MichalN Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 Mam małe pytanko do kącikowców, za kilka dni staje się właścicielem autka Marea Weekend 2.0 20V , autko ma przejechane obecnie 118.000 km, że rozrząd muszę zmienić ,to wiem, ale po jakim przebiegu przeważnie zmienia się pasek od klimy - wspomagania ?? Jak długo da się jeździć bez zmiany paska ?? (klima-wspomaganie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > Mam małe pytanko do kącikowców, za kilka dni staje się właścicielem > autka Marea Weekend 2.0 20V , autko ma przejechane obecnie > 118.000 km, że rozrząd muszę zmienić ,to wiem, jeżeli to będzie pierwsza wymiana rozrządu w tym samochodzie to gratuluję odwagi poprzedniemu właścicielowi... aha - zmien też rolke i napinacz - nie tylko sam pasek > ale po jakim > przebiegu przeważnie zmienia się pasek od klimy - wspomagania ?? > Jak długo da się jeździć bez zmiany paska ?? (klima-wspomaganie) zmieniaj razem z rozrządem - bo jeżeli nie był zmieniany to już na niego najwyższa pora... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 77 już wszystko powiedział na temat za rozrząd dostajesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MichalN Napisano 9 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 Wydaje mi się że to chyba będzie pierwsza wymiana paska - kupuje od firmy , w której jak sądze nikt paska nie wymieniał ... od klimy-wspomagania także pewnie nikt nie wymieniał ,a chociaż przebieg na liczniku jest zgodny ze stanem auta .... A jeszcze mam pytanie ,jak często napełnia sie klime ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arminek Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > Mam małe pytanko do kącikowców, za kilka dni staje się właścicielem > autka Marea Weekend 2.0 20V , gratulacje, sam mam takie od 2 miesięcy > po jakim > przebiegu przeważnie zmienia się pasek od klimy - wspomagania ?? > Jak długo da się jeździć bez zmiany paska ?? (klima-wspomaganie) w mojej maryśce pasek od klimki i wspomagania poszedł w diabły poprzedniemu właścicielowi na 2 tygodnie przed sprzedażą - przy przebiegu 120 tysiaków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > Wydaje mi się że to chyba będzie pierwsza wymiana paska - kupuje od > firmy , w której jak sądze nikt paska nie wymieniał ... cóż - to módl się, żeby nie trzasnął po drodze do warsztatu aha - rozejrzyj się dokładnie przed wymianą po warsztatch - bo rozrzut cenowy przy rozrządzie w 2.0 potrafi być od poniżej 1000 do 3000 zł... > od klimy-wspomagania także pewnie nikt nie wymieniał , jak rozrządu nie wymieniali to klinowego też na pewno nie > a chociaż > przebieg na liczniku jest zgodny ze stanem auta .... jesteś pewien? > A jeszcze mam pytanie ,jak często napełnia sie klime ?? w zasadzie raz na rok powinieneś zrobić przegląd instalacji a napełniasz jak trzeba... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek1961 Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > Mam małe pytanko do kącikowców, za kilka dni staje się właścicielem > autka Marea Weekend 2.0 20V , autko ma przejechane obecnie > 118.000 km, że rozrząd muszę zmienić ,to wiem, ale po jakim > przebiegu przeważnie zmienia się pasek od klimy - wspomagania ?? > Jak długo da się jeździć bez zmiany paska ?? (klima-wspomaganie) Mam takie samo po wszystkich wymianach wersja HLX nic nie dołożysz tylko wlewasz i jeżdziosz stan idealny jak nie kupiłes to się odezwij tel 605108706 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arminek Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > A jeszcze mam pytanie ,jak często napełnia sie klime ?? To zależy od szczelności układu. Jak wszystko OK to starcza na długo. Ja właśnie napełnaiłem w ostatni czwartek. Było zupełnie pusto - dziurawy skraplacz plus dziura w jakiejś rurze. Trochę to kosztowało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > To zależy od szczelności układu. Jak wszystko OK to starcza na długo. > Ja właśnie napełnaiłem w ostatni czwartek. Było zupełnie pusto - > dziurawy skraplacz plus dziura w jakiejś rurze. Trochę to > kosztowało ile? gdzie? i czy polecasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MichalN Napisano 9 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 Nie stety już auto wybrane ,a dla celów podatkowych mam te autko w leasingu i właśnie w Poniedziałek- Wtorek odbieram je z komisu(przepuszczone autko przez komis).i dla mnie było ważne ,aby auto miało fakture VAT !