KoKoT129 Napisano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Witam!!! Gdy wsiadam do mojego UNOLOTA w 4 osoby strasznie "siada" tył, amortyzatory tylnie wymienialem 11 miesiecy temy.Czy jest mozliwe ze juz sie zużyły czy moze coś innego szwankuje np. sprężyny??Czy wymiana sprężyn jest droga i czy sam sobie z tym poradze??Z góry dzieki za rady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raven Napisano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 > Witam!!! > Gdy wsiadam do mojego UNOLOTA w 4 osoby strasznie "siada" tył, > amortyzatory tylnie wymienialem 11 miesiecy temy.Czy jest > mozliwe ze juz sie zużyły czy moze coś innego szwankuje np. > sprężyny??Czy wymiana sprężyn jest droga i czy sam sobie z tym > poradze??Z góry dzieki za rady. Amortyzator tłumi drgania a nadwozie trzyma sprężyna. Więc jak "siada" to znaczy, że ona jest zła a nie amor. Z tyłu wymienia się bez kłopotu. Z tego co pamiętam to trzeba popuścić amortyzator, podlewarować samochód tak żeby koło poszło w dół, wyjąć starą sprężynę, założyć nową (pilnować żeby w rowki weszła jak trzeba) opuścić i skręcić. Przód jest gorszy bo trzeba całą kolumnę rozbierać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomykacz Napisano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Wyjściem z sytuacji jest założenie między zwoje sprężyny gumy ... miałem takie rozwiązanie w swoim poprzednim autku (CC), które także miało tendencję do "sadzania" tyłka jak siadło więcej osób. Guma nie szkodzi, a na swój sposób usztywnia tył ... jeździ się wtedy jakby trochę inaczej. Różnicę czuć zwłaszcza na zakrętach. Koszt około 15-20 zł za sztukę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JAROxUNO Napisano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 > Wyjściem z sytuacji jest założenie między zwoje sprężyny gumy ... > miałem takie rozwiązanie w swoim poprzednim autku (CC), które > także miało tendencję do "sadzania" tyłka jak siadło więcej > osób. > Guma nie szkodzi, a na swój sposób usztywnia tył ... jeździ się wtedy > jakby trochę inaczej. Różnicę czuć zwłaszcza na zakrętach. Koszt > około 15-20 zł za sztukę. Kiedyś obiło mi się o oko, że przez te gumy lubią sobie pękać sprężynki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomykacz Napisano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 > Kiedyś obiło mi się o oko, że przez te gumy lubią sobie pękać > sprężynki. Polecam dosyć duży wątek w tym temacie do poszukania na Centomanii ... Ładnie jest tam wyjaśnione, dlaczego nie szkodzi to sprężynom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
velo86 Napisano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 > Wyjściem z sytuacji jest założenie między zwoje sprężyny gumy ... > miałem takie rozwiązanie w swoim poprzednim autku (CC), które > także miało tendencję do "sadzania" tyłka jak siadło więcej > osób. > Guma nie szkodzi, a na swój sposób usztywnia tył ... jeździ się wtedy > jakby trochę inaczej. Różnicę czuć zwłaszcza na zakrętach. Koszt > około 15-20 zł za sztukę. Gumy wsadzilem do poprzedniego uniaka 5 zl za sztuke.. Dalo swoj efekt, auto nie siadalo, ale z tylu skakalo koszmarnie. Bylo za sztywne, a poza tym mysle ze jak masz gumy to przod obrywa... Moze sie myle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
velo86 Napisano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 > Kiedyś obiło mi się o oko, że przez te gumy lubią sobie pękać > sprężynki. Sprezynka moze peknac jezeli gume zalozysz na jej srodku. Wtedy auto dobija, sprezyna sie kurczy do gumy, opor, i dalej sie kurczy przez co peka. Jak ja zalozysz od samej gory nie ma prawa peknac, bo sprezyna sie kurczy do pewnego momentu, czyli do miejsca gdzie zalozona jest guma i koniec. Takie jest moje osobiste zdanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Sprężyny majątku nie kosztują. Nie polecam bawić się w jakieś gumy. Po co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 > Sprężyny majątku nie kosztują. > Nie polecam bawić się w jakieś gumy. Po co? zapytaj się kolegi Glacy, on coś wie jak to jest z tymi gumami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 > zapytaj się kolegi Glacy, on coś wie jak to jest z tymi gumami No, trzy spręzyny już złamał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puzoni86 Napisano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Nie bawiłbym się w żadne gumy, tylko kupił nawet w ASO nówki sprężynki za 32zł sztuka i było by po problemie A z wymianą nie ma większego problemu. Podniosisz auto z tyłu, odkręcasz śruby mocujące amorki do belki i za pomoca jakiejś ,,łyżki" wyciągasz sprężynki. Przerabiałem to u siebie miesiąc temu jak zakładałem Eibachy -35 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.