Skocz do zawartości

Nagrzewnica - schemat obiegu płynu chłodzącego w sienie 1,2


pepe75

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

podobne pytanko zadałem na gazowym ale może tu prędzej się dowiem.

Chciałem zamontować reduktor gazowy szeregowo za lub przed nagrzewnicą (dotychczas był równolegle i w autku było chłodno)

Tylko nie wiem czy ustawiając z kabiny na "zimne" to zatrzymywany jest obieg płynu w nagrzewnicy (tak jak mam w uniaku) ?

czy płyn cały czas krąży a ciepło/zimno jest realizowane jakąś klapką czy przysłoną?

Pomógł by mi schemat układu chłodzenia z kierunkami obiegu płynu chłodzącego,

z góry dzięki i pozdawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko nie wiem czy ustawiając z kabiny na "zimne" to zatrzymywany

> jest obieg płynu w nagrzewnicy (tak jak mam w uniaku) ?

> czy płyn cały czas krąży a ciepło/zimno jest realizowane jakąś klapką

> czy przysłoną?

zawór zamyka obieg płynu w nagrzewnicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> podobne pytanko zadałem na gazowym ale może tu prędzej się dowiem.

> Chciałem zamontować reduktor gazowy szeregowo za lub przed

> nagrzewnicą (dotychczas był równolegle i w autku było chłodno)

> Tylko nie wiem czy ustawiając z kabiny na "zimne" to zatrzymywany

> jest obieg płynu w nagrzewnicy (tak jak mam w uniaku) ?

> czy płyn cały czas krąży a ciepło/zimno jest realizowane jakąś klapką

> czy przysłoną?

> Pomógł by mi schemat układu chłodzenia z kierunkami obiegu płynu

> chłodzącego,

> z góry dzięki i pozdawiam

zawsze reduktor jest równolegle, by nagrzewał się niezależnie od nagrzewania kabiny.

jeśli dasz w szereg to w lecie kaplica z reduktora.

jeśli masz zimne powietrze to może termostat uszkodzony ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zawsze reduktor jest równolegle, by nagrzewał się niezależnie od

> nagrzewania kabiny.

> jeśli dasz w szereg to w lecie kaplica z reduktora.

> jeśli masz zimne powietrze to może termostat uszkodzony ??

termostat jest w porzdku, wymontowałem reduktor aby go zregenerować i jest upał w autku, Zresztą po uruchomieniu silnika przewody do chłodnicy sa zimne dopiero po pewnym czasie jak wskazówkę temp. mam niedaleko połowy zaczynają sie zagrzewać.

Jesli faktycznie jest zawór na nagrzewnicy to połaczenie szeregowe odpada. wiec pozostane przy połączeniu równoległym, jak przyjdą wielkie mrozy to najwyżej pomyslę nad jakąś kryzą w wężu idącym do reduktora.

Dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> termostat jest w porzdku, wymontowałem reduktor aby go zregenerować i

> jest upał w autku, Zresztą po uruchomieniu silnika przewody do

> chłodnicy sa zimne dopiero po pewnym czasie jak wskazówkę temp.

> mam niedaleko połowy zaczynają sie zagrzewać.

> Jesli faktycznie jest zawór na nagrzewnicy to połaczenie szeregowe

> odpada. wiec pozostane przy połączeniu równoległym, jak przyjdą

> wielkie mrozy to najwyżej pomyslę nad jakąś kryzą w wężu idącym

> do reduktora.

> Dzięki za pomoc

hmm ... no nie wiem jak silnik 1,2, ale mając silnik 1,4 i 1,6 zawsze miałem gorąco w środku od nagrzewnicy. reduktor też był/jest gorący, a żadnej kryzy nie ma. normalne trójniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm ... no nie wiem jak silnik 1,2, ale mając silnik 1,4 i 1,6 zawsze

> miałem gorąco w środku od nagrzewnicy. reduktor też był/jest

> gorący, a żadnej kryzy nie ma. normalne trójniki

W uniaku 1,4 tez nie mam z tym problemu nagrzewnica z reduktorem połączona równolegle.

W sienie jak ją kupiłem, miałem reduktor zamontowany równolegle ale bardzo wysoko i miał okropnie długie przewody jeden z nich miał prawie 1,5m !!! skutkiem tego reduktor często był niedogrzany (kłopot z odpowietrzeniem) za to w autku było cieplutko.

Założyłem inny reduktorek, (stary wytrzymał prawie 80 tys km) przeniosłem go koło obudowy filtra powietrza, udało mi się skrócić przewody jeden do 45cm, a drugi do ok 15-20cm, reduktorek szybciutko uzyskiwał swoją temperaturę, ale że płyn ma małe opory ogrzewając reduktor to "nie chce się mu płynąć do nagrzewnicy" wink.gif więc dlatego ten pomysł z dławikiem w wężu przed lub za reduktorem.

Przypuszczam że mogą być jeszcze inne powody tego zjawiska:

- zasyfiona nagrzewnica (jakimś kamieniem kotłowym czy coś w tym stylu)

- zdychająca pompa wody - którą i tak wymienię razem z rozrządem ale to dopiero za 3-4 miesiące (finanse frown.gif )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> - zasyfiona nagrzewnica (jakimś kamieniem kotłowym czy coś w tym

> stylu)

> - zdychająca pompa wody - którą i tak wymienię razem z rozrządem ale

> to dopiero za 3-4 miesiące (finanse )

to prędzej ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.