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > Mam takie samo po wszystkich wymianach wersja HLX nic nie dołożysz > tylko wlewasz i jeżdziosz stan idealny jak nie kupiłes to się > odezwij tel 605108706 a ty co - już sprzedajesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arminek Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > ile? skraplacz (nissens) + dorobienie takiej rury gumowo-metalowej o dużej średnicy + montaż takiej plątaniny rurek metalowych + dezynfekcja całego systemu + filtr + napełnienie (no i kilka testów szczelności) - łącznie 2x5 godzin roboty (byłem przy tym cały czas) - kosztowało pod 1300 zł. > gdzie? Arktika - w-wa. w sumie znany serwis, zwykle jego właściciele ględzą co wiosnę - w Auto Świecie jako eksperci od klimki > i czy polecasz? sam nie wiem. Jeżdzę tam którys raz z różnymi samochodami. Jak naprawiali zawsze działało. Dają gwarancję na roczek. Nie wiem - może znalazłoby się tańszych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mgrBrava Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > ile? > gdzie? > i czy polecasz? Sorry, że się wcinam. Ale ta cena 1300,00 PLN ścina z nóg. Tydzień temu robiłem u gościa na Bielanach (mały zakład "kameralny"), który wykazał się dużą znajomością tematu. Za diagnozę nie chciał ni zeta , mimo że miałem robić gdzie indziej. A za robotę: osuszacz - 250 zł + napełnienie - 150 zł = suma 400 zł. Nie wiem, czy osuszacz, to to samo co skraplacz, ale też był dziurawy. Czas trwania usługi: 3 godziny z przywiezieniem przez Gościa części. Na razie jest . Jest także gwarancja. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arminek Napisano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2005 > Sorry, że się wcinam. Ale ta cena 1300,00 PLN ścina z nóg. Tydzień > temu robiłem u gościa na Bielanach (mały zakład "kameralny"), > który wykazał się dużą znajomością tematu. Za diagnozę nie > chciał ni zeta , mimo że miałem robić gdzie indziej. A za > robotę: osuszacz - 250 zł + napełnienie - 150 zł = suma 400 zł. > Nie wiem, czy osuszacz, to to samo co skraplacz, ale też był > dziurawy. Czas trwania usługi: 3 godziny z przywiezieniem przez > Gościa części. Na razie jest . Jest także gwarancja. > Pozdr. - prawdę powiedziawszy skraplacz i osuszacz to dwie zupełnie rózne części (na co wskazuje nazwa określająca odwrotną czynność) i cen nijak się nie da porównać. Skraplacz to po prostu chłodnica, a osuszacz to taka puszka filtrująca. Także ceny mają zupełnie różne. Dodatkowo u mnie wykonali mnóstwo dodatkowych czynności. dla zainteresowanych dokładnie wyglądało to z cenami tak: skraplacz - 600 z hakiem dorobienie rury gumowo-metalowej wg wzoru z wytoczeniem 2 elementów - 200 filtr - 60 z haczykiem napełnienie - 200 odsyfienie układu - pod 200 No to tyle tego było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2005 > skraplacz - 600 z hakiem > dorobienie rury gumowo-metalowej wg wzoru z wytoczeniem 2 elementów - > 200 > filtr - 60 z haczykiem > napełnienie - 200 > odsyfienie układu - pod 200 > No to tyle tego było. to niezle kosza w tym serwisie skraplacz, faktycznie, koszt duzy dorobienie moglo tyle kosztowac filtr kupilem za 26zl napelnienie mozna od 150zl zalatwic odsyfienie kolo 100 tez da rade... ogolnie ceny dosc wysokie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arminek Napisano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2005 > to niezle kosza w tym serwisie > skraplacz, faktycznie, koszt duzy > dorobienie moglo tyle kosztowac > filtr kupilem za 26zl > napelnienie mozna od 150zl zalatwic > odsyfienie kolo 100 tez da rade... > ogolnie ceny dosc wysokie... - bo to, proszę ja Ciebie, w w-wie wszystko jest drogie, niestety. Nawet w Motorze napisali o cenach napraw i przeglądów klimki, z zaznaczeniem, że to ceny w-wskie a w reszcie PL można to zrobić nawet o 50% taniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarekG Napisano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2005 Życzę zdrowia .... odkładaj kasę na naprawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 11 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2005 > - bo to, proszę ja Ciebie, w w-wie wszystko jest drogie, niestety. > Nawet w Motorze napisali o cenach napraw i przeglądów klimki, z > zaznaczeniem, że to ceny w-wskie a w reszcie PL można to zrobić > nawet o 50% taniej trzeba po prostu lepiej szukac. jakbym nie dzwonil, nie pytal to co drugi ma takie ceny jak podales... na przyszlosc... telefon w lape i dryn, dryn... pomaga na mniejsze odchudzenie portfela PS. poza cenami/wynajmami nieruchomosciami i niektorych uslug, ceny nie roznia sie bardzo miedzy wawa a innymi duzymi maistami. mam kuzyna, ktory 3 lata w pniu mieszkal, a etraz od 2 jest w wawce i mowi, ze to samo. poza wspomnianymi przypadkami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ramirez2001 Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > - prawdę powiedziawszy skraplacz i osuszacz to dwie zupełnie rózne > części (na co wskazuje nazwa określająca odwrotną czynność) i > cen nijak się nie da porównać. Skraplacz to po prostu chłodnica, > a osuszacz to taka puszka filtrująca. > Także ceny mają zupełnie różne. Dodatkowo u mnie wykonali mnóstwo > dodatkowych czynności. dla zainteresowanych dokładnie wyglądało > to z cenami tak: > skraplacz - 600 z hakiem > dorobienie rury gumowo-metalowej wg wzoru z wytoczeniem 2 elementów - > 200 > filtr - 60 z haczykiem > napełnienie - 200 > odsyfienie układu - pod 200 > No to tyle tego było. Ogólnie to rzeźbią Was w tej Wawce na maxa.... i jeszcze se w ch... leca.... Ale Wy to lubicie... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.