Skocz do zawartości

spad

użytkownik
  • Liczba zawartości

    13 294
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez spad

  1. Sprzedałem im VW Up’a w cenie za jaką bym sprzedał po moim minimum. Jak dobrze pamietam wystawiałem ogłoszenie po 34500, moje minimum było za 33000 i za tyle poszło do AAA. Ale to był sierpień 2021, bum na auta, ceny zaczynały iść w górę, wiec tez dobrze płacili. Nie wiem jak teraz.

  2. W dniu 27.10.2023 o 02:41, Florydzialski napisał(a):


    Nie przesadzajmy. Sztywna belka to wynalazek z czasów Forda T. Jeździ się z tym okropnie. Tak, idzie się przyzwyczaić, ale ani komfortowe ani bezpieczne to nie jest. Poczekaj na zimę to zrozumiesz. Zresztą nawet w ciepłym klimacie większy deszcz wystarczał żeby człowiek robił w gacie jeżdżąc po zakrętach. Nie bez powodu na FL po każdym deszczu rowy są pełne mustangów i F-150. 

     

    Ja jeżdżę statecznie, silniczek pyrka, nawet 3 tysi obrotów prawie nie widzi. :) Zimę powinienem przetrwać. :) 

  3. W dniu 27.10.2023 o 09:41, zlewandowski napisał(a):

    A co sądzicie o mustangu 2.3? Jest sens jako auto na codzień czy lepiej sobie odpuścić?

     

    Na plusy, jak dowalą podatek od aut liczony od pojemności to zapłacić go dwa razy mniej niż ja przy V6. Z minusów, silnik ma opinię trwałego, ale też jest sporo przypadków, że korba wyszła bokiem. Koszt używanego silnika V6 ok. 6 kPLN, za to 2,3 ok. 18 kPLN. Z tego co mówią 2,3 w mieście bardziej ekonomiczniejszy, trasa podobnie jak V6, no i łatwiej do zmodzenia bo masz turbo. Do lpg 2,3 też się nadaje, tylko będzie dotrysk około 1,5 litra na sto.

  4. Hej. 
     
    Moja Kijanka ma już 6 lat i myślę o wymianie. Ale nie mam pomysłu na co.  Może podpowiecie?
     
    Co mam: 1,7 diesel, duże kombi z automatem i bogatym wyposażeniem,  w sumie wszystkomającym.
     
    Co szukam? Samochodu nowego w leasing. Najchętniej nowej Oprimy, ale nie ma w kraju, a to wymóg jest. Automat, kombi, nie SUV. Benzyna lub diesel. Przebiegi roczne około 30kkm. Część w drodze do pracy ( codziennie 20km w jedną stronę w obszarze niezabudowanym większość) ale też co miesiąc średnio trasa po 750km w jedną stronę autostradami z tempomatem ustawionym na 150km/h.
     
    Mooże być klasę niżej. Ale Astra mi się nie podoba, Golf też nie. Proceed mnie bardzo rozczarował jako auto, które ma robić wrażenie a nie jest praktyczne. Myślałem nad A4 kombi, trochę jeżdżę takim (2022,  też diesel) ale do Optimy się kryje  - zwłaszcza wygoda foteli. Pozostaje w razie czego w odwodzie.
     
    Co jeszcze?  Co ma dobre opinie? Megane kombi? Może zwykły Ceed. Szukam inspiracji.

    No to może jednak ponownie Optima? Jezeli w którymś kraju UE sprzedają jako nowe to temat jest do ogarnięcia przez leasing. Szczegółów nie pamietam jak to jest w mojej firmie gdzie pracuje, ale mamy specjalny zespół do wewnątrzwspólnotowego nabycia towaru pod leasing. Przecież pierwsze Tesle tak właśnie szły w leasingu prosto z Berlina.
    • Lubię to 1
  5. Czy to już model z normalnym zawieszeniem z tyłu, czy jeszcze z rozwiązaniem z wozów drabiniastych? Miałem kiedyś (2013?) Mustanga V6 właśnie z zawieszeniem z wozów drabiniastych i jak droga była równa to się fajnie jechało, ale jak były wyboje to samochód uważał że wie lepiej gdzie należy jechać i trzeba było nieustannie kręcić kierownicą żeby jechać prosto. 

