nuki Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 witam. przed chwila cos zaczelo stukac w prawym tylnym zawieszeniu. wczesniej w trasie przy 120 i zaladowanym tyle wpadlem w jakas nierownosc i teraz przy byle dziurze cos strasznie stuka... nie mam mozliwosci w najblizyszm czasie sprawdzic co to, obstawiam zlamana sprezyne. prosze podpowiedzcie co to moze byc . pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrc Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > witam. przed chwila cos zaczelo stukac w prawym tylnym zawieszeniu. > wczesniej w trasie przy 120 i zaladowanym tyle wpadlem w jakas > nierownosc i teraz przy byle dziurze cos strasznie stuka... nie > mam mozliwosci w najblizyszm czasie sprawdzic co to, obstawiam > zlamana sprezyne. prosze podpowiedzcie co to moze byc . > pozdrawiam Może tylko wyrwało Ci górne mocowanie amortyzatora (taki element metalowo-gumowy). Zdejmij plastikową zaślepkę i pobujaj samochodem, może coś wypatrzysz. Jak pęknie sprężyna to raczej samochód się przechyli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nuki Napisano 12 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > Może tylko wyrwało Ci górne mocowanie amortyzatora (taki element > metalowo-gumowy). > Zdejmij plastikową zaślepkę i pobujaj samochodem, może coś > wypatrzysz. > Jak pęknie sprężyna to raczej samochód się przechyli. wlasnie samochod stoi prosto, a mocowanie sprawdze jutro juz sie sciemnia a samochod na parkingu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrc Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > wlasnie samochod stoi prosto, a mocowanie sprawdze jutro juz sie > sciemnia a samochod na parkingu Jak stoi prosto, to nie powinno być aż tak żle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nuki Napisano 12 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > Jak stoi prosto, to nie powinno być aż tak żle mam taka nadzieje.... niby jedzie ale przy byle nierownosci cos wali.... jeszcze jedno pytanie, jak do tej pory nie dolewalem oleju do silnika dopiero teraz wlalem 0,5l czyli raz na 10 tys. jest sie czym martwic czy nie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrc Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > mam taka nadzieje.... niby jedzie ale przy byle nierownosci cos > wali.... > jeszcze jedno pytanie, jak do tej pory nie dolewalem oleju do silnika > dopiero teraz wlalem 0,5l czyli raz na 10 tys. jest sie czym > martwic czy nie.. To są śladowe ilości, nie ma powodów do obaw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yasioo Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 U Mnie jest podobnie. Ja obstawiałem tłumik, ale okazało się ze Amor wali o blache przy lekkiej nie równości. Nie ma gumowej osłonki i tak juz jest od około 1 roku. Idzie się przyzwyczaić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michbaran Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > witam. przed chwila cos zaczelo stukac w prawym tylnym zawieszeniu. > wczesniej w trasie przy 120 i zaladowanym tyle wpadlem w jakas > nierownosc i teraz przy byle dziurze cos strasznie stuka... nie > mam mozliwosci w najblizyszm czasie sprawdzic co to, obstawiam > zlamana sprezyne. prosze podpowiedzcie co to moze byc . > pozdrawiam Może poszła poduszka amrtyzatora, koszt ok 11-12 zł i 15 min roboty!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marus Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > witam. przed chwila cos zaczelo stukac w prawym tylnym zawieszeniu. > wczesniej w trasie przy 120 i zaladowanym tyle wpadlem w jakas > nierownosc i teraz przy byle dziurze cos strasznie stuka... nie > mam mozliwosci w najblizyszm czasie sprawdzic co to, obstawiam > zlamana sprezyne. prosze podpowiedzcie co to moze byc . > pozdrawiam U mnie odłamał się ok 1 zwój sprężyny i trzeba było dobrze przyglądać się aby zauważyć jakies obniżenie. Na każdej nierówności słychać było głośne stukanie a w momencie pęknięcia odgłos był taki jak cichy wystrzał. Pęknięcie lub odłamanie powinno być dobrze widoczne z kanału, lub po podniesienu na podnośniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nuki Napisano 12 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > U mnie odłamał się ok 1 zwój sprężyny i trzeba było dobrze przyglądać > się aby zauważyć jakies obniżenie. > Na każdej nierówności słychać było głośne stukanie a w momencie > pęknięcia odgłos był taki jak cichy wystrzał. Pęknięcie lub > odłamanie powinno być dobrze widoczne z kanału, lub po > podniesienu na podnośniku. dokladnie tak... jak wjechalem w dziure bylo slychac cos jakby wystrzal... dostep do kanalu bede mial w czwartek tak wiec sprawdze dokladnie, z tego co patrzylem ze skanow ksiazki wkl najprawdopodobniej amor lub sprezyna, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nuki Napisano 12 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > U Mnie jest podobnie. Ja obstawiałem tłumik, ale okazało się ze Amor > wali o blache przy lekkiej nie równości. > Nie ma gumowej osłonki i tak juz jest od około 1 roku. > Idzie się przyzwyczaić ja bym sie tez przyzwyczail ale pasazerowie moga byc troche przestraszeni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marus Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > dokladnie tak... jak wjechalem w dziure bylo slychac cos jakby > wystrzal... dostep do kanalu bede mial w czwartek tak wiec > sprawdze dokladnie, z tego co patrzylem ze skanow ksiazki wkl > najprawdopodobniej amor lub sprezyna, Koszt naprawy nie jest duży a naprawa trwa krótko więc jak najszybciej to napraw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nuki Napisano 13 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 Macie moze jakis sprytny sposob na zdejmowanie sprezyn bez sciagacza?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 13 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 > Macie moze jakis sprytny sposob na zdejmowanie sprezyn bez > sciagacza?? mam, obciazyc troche auto, poprzewiazywac sprezyne lancuchem o drobnych oczkach,ale trzeba to zrobic doklanie wtedy mozna bedzie ja sciagnac bezpiecznie tom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nuki Napisano 13 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 > mam, > obciazyc troche auto, poprzewiazywac sprezyne lancuchem o drobnych > oczkach,ale trzeba to zrobic doklanie wtedy mozna bedzie ja > sciagnac bezpiecznie > tom nooo i o to chodzilo.... a jak np. scisnac nowa sprezyne.... nie posiadam imadla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 13 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 > nooo i o to chodzilo.... a jak np. scisnac nowa sprezyne.... nie > posiadam imadla scisnij ja masa samochodu, tylko uwazaj!!! rob to wszystko bardzo ostroznie, podloz sprezyne pod auto i pomalu opuszczaj samochod lewarkiem, pod konce sprezyn KONIECZNIE podloz deski z miekkiego drewna tak by przy opuszczaniu konce mogly sie w nia wgniesc, to zabezpieczy przed jej wyskoczeniem.pozniej poprzewiazu zwoje lancuchem i juz masz gotowe. ja tak praktykuje od lat i obchodzi sie bez sciagaczy. tom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyack Napisano 13 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 > nooo i o to chodzilo.... a jak np. scisnac nowa sprezyne.... nie > posiadam imadla troche drutu "wiazałkowego" do konstrukcji zbrojeniowych zakrecasz to srubokretem na kazdym zwoju i tak po kolei sciskasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nuki Napisano 13 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 > nooo i o to chodzilo.... a jak np. scisnac nowa sprezyne.... nie > posiadam imadla wielkie dzieki panowie... wlasnie o to mi chodzilo pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.