Skocz do zawartości

polleck

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 219
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez polleck

  1. Witajcie.

    Problem jest taki, że w aucie 1.6 16v benzyna, silnik długo się nagrzewa. Potrzeba 5 km żeby wskazówka temperatury płynu chłodzącego doszła do 25% procent skali (50% skali oznacza że auto osiągnęło docelową temperaturę pracy). Późno też zaczyna lecieć ciepło z nawiewów i nie jest gorące tylko takie... ciepłe. Momentami, zwłaszcza na światłach i w korku auto się przegrzewa (do granic zadziałania wiatraka chłodnicy oczywiście). Pojechałem ja do warsztatu, żeby fachman rzucił okiem.

    Fachman po podniesieniu pokrywy silnika (popularnie zwanej maską) powiedział że czuć płyn chłodniczy i że trzeba zrobić test na CO2. Wziął taką ładną walizeczkę, w której była taka fiolka z gruszką do zasysu i buteleczka z niebieskim płynem. Pan wlał ten płyn do fiolki i pociągnął gruszką ciepły płyn chłodniczy z mojego 1.6 16v. Momentalnie płyn zmienił kolor na zielony. Później Pan z serwisu popopmopwał gruszką w powietrzu już bez dostępu do płynu i płyn zmienił kolor po jakimś czasie spowrotem na niebieski.

    Diagnoza: nieszczelna uszczelka pod głowicą w kanale wodnym.

    Dla mnie to były czary mary, tak więc chciał bym się spytać Państwa czy Pan z serwisu mnie czarował na wymianę UPG czy rzeczywiście nie ma tu żadnej magii tylko nowoczesna technologia?

    Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

  2. > może była już wymieniana?

    Nie wiem czy cewka była wymieniana.

    ------------------------------------------------

    Nowe fakty:

    Pojeździłem dziś trochę Sieną i silnik dziwnie pracuje. Jest słaby i przy pełnym bucie tak jakby rwie, przerywa. Dodatkowo dochodzi dziwny hałas, takie burczenie w czasie dodawania gazu.

    Moim zdaniem czuć że auto nie jedzie pełną mocą i burczy przy przyspieszaniu, po przekroczeniu 4-5 tys obrotów burczenie zanika.

    Ktoś coś podpowie?

    Od zakupu wymieniłem świece, kable wn, filtr paliwa, powietrza. Do wymiany czeka olej z filtrem, ale to jak uporam się z silnikiem oraz płyn hamulcowy.

    Nie ubywa oleju i płynu. Auto nie dymi.

  3. > Witajcie.

    > Kupilem Sienę 1.6 16v 1998, przebieg 233 tysiące km. Auto stało 2 lata bez odpalania, bez prądu,

    > bez płynu chłodniczego.

    > Naładowałem akumulator, zalałem płynem chłodniczym.

    > Auto po pierwszym odpaleniu nie trzymało niskich obrotów, falowało, gasło. Nie dało sie jechać bo

    > wciśnięcie pedału gazu dławiło silnik i obroty zamiast rosnąć malały. Dotoczyłem się 20km do

    > domu. Od 15-tego kilometra jazdy auto odzyskało moc, ładnie jechało na każdym biegu. Ruszało

    > bez problemu, zapalało bezproblemu. Pomyślałem że wtryski zapiekło i musiały się

    > "przedmuchać". Ale po kolejnych 15 km bezproblemowej jazdy wyłączyłem Fiacika. Po 10 minutach

    > od wyłączenia, silnik nie dawał się odpalić, Efekt był taki, że auto włączało się na chwilę

    > (pół sekundy) i gasło jakby zduszone. I tak 20 minut, po czym auto nie zgasło, ale miało ze

    > 300 obrotów na minutę, a każde dotknicie pedału gazu je wyłączało. W końcu jakoś ruszyłem i

    > przez pierwsze 5 km znów efekt był taki, że ja mu gaz a on zdycha. Jakoś się udało rozpędzić

    > muskając tylko gaz i teraz po 10km jazdy od tamtego nieszczęśliwego postoju znów autko jedzie

    > dobrze, każde naciśnięcie pedału gazu wkręca auto ładnie na obroty.

    > Nie wiem co się dzieje. Wymieniłem dziś filtr powietrza, przewody WN, ale to nie pomogło.

    > Co radzicie?

    > Pozdrawiam.

    A co panowie sądzicie na temat tej cewki? Jest połamana obudowa, może być połamane coś w środku?

    Nieregulaminowy rozmiar zdjęć

    Joshi

    post-29639-14352519009897_thumb.jpg

  4. Witajcie, to znów ja.

    Noszę się z zamiarem kupna interfejsu diagnostycznego do Sieny. Taki piździk co się podłącza do złącza we Fiacie, a z drugiej strony do USB kompa.

    Na allegro jest tego wysyp, a ja się na tym nie znam. Czy możecie mi polecić jakiś sensowny co bym mógł podglądać bierzące parametry silnika w czasie rzeczywistym, kasował ewentualne błędy, podglądał wartości poszczególnych czujników, no taki z bajerami. Od razu pytanie o soft się nasuwa. Czy kupować już z jakimś oprogramowaniem, czy ściągać z neta samemu, o ile są freeware (freeware czyli darmowe, nie piracone).

    Pomocy smile.gif Dziękuję z całego serca.

  5. > To samo miałem przy wymianie filtra paliwa. Ale dałem normalny przewód paliwowy od pompy do filtra

    > i było dobrze. Tyle że przy pompie zostawiłem tą "szybkozłączkę" i na nią nałożyłem nowy

    > przewód i dokręciłem go opaską metalową.

    Tak tak, ja na górze przy pompie zostawię oryginał, przy filtrze tylko utnę szybkozłączkę i podłączę od razu przewód do filtra i ścisnę opaską.