    W Polsce nie ma nierównych dróg wiec ciężko powiedzieć. Ale pomimo jakiejś obniżonej wersji auto prowadzi się pewnie.
  6. Regenerowana poduszka?
    Nie boisz się takich tematów?
     
    Ja bym świadomie nigdy nie włożył czegoś takiego do auta. Używaną owszem, ale nie regenerowaną w szopie.

    Ale ja nie napisałem, ze sam wstawiłem regenerowaną poduszkę, tylko, ze takie klimaty tez są robione. Ale co do regeneracji w szopie to tak to nie wyglada, w Białymstoku masz duża firmę, która ciężko nazwać szopą: www.air-bagi.pl

    Ale co do samych aut z USA, widziałem fotki takich, gdzie był taki strzał z boku w koło, ze bez wymiany ćwiartki się nie obędzie a poduszki całe. A inne auto lekko pukniete, dosłownie spadł zderzak i oberwał wlot powietrza a jasiek wystrzelił bo sensor jest za lampą. Tak wiec różnie bywa w tym temacie. Ale można trafić tez na auta z minimalnymi szkodami typu w stanach otworzyła się maska przy dużej prędkości i w zasadzie tylko ona i mocowania były naprawiane.
    • Lubię to 2
  7. Hej jak to cenowo wyszło w przybliżeniu (wartość)?  Jak kwestia wypadkowości skoro to głownie z USA sciągane? Z góry dzięki za info. Pozdrawiam.

    Mustangi V6 z rocznika 2014 bo w taki celowałem kosztują od 58 do 72 kPLN w zależności od wyposażenia, stanu, przeszłości w USA, oraz sentymentu sprzedającego. Każdej który mnie interesował przeglądałem od strony szkód w USA. W zasadzie na kilkanaście ogłoszeń tylko dwa, trzy miało do pobrania płatny raport, w tym ten którego kupiłem. Auta maja różne szkody od drobnych stłuczek, jak mój, po spore uszkodzenia.

    Co do napraw powypadkowych śmiem twierdzić, ze nawet jak poduszki wystrzeliły to rynek regeneracji poduszek w kraju jest tak sprofesjonalizowany i oferujący poduszki w takich cenach, ze wkładanie rezystora nie ma sensu. W sumie drożej kosztuje przerobienie jednej lampy niż zregenerowana poduszka w profesjonalnym zakładzie.

    Ja sprzedawałem C3 wyjściowo za 66, gość Mustanga za 62. Wymieniliśmy się kluczykami, auto za auto.
    • Lubię to 2
  8.  
    Moim zdaniem pomysł tak dobry, jak bardzo chcesz miec jakąś zabawkę
    Dla tak małych przebiegów nie ma sensu zakładac LPG.
    To co oszczędzisz na gazie, nie zwróci się na wydatek na instalację, a co więcej, na utrate wartości
    Ludzie zwyczajnie będą unikac Mustanga z gazem przy kupnie.

    LPG zwróci się po 10 kkm, wiec do roku wychodzę na zero, albo szybciej jak mocniej przerzucę się z Golfa na Mustanga. Patrzac na ogłoszenia spory udział jest Mustangów z lpg i jakoś wolniej nie schodzą od benzynowych. Sam rozglądałem się za wersja z lpg, ale trafiła się wymiana, wiec poszedłem w to.
    • Lubię to 6
  9. Może łatwiej jest sprzedać Citroena niż Mustanga

    pozdr.

    Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka


    Pewnie tak. Choć sprzedający Mustangi często w cenie zamieszczają duży składnik emocjonalny i wyceny robią z czapy. Prawda jest taka, ze chętni są, ale chcą zapłacić realną wartość a nie dopłacać do sentymentów sprzedającego i tego co dołożył w większych felgach czy drogim tłumiku.
    • Lubię to 1
  10. W dniu 29.09.2023 o 08:38, bielaPL napisał(a):

    Budżet okolice 40-50tys

    Jakie auto które prowadziliście było najmniej męczące w trasie? Pomijam jakieś S klasy itp. Raczej chodzi o takie auto które da się utrzymać w rozsądnych pieniądzach.

