-
Liczba zawartości
4 117 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez marew
-
-
> Dobrze byłoby usłyszeć relację osoby która miał stłuczkę bo te wszystkie systemy i gwiazdki to
> marketingowa ściema.
> Niestety fotelik znajomej jest z 2009r. a Ona jest drugim właścicielem.
> Póki co myślę o tym:
> http://more4kids.pl/produkt/67215-romer-king-plus-stone-grey-2013-fotelik-9-18.html
> pozdr,
> T
uzytkuje romera of grudnia i mogę go polecić
-
> A jednak...
może go wyśmiali albo doszedł do wniosku, że wiele hałasu o nic
-
> Young Sport jest fajny ale grubo ponad budżet kolegi (zwłaszcza z isofix).
wg mnie lepiej bez isofixa, bo co w przypadku gdy trzeba będzie jechać innym autem które tego nie ma lub gdy chcemy dziecko przewieźć z przodu
Chyba że można je montować z iso lub bez
-
> Ile wg Ciebie wynosi dobry budżet ? 1 k pln ? Jak byłem w sklepie ze starszą córką to wcale nie
> wciskali mi tych za Concorde za > 1 k pln.
za około 800 zl kupisz fotelik, który ma dobre oceny w testach
-
> Chodzi Ci o budżet ? Czy o zakres wagi ?
budżet, zakres 9-18 jest najrozsadniejszy i sumienie spokojniejsze
-
nie oszczędzaj na bezpieczeństwie dziecka, kup dobry fotelik 9-18
-
rób codziennie fotki z jakimś dziennikiem, tak aby była widoczna data wydania gazety
foty w dniu oddania do malowania, w trakcie i po
-
> Jaki to był sprzęt?
> Czy w DR nie jest wpisana ilość miejsc?
nie wiem, jakiś z oparciem i troszkę chromu miał
-
Mężczyzna-dziecko-kobieta, taką konfigurację dziś widziałem na motorze.Można tak ?
-
> Różnie.
> Bywa, że po 50kkm trzeba wymienić - tylne w Astrze wymieniałem po takim przebiegu.
> Bywa, że po 200kkm jeszcze przechodzą badanie techniczne, choć już na minimach - tak jest w Yarisie
> zony.
> Lacetti sprzedawałem z przebiegiem 117kkm, gdzie w zawieszeniu wymieniony był tylko jeden sworzeń
> wahacza, a auto lekko nie miało.
sprawność amortyzatorów nie jest obowiązkowym punktem kontrolnym
-
różnie z tym bywa, bo to nie tylko zależy od drogi,jeden będzie ostrożnie jeździł i omijal dziury i krawężniki a drugi będzie zaliczal każda dziurę i krawężniki
-
> I jak będzie otwierał bagażnik to bedzie sobie kręcił przy amortyzatorach?
obniży odpowiednio i tak będzie jeździł
-
> ok trochę poczytałem w tym temacie i myślę że może sam bym spróbował w najbliższy weekend Czy
> możecie napisać co stosujecie ...
> 1)do mycia?
> 2) jaka glinkę i płyn
> 3) czym woskujecie?
> Gdzie w tym wszystkim umieścić delikatną pastę polerską przed glinkowaniem czy po?
> PS. Czy opłaca się kupować zestawy np
> http://allegro.pl/carplan-clay-bar-kit-glinka-do-lakieru-w-wa-i3371170304.html lub to
> http://allegro.pl/sonax-glinka-zestaw-do-czyszczenia-lakieru-i3387932154.html
> Pozdrawiam
Myję na myjni bezdotykowej
Dziś pierwszy raz używałem glinki Valetpro yellow z wodą do nadania poślzgu
Woskuję co jakiś czas Smartwax
Do tego przed zimą jest robiony twardym woskiem
Auto ma 2,5 roku i 30 000 km
-
> a wiesz ze w Anglii motocykliści jeżdżą lewą stroną
> Ps. wczoraj miśki mi zjechały na margines zebys smignal dalej
A ja w tym tygodniu widziałem jak mocno przekroczyli prędkość ci dwaj policjanci co u nas jeżdżą na motorach.
