Skocz do zawartości

mrarek

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 685
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez mrarek

  1. heja,do tej pory za BMW 2.0 placilem 280zł przy max znizkach,teraz liczylem juz chyba w 20 firmach i ponizej 500z nie moge zejsc.Co sie stało do cholery?jak u was to wyglada?

    to za te spawane felgi które opchnąłeś w niebitym białym polo  ;l

     

    ja mam zniżkę w porównaniu z zeszłym rokiem...

  2. Niestety jeśli chodzi o Auchan to paliwo dostarcza "prywatna" firma posiadająca własne "składy". Wystarczy odczytać nazwę z cysterny i sprawdzić w necie.

    żadna to reklama, więc podaj nazwę tej firmy, bo mam wątpliwości co do tekstu który popełniłeś

  3. teraz już nic nie raczej sprawdzisz, poza odpaleniem silnika i sczytaniem ewentualnych błędów - pomarańczowy napis SERVICE.

    przygotuj się tylko ewentualnie na migający wyświetlacz, opadające szyby, silnik obiegu wewnętrznego lub niedziałające nawiewy. to standardy SCII do opanowania za psie pieniądze.

  4. Ja nie polecam w sierpniu wyczyściłem sobie układ Liqui Moly, a w marcu miałem do wymiany wtryski i pompę, od awarii leję 250ml na bak Castrola 2T ładniej (bardziej miękko) na tym silnik pracuje.

    może ten LM to jakaś podróba była, bo generalnie LM jest jednym z lepszych do diesla

  5.  Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na zakup auta w dzisiejszych czasach?

    nie wiem, czego dokładnie szukasz, ale...

    jak byłem w podobnej sytuacji rok temu, to przypadkiem "wygadałem" się o poszukiwaniu auta znajomemu, który pracuje w SKP.

    jest to człowiek rzetelny i uczciwy, przynajmniej jeśli idzie o zakres działań, jakie podejmuje w stosunku do moich aut - dokładne sprawdzenie auta przed obowiązkowym przeglądem, darmowe małe przeglądy, szarpaki, rolki w ciągu roku.

    nawet wynalazł mi w DR, że miałem błędne wpisy. a tych wpisów przez 4 lata nikt w innych stacjach SKP nie widział.

    ów znajomy powiedział mi, że przeprowadzają badania wstępne jednego jegomościa, który ściąga z zachodu auta poleasingowe, ale w stanie takim, że nie ma się do czego przyczepić na badaniu. po prostu mechanicznie, wizualnie jest wszystko OK.

    dostałem namiary, podjechałem, pogadaliśmy, sprecyzowałem co mnie interesuje. mniej więcej takie auto się znalazło.

    pojazd :ok:, pozałatwiał wszystko w urzędach, dał mi kasę na drugą kartę i załatwił kodowanie + oryginalne legalne mapy do navi. przebieg się w 100% zgadzał z zapisami w ASO. ja przyjechałem tylko po odbiór auta.

    jeżdżę samochodem prawie rok, natłukłem 23 kkm i jest OK.

    tak wiec są jeszcze tacy ;)

  6. Co dalej, mam wzywać Policję, SM, sugerując, że stało się przed chwilą, czy wystarczy uderzyć do zarządcy drogi? Ktoś przerabiał?

    zdjęcia, notatka z policji, świadkowie... i pismo do zarządcy drogi, z kopią do miejskiego rzecznika konsumentów.

  7. Mam świadomość że za "prezent" (który jest w gruncie rzeczy zbędny) płacę z własnej kieszeni.

    niekoniecznie.

    tankuję od kilku lat na SHELL zwykłego diesla. ceny konkurencyjne w stosunku do innych stacji, jak to na Śląsku, więc nie przepłacam za markę.

    co jakiś czas uzbierają się te punkty i zatankujesz kilkadziesiąt groszy taniej za litr.

    czyli nic specjalnie nie robisz, płacić musisz, a co jakiś czas kasa zostaje w kabzie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.