mikeanonim
użytkownik-
Liczba zawartości
1 439 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
mikeanonim's Achievements
kierowca (12/20)
1
Reputacja
-
> A miałem ostatnio do Ciebie zadzwonić i zapytać, jak Ci się siubru sprawuje > Moja 175.000 km i też tylko łączniki i końcówka drążka... Niedługo tarcze tył... ano sprawuje się doskonale. na tyle dobrze... że coraz mniej mnie korci kupować WRXa, który pewnie przyniósłby lawinę problemów jedyny poważny problem, to rdza na drzwiach kierowcy wylazła spod gumy uszczelniającej spaw. myślę jednak, że wizyta u lakiernika załatwi sprawę
-
> Zastanawiam się nad zmianą auta. Oczywiście pozostaje przy japończykach. Jednym z modeli samochodów > które biorę pod uwagę jest Subaru Impreza z wolnossącym 2.0 z roczników 2003 w górę, silnik do > zagazowania. Czy ktoś z Was miał do czynienia z takim samochodem. Czy warto szukać auta z > reduktorem, szperą ... Jakie są typowe bolączki, dostępność dobrej jakości zamienników, jakieś > "pomysłowe rozwiązania" > Przykładowe ogłoszenie mam Imprezę GD 2007 2.0RC od trzech lat. zawieszenie pancerne- 151kkm i wymieniane były tylko łączniki i gumy stabilizatora oraz łożyska MCPhersonów. silnik na razie nie sprawia problemów oprócz sławnej dziury w obrotach między 2200 a 3000rpm. pomogła aktualizacja oprogramowania. sprzęgło wytrzymało 149kkm. nie miałem żadnej poważnej awarii zatem serdecznie polecam. samochód był kupiony w Polsce i sumiennie serwisowany, więc w sumie nie powinno to dziwić. do wad można zaliczyć spore zużycie paliwa wynoszące u mnie średnio 10l/100km. mało jest też miejsca wewnątrz. Klimatyzacja powoduje nieprzyjemne zmniejszenie mocy. to tak na szybko. jeśli masz jakieś pytania to pisz śmiało.
-
> MikeAnonim, dzięki za świetna robotę nie ma sprawy miło było znów coś polutować pozdro!
-
model jest naprawdę imponujący... jestem pod olbrzymim wrażeniem pracy i celności wykonanych modyfikacji. Udało się stworzyć unikatowy, naprawdę piękny model, będący miniaturą Twojego idealnego Malucha ( chyba, że zielony wyprzedził turkusa )
-
> Do tego większe koła, mega gleba czarne wkłady reflektorów i inne fotele > Jest JEDNO ALE... malaria stoi na felgach bez opon No przyznam, że na fotkach z aukcji nie > było to widoczne ktoś felgi chociaż posmarował silikonem? > PS: w rzeczywistości nie widać, że felgi mają słabą przyczepność z ziemią w lansowozach przyczepność nie jest najważniejsza > PS: Ten modelik kupiła mi
-
> Pojawił się drugi wrak tego samego autora na Allegro ciekawy ale Twój egzemplarz i tak podoba mi się bardziej
-
1001 zastosowań ponadczasowego małego fiata...
mikeanonim odpowiedział NovyRafal na temat - Piękne Maszyny i Historia Motoryzacji
cudo... sam bym coś takiego kupił... a maluch pod tym laminatem może być cudownie stary... ma nawet cytrynki z napisem FIAT... ciekawe czy właściciel żyje... -
> Ma jednak dwa elementy, które podmienię w starym (zielonym) niech zgadnę... przełożysz zielone wnętrze do zielonego malucha?
-
> Żona zrobiła mi mega niespodziankę > W konspirację była wciągnięta dość duża liczba osób i nikt nie puścił pary z gęby. Do ostatniej > chwili niczego się nawet nie domyślałem > Po oczepinach DJ wyłączył muzykę a zamiast niej z głośników wydobywał się dźwięk odpalania malucha > i klakson Następnie wjechał tort > I zaraz po tym DJ zarzucił utwór Big Cyca - "Mały fiat" > Połowa ludzi na sali dziwnie się na nas patrzyła, łącznie z obsługą, ale to było wspaniałe tort był rewelacyjny imponował rozmiarami i szczegółowością do tego, maska była przepyszna
-
> Mi też się podoba... ale poprzedni wrak autora był chyba lepszy (jak o niego zapytałem to był już > sprzedany) bomba... ale IMO Twój wrak jest jeszcze bardziej zmasakrowany ( czyt. ładniejszy) od tego na zdjęciu
-
jeden i drugi przepiękny... ale muszę powiedzieć, że wrak robi kolosalne wrażenie... jest perfekcyjny
-
> Dzisiaj dotarła długo wyczekiwana wpinka kolejna > Na foto w aukcji wydawała się (słowo klucz) podobna do całej reszty ale okazała się zupełnie > inna wow... czadowa
-
> Niby nic wielkiego, niby technika znana od dawna, ale Maluszek > MaluchoBrelok nr 47 czadowy tyż taki chcę
-
wow... fantastyczny... kilka kartonowych modeli w życiu zrobiłem i wiem ile pracy wymagają... szacun
-
> Co by już nie "podbijać" wątku o modelikach skupię się na tym jednym > Najpierw kupiłem modelik a dopiero potem gazetkę z 1975 roku > Ładnie im razem Twój ulubiony Bielak takim jeździł?