Skocz do zawartości

marcin77

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 040
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez marcin77

  1. > Potwierdzam, ostatnio ubezpieczałem swoją - wartość ubezpieczeniowa tego rocznika to ok 20k PLN. > Jeśli przebieg jest autentyczny i nie ma zastrzeżeń do stanu technicznego to można dać 23k. na dniach ubezpieczałem swoją to w wycenie podali 21600 , zawsze można prosić o podwyższenie wartości co wiąże się z wyższą składką ( ja sobie strzeliłem full pakiet z AC bez utraty wartości i na oryginałach - odpukać oczywiście)
  2. > ASTRA III 1.6 Pb odporna na rdzę > CLIO III grandtur ( czy jakoś tak z pisownią ) 1.6 Pb > Corolla 1.6 Pb
  3. > Się jeździ - się płaci! Nie ma zmiłuj tragedii nie ma , drążek+wymiana+geometria = 200pln ps. przynajmniej wiem że zawieszenie jest , luzów nie ma oprócz drążka większy przegląd (oleje,filtry i co tam do zmiany będzie) w styczniu zrobię
  4. miałem podobne zdarzenie i auto dostało szkodę całkowitą, na dzień dobry zadzwoniłem do ubezpieczyciela sprawcy, podałem przebieg zdarzenia, potwierdziłem przybycie policji i przyznanie się pana który spowodował zdarzenie, poprosiłem też o auto zastępcze z polisy sprawcy, auto zastępcze otrzymałem na 3 dzień od zdarzenia,czyli w poniedziałek szkoda, wtorek telefon z ubezpieczalni w celu weryfikacji i kilka pytań na temat "czy faktycznie" potrzebuje samochodu, środa odbieram auto zastępcze lub mogą podstawić pod dom dużym ułatwieniem jest przybycie policji i sporządzenie notatki przez policję oraz przyznanie się sprawcy przy policji
  5. > U mnie to był sworzeń wahacza, ale też na początku nie wiedzieli co i kazali jeździć. > jak już się wytłukł, to po ruszeniu łomem było widać, że jest luz. > Wymiana około 150zł. dziś wieczorem jadę na diagnostykę to będzie coś więcej wiadomo update lewa strona drążek kierowniczy (nie końcówka) a z tyłu powoli klocki hamulcowe do wymiany
  6. lewy przód tylko na nierównościach i prawy tył coś czasem popuka , dziś byłem u mechanika i nie znalazł żadnych luzów (nie mieli szarpaka jedynie organoleptycznie) , poradzili podjechać na stacje diagnostyczną , coś wspominali o tulei ?, ktoś przerabiał
  7. marcin77

    witam ponownie

    > Niepoprawny optymista > Obejrzałem ten filmik : > i widzę, że po 3-4 przegazówkach wskazówka od fjuela spadła o jedną kreskę > Żartowałem
  8. marcin77

    witam ponownie

    > miales nie mówić ps. ładowarkę na mikro usb odesłać kurierem (w schowku została)
  9. marcin77

    witam ponownie

    > Realnie ... +2litry (komp jest niepoprawnym optymistą) > +/- elastyczność (no tutaj brakuje jednak pojemności) > Mnie się lepiej parkuje niż lacetti, bo ma czujniki + prawe lusterko się opuszcza po włączeniu > wstecznego > 11-12 litrów trzeba liczyć, nawet przy niezbyt ciężkiej nodze a było tak optymistycznie
  10. marcin77

    witam ponownie

    > Ciekawe od kogo podobno leci na "pogrzeb" do RPA
  11. chevrolet epica 2.0 r6 2006 lt kupiona z kącika , czyli powrót na stare śmieci na szybko porównując (po 200km) do lacetti: + pali w trasie (6-7l/100), jazda koło 90km/h podaje wynik 6.1-6.2 + cisza + elastyczność + wyposażenie + bagażnik + dźwięk silnika - parkowanie tyłem - miasto spalanie będzie bolało - zegarek w dzień ledwo widoczny reszta wyjdzie w dalszym użytkowaniu....
  12. > Quote: > PZU nie zwracał kosztów wynajmu auta zastępczego konsumentom, których samochód uległ uszkodzeniu > podczas kolizji. Kara nałożona przez prezes UOKiK na przedsiębiorcę wyniosła ponad 11 milionów > złotych. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podtrzymał decyzję i wymierzoną sankcję. > jakiś tekst > Pamiętam sam jak oddałem astrę na bezgotówkową naprawę z oc sprawcy (PZU), że facet w aso nie > chciał mi wydać auta zastępczego jeśli nie zapłacę. Po mojej stanowczej postawie zaproponował, > że zapłacę jedynie "koszta manipulacyjne" w wysokości 10zł za dwa dni, czyli za cały okres > wynajmu (bo na tyle oszacował czas naprawy). Naprawa przedłużyła się do tygodnia i chciał > żebym płacił za ten okres ale ja spuściłem gościa na drzewo i powiedziałem, że zapłacę jedynie > 10zł za cały okres wynajmu, tak jak się umawialiśmy, a o resztę niech się kłóci z PZU mam się bać bo 6 dzień mam zastępcze na koszt pzu (szkoda z oc sprawcy)
  13. marcin77