    Panowie jeszcze pytanie o świece. Wyczytałem, że do 1.4 i 1.6 są różne świece, ale w sklepach jak pytałem to w każdym sprzedawcy sprawdzali jakieś katalogi i net i mówili że do 1.6 można dać te NGK V-LINE nr 16 BCP5E.

    Założyłem, auto jeździ, może zostać, czy szukać koniecznie NGK BKR6EKC ?

  6. > no własnie jak nie zalewał nowego paliwa - to w baku nie ma paliwa tylko mieszanka woda+ mało

    > oktanowe paliwo wiec problem bedzie no oczywiste ze wymiana filtrów paliwa i powietrza - do

    > sprawdzenia swiece czy nic na nich nie urosło oraz przewody - bo może jakies szkodniki gdzieś

    > nadgryzły

    > jak samochód bez LPG to dla swietego spokoju wyczyscic przepsytnice wraz z krokowcem

    > a jaki stan oleju i jakim był samochód zalany ?

    Więc tak, po kolei.

    Auto stało bez paliwa, zostało ono zlane. Wlałem 20 litrów z czego powiedzmy połowę wyjeździłem ("wyjeździłem"). Filtr powietrza i kable WN zmieniłem wczoraj i to nie pomogło, dławił się. Dziś zmieniłem świece i połowicznie filtr paliwa facepalm%5B1%5D.gif

    Połowicznie bo w czasie wyciągania starego filtra jak i po montażu nowego zauważyłem że paliwo cieknie na łączeniu przewodu idącego od baku z wtyczką do filtra. Wtyczka w którą się wtyka filtr jest rozłączana z przewodem paliwowym od baku, na tym łączeniu sączyło się paliwo. No nic, Rafcio (czyli ja) stwierdził że to pikuś i że założy na tym łączeniu opaskę metalową skręcaną. No cóż nie powiem nic więcej niż to, że urwałem plastikowy wtyk do filtra na tym łączeniu. facepalm%5B1%5D.giffacepalm%5B1%5D.giffacepalm%5B1%5D.gif Siena narazie uziemiona ale już mam pomysła na poniedziałek żeby ten cały plastikowy szajs wyciąć i podłączyć bezpośrednio rurkę na filtr i założyć opaskę metalową.

    W każdym razie ze starego filtra wylewająca się benzyna była hmmm lekko brunatna i mętna.

    Co do oleju to podejrzewam że jest zalany jak książka pisze Selenia 10w40 bo auto odwiedzało tylko ASO. Auto 2 lata stało zalane tym olejem, ale oleju jest maksymalny stan i nie ubywa.

  7. > wymieniłbym jeszcze filtr paliwa. skoro stał tak długo, to syfy osiadły, a teraz je wciągło i masz

    > problem. koszt niewielki, a napewno nie zaszkodzi

    > ps. jest tajemnicą, ile dałeś?

    1800 PLN smile.gif

    Mam kupiony filtr paliwa, ale nie wiem gdzie jest i jak go wymienić. Jakieś wskazówki?

  8. Witajcie.

    Kupilem Sienę 1.6 16v 1998, przebieg 233 tysiące km. Auto stało 2 lata bez odpalania, bez prądu, bez płynu chłodniczego.

    Naładowałem akumulator, zalałem płynem chłodniczym.

    Auto po pierwszym odpaleniu nie trzymało niskich obrotów, falowało, gasło. Nie dało sie jechać bo wciśnięcie pedału gazu dławiło silnik i obroty zamiast rosnąć malały. Dotoczyłem się 20km do domu. Od 15-tego kilometra jazdy auto odzyskało moc, ładnie jechało na każdym biegu. Ruszało bez problemu, zapalało bezproblemu. Pomyślałem że wtryski zapiekło i musiały się "przedmuchać". Ale po kolejnych 15 km bezproblemowej jazdy wyłączyłem Fiacika. Po 10 minutach od wyłączenia, silnik nie dawał się odpalić, Efekt był taki, że auto włączało się na chwilę (pół sekundy) i gasło jakby zduszone. I tak 20 minut, po czym auto nie zgasło, ale miało ze 300 obrotów na minutę, a każde dotknicie pedału gazu je wyłączało. W końcu jakoś ruszyłem i przez pierwsze 5 km znów efekt był taki, że ja mu gaz a on zdycha. Jakoś się udało rozpędzić muskając tylko gaz i teraz po 10km jazdy od tamtego nieszczęśliwego postoju znów autko jedzie dobrze, każde naciśnięcie pedału gazu wkręca auto ładnie na obroty.

    Nie wiem co się dzieje. Wymieniłem dziś filtr powietrza, przewody WN, ale to nie pomogło.

    Co radzicie?

    Pozdrawiam.

  9. Panowie, wielkie dzięki że temat tak się fajnie rozkręcił. Jeszcze interesuje mnie od jak dawna na rynku jest MaxGear? To znaczy w jakiej fazie są... Czy to jeszcze faza pozyskiwania klientów niskimi cenami i dobrą jakością, czy już faza pogarszania jakości?

    Dla formalności pisałem o łożysku koła, przedniego wink.gif

    Pozdrawiam.

  10. > chcesz łożyska na już/sprzedaż czy na wymianę - EVRa kup jak dla siebie do jazdy potrzebujesz

    Dla siebie, w zasadzie już kupiłem tego maxgeara za 110zł, założę bo to nie problem i zobaczę jak będzie... Podejrzewam, że da radę bo moje przebiegi aktualnie to jakieś 5k rocznie, a od czerwca 2011 będzie jeszcze mniej... Auto będzie wyjeżdżało z garażu tylko na pucu-pucu wink.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.