem i ich odzyskanie jst astronomicznie trudne. dwa lata temu przechodziłem to samo, moczyłem we wszystkim co miałem pod ręką, nawet kilkudniowy pobyt w rozpuszczalniku nie pomógł. skończyło się na wymianie wkładek na nowe. istnieje jednak szansa, że w jakiś sposób uda ci się odzyskać choć jedną, ale będzie to możliwe dopiero po ich wyjęciu. mój opis masz w manualach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamo1973 Napisano 31 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 31 Października 2006 > być może nic nie zdziałasz wkładki zachodzą kamieniem i ich > odzyskanie jst astronomicznie trudne. dwa lata temu > przechodziłem to samo, moczyłem we wszystkim co miałem pod ręką, > nawet kilkudniowy pobyt w rozpuszczalniku nie pomógł. skończyło > się na wymianie wkładek na nowe. > istnieje jednak szansa, że w jakiś sposób uda ci się odzyskać choć > jedną, ale będzie to możliwe dopiero po ich wyjęciu. mój opis > masz w manualach. Dzięki za radę, może nie do końca mnie pocieszyłeś, ale mam choc wstępną diagnozę. Wygląda na to że kamień z wilgoci na zewnątrz pewnie tam faktycznie jest. Spróbuję octem albo odkamieniaczem do żelazek, i tak nic nie tracę na tym tipsie a może się uda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Javoreczek Napisano 31 Października 2006 Udostępnij Napisano 31 Października 2006 > Dzięki za radę, może nie do końca mnie pocieszyłeś, ale mam choc > wstępną diagnozę. Wygląda na to że kamień z wilgoci na zewnątrz > pewnie tam faktycznie jest. Spróbuję octem albo odkamieniaczem > do żelazek, i tak nic nie tracę na tym tipsie a może się uda Pochwal sie czy pomogło, bo mam ten sam problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamo1973 Napisano 3 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 > Pochwal sie czy pomogło, bo mam ten sam problem Witam. Pomogło, zamki ruszyły i chodzą jak nowe Wlałem do nich preparat do zapieczonych połączeń FORCH z puszki pod ciśnieniem i efekt był po dosłownie minucie. Teraz już ich nie zaniedbam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.