    Zakup Lacetti

    > Chyba jednak nie, bo na drive2.ru często to dokładają czyli jednak myliłem się
  14. szkoda całkowita , zobaczymy na ile $ wycenią,dziś byłem w aso i nie mogli znaleźć kluczyków (chciałem zalać płyn zimowy aby spryskiwacza nie rozsadziło na mrozie), drzwi nie domknięte (deszcz leje) ehhh szkoda mi auta...
  15. marcin77

    Zakup Lacetti

    wyciszenie maski zawsze było w lacetti, pewnie masz lekko "tuningowany"
  16. > A myślisz, że ASO gdzie naprawi? > Mają swoją blacharnię? mają mają swoją i lakiernie i blacharnię , rama do ustawiania parametrów itp
  17. > Mocno dziadek uderzył > lacetti jest niezbyt odporne na rdzę po naprawach blacharskich > I jeśli jest ruszona konstrukcja (a raczej jest) to auto już nie bedzie tak bezpieczne przy > następnej stłuczce... > Jakbyś nie chciał naprawiać, a raczej sprzedałbyś je na żyletki to byłbym chętny na kilka części dlatego nie wiem czy naprawiać, jak znowu ktoś w tył wjedzie to też myślę że będzie gorzej, jak będę sprzedawał to jedynie całość
  18. > a dach/słupki jak? > poszycie podłogi powinno być wymienne. dach nie ruszony, słupki nie ruszone, podobno błotniki i podłoga wepchnęły drzwi
  19. > Miałem strzała z tyłu w Lacetti. Ja nic nie poczułem, a kolega czytam jest mocno potłuczony, więc > uderzenie było silniejsze. > Moja szkoda została zlikwidowana za 6500 zł. Więc tu przy mocniejszym strzale może wyjść całka. bagażnik
  20. > I tak zrobiłem, pojechałem do salonu i kupiłem nowe. > Drugi raz już chyba tego błędu nie popełnię, kupę kasy wywalone bo miałem wtedy taki kaprys i było > mnie stać. > Patrząc z perspektywy czasu było inaczej spożytkować te fundusze. > Ja jakoś chyba mam farta przy kupnie używanych aut, jeszcze nigdy wielkiej miny nie trafiłem, > należy unikać mega okazji i zachować zdrowy rozsądek. > Po za tym lubię zmieniać auta co 2-3 lata, a kupując nowy ekonomicznie nieuzasadniona jest jego > sprzedaż po 3 latach. do używanych nie mam szczęścia, ale na nowe obecnie nie stać mnie
  21. > Jeśli auto zadbane i pewne wyciągnąć z PZU ile się da zrobić dla siebie i jeździć jeśli nie stać > aby dołożyć do czegoś nowszego, lub zrobić na handel i sprzedać. > Części do laczka nie są koszmarnie drogie, a w twoich okolicach pewnie blacharze też nie mają cen > warszawskich. sumienia nie mam, jak bym naprawiał to chyba tylko pod siebie ale mam mieszane uczucia
  22. > ciagnac wypadkowe ile sie da, szyja boli i juz, inaczej byc nie moze > A lacetti kosmetyka;) sie zrobi ale calke Ci wystawia zanizajac najpierw w ciul cene. > Niech daja kase i biora zloma kupisz nowsze. szyja boli, noge lewą nie da radę podnieść, na lędźwiu siniak i spuchnięte, jęczy, ciężka noc będzie a tak poważnie mam nadzieje że jutro lepiej będzie
  23. > albo przestawione uszy na słupkach, albo zamki w drzwiach itd. > Ruszone słupki widać na dachu. Teoretyzujemy > bez lepszych zdjęć, albo protokołu oględzin możemy sobie poteoretyzować dalej, tyko po co? jutro podjadę w dzień i porobię więcej foto, zorientuje się dokładniej
  24. > Jak wszystkie drzwi sie nie zamykają to jak to widzisz? > Ubezpieczalnia nie zapłaci za taką naprawę bo przewyższy koszty samochodu. zdjęć słupków nie zrobiłem, ale żona wspominała że lekko przesunięte (do weryfikacji), zresztą dopiero teraz człowiek "mocno" myśli
  25. tył podłogę nową się wstawia czy naprawa , jakoś nie widzę naprawy przez spawanie połamanej podłogi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.