     

    Golf 7, silnik 1,5 Może być 130 jak i 150 KM. Na trasy świetne auto, ile nie przejedziesz wysiadasz wypoczęty a w kabinie cisza nawet przy prędkościach autostradowych. 

    • Lubię to 1
  11. W dniu 4.05.2020 o 13:15, bielaPL napisał(a):

    Dołączę się do tematu. Dom wybudowany. Ogrzewam gazem. Kominka brak. Ale co kilka mc ostatnio wypada mi coś przewieźć. A to drewno co zostało po budowie. A to teraz mam trochę śmieci, kontener 800zł a można wywieźć do PSZOK za darmo, tylko PSZOK ma dziwne godziny pracy i ciężko mi wyrobić z wypożyczeniem i zawiezieniem śmieci. A to pewnie jeszcze zaraz znowu by się do czegoś przydała przyczepka (ogród nic nie zrobiony). I sam nie wiem czy bawić się czy nie z zakupem.

     

    Jeśli już się zdecyduje (możecie jeszcze doradzić ;) ) to raczej coś bez plandeki ze składanym dyszlem

    np

    https://unitrailer.pl/product-pol-77-Przyczepa-samochodowa-195-x-111-lekka-DMC-750-KG-Home-Trailer-200-Unitrailer.html

    żeby można było postawić pionowo w garażu

     

    Super ciężarów nie będę dźwigał raczej, stałaby pod dachem. Także pewnie w miarę powinna wytrzymać. Co sądzicie?

     

    Jak niedaleko ma Leroy Merlin pod ręką to nie baw się w kupowanie przyczepki. Oni tak tanio wypożyczają, że szkoda kupić, od 39 zł na dobę przy jednej dobie na dłużej taniej.

    • Lubię to 1
  12. 25 minut temu, sherif napisał(a):

    Gratulacje, tym bardziej, że zamiana lekko nie typowa ;).

    Napisz coś więcej o odczuciach z jazdy. Co Ci się podoba a co nie.

     

    Dzięki :) 

    Chyba jeszcze za krótko żeby wyciągać wnioski, na razie wiadomo jest ekscytacja i radość z nowego auta, do tego z Mustanga. :) W końcu mam super furę z amerykańskich filmów. ;)  Biorąc pod uwagę, że Mustang sporo będzie jeździł po mieście w miejsca C3 to na pewno stracę na komforcie, co jak co, ale C3 jeżeli chodzi o połykanie miejskich nierówności nie ma sobie równych No, ale to dwa inne auta i nikt Mustanga nie projektował pod europejskie zatłoczone miasta. Uczę się jeszcze skrzyni i wpływu wciśnięcia gazu na reakcję auta. Na razie wszędzie ruszam ślamazarnie, przyzwyczajam się do innego dźwięku silnika. W Mustangu ledwo naciśniesz gaz i już go zaczynasz słyszeć nawet przy niskich obrotach. Poprzednie nawyki były takie, że jak silnik się "odzywał" to oznaczało, że już masz obroty, więc i prędkość jest. 

    Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie w drodze z Warszawy do Wrocławia tempomat na 140 i auto płynęło, silnika nie było w ogóle słychać, w środku cicho (obawiałem się lekko bezramkowych drzwi). To dla mnie na plus bo oznacza, że mogę w trasę jechać też wygodnie Mustangiem a nie tylko Golfem jak dotychczas. Jak miałem C3 to w zasadzie on jeździł tylko po Wrocławiu i okolicach plus dwa razy do Szklarskiej Poręby, no ale to nie jest auto na trasy. 

