Skocz do zawartości

Keryp_

użytkownik
  • Liczba zawartości

    23 628
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Keryp_

  1. Wladujesz i patrzysz jak go zre rdza. Mozna porownac chociazby z Twoim foxem. Wsiadasz i jedziesz o kazdej porze dnia i nocy. A tam nie pojedziesz, bo hamulce zapieczone, bo benzyna uciekla z gaznika a to most wyje etc. Dlatego uwazam, ze cena za pordzewialego poloneza kolegi tomo jest z kosmosu. Moze ktos przyjdzie kupi i bedzie jezdzil jednak Ludwiku nie idzcie ta droga.

     

    Ale mój fox, to - używając analogii do przykładu Cinka - bardziej taka "japonia", niż wueska. ;]

    "Wueską" jest np. syrenka, która (póki co) stoi i czeka na remont. :hehe:

     

    Taki fajny przyklad ze starego ZK kolego prowadzacy! :phi: Mlody chlopak kupowal auto i mu Kornacki pokazal stara zastawe i mazde 626 za ta sama kase. No w zyciu bym zastawy nie wybral :phi: bohater programu zreszta tez. 

     

    Ja bym kupił i mazdę, i zastavę. :hehe:

     

    P.S. ZK - zakład karny? :panic:

  2. Pyrek proszę Cię...Ja wujka rozumiem - mogłem kupić WSK a co wybrałem? Suzuki. Moto bezproblemowe, naciskam starter i jadę gdzie chcę. No teraz już nie ja, kolejny właściciel się nią cieszy. :) Następny jednoślad znowu kupiłem WSK? Nie, wolałem Mińska bo choć gówniany to mniej problemowy i szybszy. A następne jeśli Bozia pozwoli będzie znowu coś japońskiego, lub BMW. Sentyment sentymentem ale czasem prócz namiętnego uprawiania garażingu chciałoby się zwyczajnie POJEŹDZIĆ a nie myśleć o tym jaką pierdołę znów trzeba ustawić na swoje miejsca.

     

    Miałem Poloneza, przejechałem się na nim finansowo okrutnie...Pewnie, robiłem go dla siebie ale nawet 1/3 tego co włożyłem w remont nie chciał mi nikt zwrócić. Chlał masakrycznie, zbierał się słabo...Fun z jazdy jakiś tam był bo sam fakt jazdy Polonezem mnie cieszył ale dziś, za te pieniądze (gdybym znowu je miał) kupił przytoczoną Barchettę.

     

    Kolego, ale tylko potwierdziłeś mój tok rozumowania :phi:  - jak chcesz mieć niezawodne, praktyczne moto, kupujesz Japonię (tudzież pochodne), jak chcesz mieć wueskę (czy poloneza) - kupujesz ww. i nie marudzisz, jak nie zapali albo że "hamulce się zapiekają". ;]

    Raczej mało kto kupuje DF/Poloneza, żeby ciurac się nim codziennie do pracy. :ok:

    A najlepiej, to mieć i to, i to - jak się "hamulce zapieką" wskakujesz na Japonię i ognia. :phi:

  3. Przepraszam ale kto to kupi za 9k? Remont jak ktos sie nie zna albo ma malo czasu to lekko 6k. To juz jest 15k plus jakies pierdoly mechaniczne i mamy 17. Ja rozumiem sentyment, moda etc ale za 15k -20k to jest fajna barchetta która da duzo wieksza frajde. Sam mialem 2 duze fiaty na jednym zarobilem na drugim stracilem i mi przeszlo. NA poczatku bylo super pojezdzilem sobie i co i wrocilo to wszytsko o czym wczesniej zapomnialem. A to hamulce sie zapiekly a to cos a w barchette wsiadziesz i pojedziesz.

     

    Wujek, ależ Ty pier.lisz.... :hehe: :hehe: :hehe:

    Czy ktoś ładujący w poldolota kilkanaście kpln wymaga tego, żeby mu się hamulce nie zapiekały? :phi:

  4. Ode mnie koledzy z AK wywieźli rozkręconego blaszaka na pace dostawczaka - zdaje się to był stary VW LT.

    Panele położone na płasko, tyle, że sporo wystawały z tyłu ;]

     

    Ja wiozłem jakimś meblowozem  - jedne skrzydło drzwi otwarte i jazda.  :phi:

  5. A lusterka to oryginały czy podróbki? Bo oryginały nie powinny drżeć. Albo za duże wibracje silnika? Ale guma powinna pomóc, przynajmniej częściowo.

     

    Huk wie - moto ma ponad ćwierć wieku, więc nie dojdziesz teraz. :phi:

    A wibracje - i owszem, wszak to singiel. :phi:

  6. budzet 80kPLN netto i ani złotópwki wiecej

    silnik bez znaczenia ale min 100KM

    po zlozeniu tylnych foteli min 2m długości bagażnika

    wysokośc bagażnika min 1m

    wyposaznie bezpiexczeństwa mozliwie max (ESP, kurtyny, awaryjne hamowanie, radar, itp) 

     

    jak przegladam oferty to ford transit connect kombi grad 1.5 120KM 6MT spelnia te warunki

     

    kangoo grand jest cienkie pod wzgledem bezpieczenstwa

    citan za drogi

     

     

    co jeszcze?

     

    Jak citan za drogi, to kangoo albo dokker. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.