Skocz do zawartości

milczący klakson


laiczka

Rekomendowane odpowiedzi

właśnie rozmawiam sobie z koleżanką, którą nota bene namówiłam na zakup uniaczka choć nie udało mi się namówić na dołączenie do grona grupowiczów, i tak sobie rozmawiamy i rozmawiamy, i powiedziała mi, iż klakson jej nie działa...

panowie, pomóżcie - co i gdzie sprawdzić w sprawie tego klaksonu? czemu on tak twardo milczy? gdzie szukać przyczyn?

poddajcie jakies propozycje a ona pójdzie sprawdzić zaraz w autku.

dzięki z góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo klakson mi zamilkł.

Po piersze spradz w kabelkach które są przy klaksonie czy jest prądzik odłącz klakson i np. podłącz żaróweczke 12V - pamięaj do tego potrzebne są dwie osoby - jedna klaksoni druga patrzy czy świeci (paradoks klakson który świeci). Jak jest prądzik to sprawdz klakson dwa kabelki i do akumulatorka. Gorzej jak nie ma prądu - sprwdz bezpieczniki, można jeszcze rozmontować sam włącznik laksonu i sprawdzić czy sie coś nie rozpieło.

U mnie padł klakson - prądzik był - do wymiany potrzebny klucz chyba 13 i sam klakson orginał 40zł hehe.gif lub zastęczy (taki sam) 18zł ok.gif sama wymiana to jakieś10 minut.

POWODZENIA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie też klakson padł. wymieniłem na nowy (16 zet). nie działa. sprawdziłem na żarówce - nie dziala. Czy klakson ma przekaźnik jakiś??? (bezpiecznik jest ok) jak wcisne "podeszfe" to pomiedzy (+)na akumulatorze a (-) na klaksonie świeci a pom masą a (+) klaksona nie swieci. Czy wyłącznik przerywa (-)??? Czy ja nie chce sprzedać tego auta??? Czy ja sie nie powinienem kawy napić???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam; Gdzie można dostać klakson do uniaka za 4 dychy? Mnie

> proponowali w ASO taki sam za 100 zeta, a podróbek nie

> ma.....przynajmniej u mnie.

w kazdym sklepie motoryzacyjnym sa ok.gif ja chyba placilem cos okolo 20 zl ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi w ciągu 2 lat padły 4 klaksony - przyczyna zawsze ta sama - woda w

> środku i albo mróz albo rdza wykańcza klakson

A sobie po dwóch latach przeniosłem klakson za grilla yay.gif bo po każdej zimie nie działał. Teraz mam od 3 lat spokój claps.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A sobie po dwóch latach przeniosłem klakson za grilla bo po każdej

> zimie nie działał. Teraz mam od 3 lat spokój

No ja właśnie ostatnio tak zrobiłem.

Kupiłem podwójne klaksony i dałem za krilla obok chłodnicy, jeden nie przeżył zimy buu.gif - u kumpla w BMW widziałem że klakson jest skierowany w bok a nie do przodu i przetrwał 17 lat a czadzi jak lokomotywa!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie po przeczyszczeniu konektorów dałem do małej reklamówki z dziurą u dołu,

z góry sciągnięta taśmą i 3 lata spoko. yay.gif

Nauczka jak kiedyś miałem maluszka ,

na deszczu rozładowywał mi akumulator. screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.