Jechali od 3 maja,wjechali na Śląską i ogień
-
> taaa... gdzie widzisz sygnalizator dla czerwonego?
No fakt, po prawej nic nie ma, inaczej się ogląda zza kierownicy a inaczej obrazki
w drugiej sytuacji czerwony ustępuje
-
czerwony
przy działającej sygnalizacji znaki poziome nie mają znaczenia, tak jakby ich nie było
-
u mnie do roboty przyjeżdża jeden na R1 i ze stroju motocyklisty ma tylko buty i kask
-
HP-ML-287045637-ML-
HP
-
za wąska koła i felgi z wysokim et
-
> Ja jestem ciekawa, co zrobiłbyś gdyby właściciel auta (dajmy na to jakiś ABS - absolutny brak
> karku) siedział w wozie...
> Zjechałbyś wózkiem na jezdnię i spokojnie poprowadził wózek dalej wracając na chodnik.
> Gdyby to był zwykły zjadacz chleba nawytykałbyś mu zapewne.
> A że kierowcy nie było, a tak jak kolega napisał wcześniej "Tobie się należy" to zastosowałeś
> metodę "Ja Ci dziadu pokażę" i porysowałeś mu auto.
> Dodatkowo trzeba było kluczem od mieszkania potraktować dach - a co, niech kierowca ma za swoje!
> Nie cierpię jak ktoś parkuje na chodniku, ale nie znoszę też zachowania jakie tu przedstawiasz.
> Trzeba było zadzwonić na policję lub SM i poczekać udowadniając, że się z wózkiem nie
> mieścisz.
> Wtedy gość dostałby mandat, a Ty byłbyś ok.
> W tej sytuacji zachowałeś się jak dziecko w piaskownicy - Ja nie mam łopatki to połamię Ci grabki.
Jak jestem na spacerze z synem a ktoś parkuje tak, że nie mogę spokojnie przejść z wózkiem, a kierowca siedzi w aucie, to podchodzę i pytam czy zrobi miejsce czy mam się przeciskać z wózkiem, zawsze działa i robią miejsce. W sytuacji gdy, nie ma kierowcy, naklejam karnego penisa za złe parkowanie.
Na SM nie dzwonię, bo zanim przyjadą to delikwenta może już nie być
-
> kupić, albo zrobić na wzór tego
> Daszek balkonowy
podczas deszczu będzie bardzo fajnie
-
> Nie zawsze . Na przykładzie Lanosa, ale model i marka samochodu nie mają tutaj żadnego znaczenia:
> Jak komuś dzisiaj leci z nawiewów 7 stopni, to szacun dla układu .
No to by pasowało, dziś leciało chyba troszkę chłodniejsze bo było tylko 31 stopni, a wczoraj pokazywał termometr 36.
Sprawdzę jutro rano, jak będzie 20 stopni
-
czy dobrze mi sie wydaje. ze im cieplej tym mniej chloidzi ?
-
> Jeżeli ma przeżywać i źle spać z tego powodu, że ma naprawiane auto, to lepiej zrobić i sprzedać.
> Lakier jest na tyle elastyczny, że prawdopodobieństwo, że coś się złego stanie jest na
> pograniczu zera - jeżeli po uszkodzeniu i naprawie nie będzie widocznych pęknięć. Zresztą w
> najbliższym czasie będzie na rynku dużo nowych aut naprawionych przed sprzedażą - bo nie
> sądzę, żeby FAP trzymał nowe auta pod dachem To samo będzie praktycznie u każdego dealera -
> samochody, które stały na placu pod chmurką są tak samo uszkodzone, jak auta stojące na
> parkingu pod blokiem - różnica jest taka, że kupujący te nowe auta będą mieli usunięte
> wszystkie ślady gradobicia, więc i spać będą spokojniej
W FAP nie trzymają aut pod dachem, ale jeśli stało tam w poniedziałek tyle aut co dwa tygodnie temu, to ktoś będzie miał bardzo dużo roboty
Jaki kredyt na samochód ?
w Motokącik
Napisano
z pracą na umowę zlecenie możesz mieć problem dostać kredyt, a nielegalnym zarobkiem lepiej się nie chwalić