Cześć.
Chciałbym uczulić drogich Kącikowiczów na wymiane paska rozrządu w PI 75 (w takim przynajmniej sam wymieniałem)
Wymiana okazała się stosunkowo tania (całość 113PLN) ale po 15 tys km stało się coś dziwnego: z okolic silnika zaczą dochodzić jakiś syk lub coś podobnego.
Wyłączyłem silnik i spróbowałem go uruchomić, kilkanaście prób wieczorem, tyle samo rano. Sprawdziłem świece, cewki, akumulator, kable i co mi tylko przyszło na myśl.
Został mi hol i Serwis. Tam diagnoza: przeskoczył pasek rozrządu o kilka ząbków. W rezultacie nowy pasek, stary napinacz, ale nowe również łożysko napinacza (stare nie było wymienione przy pierwszej wymianie paska).
No i wyszło ładnych parę stówek (w tym jeszcze kilka pierdółek).
I stąd ostrzeżenie: liczcie od razu wymianę łożyska napinacza (oryginał ok. 90PLN, zamienników chyba nie ma) bo potem mogą (nie muszą) być jaja
Ale teraz już wiem że silnika 1242 8v jest bezkolizyjny
PS. Dzieki za szybką i miłą obsługę w Autotransfer Czeladź, pozdrawiam