    Żona już zachwycona, wczoraj wsiadła za kółko pierwszy raz, już zakochana w automacie. :) Na poniedziałki i środy już zaklepała sobie Mustanga bo wtedy jeździ do biura. :)

    • Lubię to 2
  13. Tak, ma redukować bez zbędnej zwłoki w zależności jak wciśniesz. Co prawda na to jest regulacja, ale warto sprawdzić jak to działa.
    Oczywiście sprawdzasz P i R. Czy auto stoi i jedzie płynnie.
    Olej pewnie to zwykły czerwony do hydraulików. Ma nie być mocno czarny i nie śmierdzieć spalenizną.
    Nie wiem o jakim Mustangu piszesz ale wcześniej to skrzynie były dość trwałe, zwykłe hydrauliki.

    Mustang z 2014 roku, silnik 3,7. Doczytałem ze zarówno silnik i skrzynia są trwale, ale wiadomo, warto sprawdzić.
  14. tak, dostałem przed chwilą inną wycenę
     
    Westfalia hak 1800zl wiązka 420zl robocizna 1500zl całość 3720zl brutto 
     
    Wygląda już całkiem spoko :ok: 

    Dopytaj tylko czy jest automatyczny w rozumieniu szybkie wypięcie kuli haka, czy wypinany w znaczeniu, ze można go sobie wykręcić kluczem. Uwierz mi, kiedyś miałem tak z niedogadaniem w Oplu na hak i myślałem, ze dla mnie i dla nich wypinany to taki automat na klik, oni uważali inaczej.
    Cena wiązki przyznał szczerze podejrzanie niska jezeli ma być oryginalna i wspierać różne czujniki. Do Octavii i Golfa trzy lata temu sama oryginalna wiązka wszędzie kosztowała 1000 zł.
  15. Przejechać się. Sprawdzic jak zmienia biegi, czy nie ma szarpnięć, zgrzytów. Czy działa kick down. Jak wygląda olej oraz czy nie ma wycieków. 

    Dobra, a teraz bardziej dla laika ;) Jak ma zadziałać kick down, po czym poznam, ze jest okej? Po prostu but na niskich obrotach i ma zrzucić w dół? I jak ma wyglądać olej?
  16. Testował ktoś poza ASO? Oczywiście zadzwonię i dopytam, ale ciekawy jestem Waszych doświadczeń. Na pewno trzeba lekko przycinać zderzak (niewidoczne z zewnątrz). Interesuje mnie jak najprostszy hak, bo nie będę zbyt często używał, więc nie chcę przepłacać u dealera.
    Fabryczne rozwiązanie jest fajne, bo hak jest wysuwany elektrycznie, ale niestety nie mogłem już zamówić.
     
    Myślałem o takim haku - https://ehaki.pl/westfalia-hak-holowniczy-alfa-romeo-stelvio-2017,sp,6,11283?ad=gm&gclid=Cj0KCQjwvL-oBhCxARIsAHkOiu1gEVNhyqDZyd24biG1QQQY1jEOMSZDQmiRuU9dq_QFl12FMQ8utrMaAiI-EALw_wcB
     
    112838233848.jpg
     
     

    Montowałem poza ASO w 2020 roku w półrocznym aucie. Dla firmy specjalizującej się w hakach to żaden problem. Opcje miałem dwie Steinhoff wypinany na uniwersalnej wiązce za 1300 zł, wtedy na wstecznym muszę kliknąć na ekranie dwie ikonki, pierwsza odpowiada za piszczenie, druga za system bezkolizyjnego parkowania (uniwersalna wiązka nie wyłącza czujników). Druga opcja za 3000 zł na oryginalnej wiązce, wtedy wbicie wstecznego automatycznie wyłącza czujnik. Wybrałem pierwsze rozwiązanie bo częstotliwość jazdy z hakiem a do tego jazdy na wstecznym jest znikoma.
  17. Są jakieś fajne sklepy z oponami, które możecie polecić poza oponeo?
    Patrzyłem na kącikach oponiarskich, ale tam są raczej wątki o konkretnych oponach.

    W zasadzie i tak większość z nich jest reselerem Oponeo. Kupowałem bezpośrednio na Oponeo, na Allegro u sprzedających i nawet od samego Allegro. Jak pamietam na piec kompletów cztery były oklejone Oponeo.
    • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.