otis_bb
-
Liczba zawartości
1 146 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez otis_bb
-
-
10 godzin temu, blue_ napisał:
wszystko ładnie, pięknie. ale żeby to miało sens, to trzeba by nie wychodzić z domu. a idziesz do pracy, na zakupy, itd... i nadal wciągasz to zasyfione powietrze w płuca.
życia to napewno nie wydłuży, a traci sie czas i pieniądze. no ale to moje zdanie. każdy robi jak uważa...
Wybacz ale nie zgodze sie że nie na znaczenia czy spędzasz w złych warunkach 12 czy 24h
-
29 minut temu, blue_ napisał:
pozostaje Ci przenieść się w czystsze miejsce.
na pocieszenie dodam, ze mieszkam w ''czystszym'' mieście a i tak panuje astma
zadne rekuperacje nie pomogą w naszym klimacie
Dąbrowa.... no własnie wróciłem z gołonogu
Ja mam w nosie rekuperacje... mi chodzi o filtrowanie powietrza!!!Kup miernik, oczyszczacz i zobacz jak można poprawić jakość powietrza w domu - miejsca w którym spędzasz (lub przynajmniej twoje dzieci) większość doby.
Jak mi uwążasz że to bzdury to podjedź na Legionów i zapytaj teściową jak sie jej funkcjonuje z oczyszczaczem powietrza.... tylko nie badziewiem z odpustu z 200pln.
Jak podjedziesz do BB to pożyczę Ci miernik PM2.5 i PM10 i zrobisz sobie pomiar... stawiam dobrego burbona że zmienisz zdanie -
O widzisz... czyli działa.
po wypowiedziach odnośnie poboru prądu i rachunków związanych z utrzymaniem wnioskuje ze spokojnie nie będzie kosztować więcej niż 2 oczyszczacze
-
57 minut temu, blue_ napisał:
mieszkasz w Bielsku i zależy Ci na czystszym powietrzu?
no to ja nie mam słów........
Do czego?
Do tego ze jesteśmy na 15 miejscu najbardziej zanieczyszczonych miast w EUROPIE?
Do tego ze w okresie grzewczym próżno szukać dni z nieprzekroczenom dwukrotnie norma?
nasze miasto otaczają góry, di tego wiatry wieją od Żywca, najbardziej zanieczyszczonego miasta w Polsce (3mce w Europie)
wsrod dzieciaków jest epidemia astmy, to nie piękne góry na obrazku tylko syf i malaria
-
3 minuty temu, blue_ napisał:
Mam kolege, który ma firmę, i na codzień zajmuje się wentylacją i klimatyzacją.
Dokładnie wczoraj z nim rozmawiałem, pytając czy opłaca się to montować. Odpowiedział, że to czysty marketing. To jest dla ludzi, którzy nie mają co z pieniędzmi robić.
On sam ma nowy dom, ma kupe kasy, a mimo to, ma wentylacje grawitacyjną, która działa bez zarzutu, więc po co kombinować?
W mojej sytuacji mam niepowtarzalna okazje zamontować wentylacje.
Mi zależy na czystszym powietrzu bo mnie szlag trafia. Na chwile obecna na zimę mam na każdym pietrze oczyszczacz powietrza i chodzą na okrągło - ale wiadomo ze jest to system zdecydowanie mniej Wydajny.
Dlatego kombinuje jak to zrobić żeby uzyskać czyste powietrze
-
Godzinę temu, wujekcybul napisał:
Jestem na nie bo mi w bloku ciagnie jak glupia. Czasem lepiej jak ciagnie mniej grawitacja to jest to.
W bloku to chyba trochę inna bajka...
Tak jak pisałem, w Bielsku sku**** palą takimi rzeczami że nie da się funkcjonować, normy PM powyżej 400%. To główny powód rozważania wentylacji mechanicznej. W obecnym domu mam 2 filtry i mają co robić. -
31 minut temu, torelek napisał:
A dasz radę zmieścić rury o odpowiednim przekroju w wylewce?
Ciężko mi powiedzieć bo nie siedzę w temacie, wg. wykonawcy nie ma problemu.
Orientujesz sie jaką średnice mają flexy?
-
Godzinę temu, ZUBERTO napisał:
Jestem na tak albo i nie, tak to jest jak poważne pytanie ląduje na HP.
ZTS i tyle w temacie.
Za moich czasów nie było ZTS... już mod pomógł.
-
Zastanawiam się nad zainstalowaniem wentylacji mechanicznej z rekuperatorem (plus ewentualnie gruntowym wymiennikiem). Dom to "kostka" z lat 70-tych w stanie do kapitalnego remontu. Wylewki już skute i pojawiła sie opcja żeby rozprowadzić wentylacje w styropianie pod nowa wylewką.
O samej wentylacji już sporo czytałem, ale chętnie zasięgnę opinii użytkowników (nawet z drugiej ręki).
Pomysł instalacji zrodził się ponieważ mieszkamy w mieście gdzie powietrze zimą jest tragiczne. Ciekawi mnie ile kosztuje użytkowanie wentylacji - miesięczny koszt. Czy rachunki za ogrzewanie rzeczywiście są zauważalnie niższe dzięki rekuperacji?Dzięki za pomoc, bo generalny remont daje już w kość.
-
> Auto z Francji - czyli duze prawdopodobienstwo ze to wajha albo z przebiegiem albo z czym innym....
> dwa to 1.5 dci czesto bywaja problemy z tymi silnikami....
Pomijając odpowiedzi nie na temat... to akurat z Francji masz sporo większe prawdopodobieństwo że licznik będzie nie kręcony. Dodatkowo zapewne ten samochód jest już w europejskiej bazie danych, więc łatwo sprawdzić historię
-
> mylisz rządową i widlastą jednostkę
> rzędowa nie stała sie złomem
> v-ka od początku była - problem ze smarowaniem wałków i za szybko sie wycierały, chociaż wiedząc
Rozumiem że można je rozróżnić po mocach (chodzi mi o ogłoszenia)
-
> Jak przerobili na V6
Muszę to powiedzieć mojemu tfu Crafterowi
Kiedyś miałem do kupienia fajne 2.5 TDI ale kojarzyłem że mi go odradzano.
-
Widzę że sporo osób chwali 2.5TDI. W którym roku/modelu go spartaczyli i stał się złomem?
-
> Co można powiedzieć o tym konkretnym samochodzie? Jak sprawuje się ten silnik w megankach?
Miałem Grandtoura z 1.5dci
Sprzedałem przy przebiegu 146.000. Auto odkupił ode mnie kolega i do dziś jest zadowolony. Auto pomimo 85KM bardzo ładnie jeździ i jest naprawdę oszczędne.
Co do awaryjności i wymądrzania się co po niektórych. NIE MA SILNIKA BEZ WAD. Zawsze jak wejdziesz na forum poczytasz o typowych bolączkach.
Znawcy jak słyszą dci to już wiedzą wszystko, a guzik prawda. Istotne jaki silniki z którego roku. polecam modele po liftowe.
-
> Ja posiadalem i nie polecam, diesel zwlaszcza 1.5dci to nowy bo taki z duzym przebiegiem to
> pierwsze dwie naprawy i 4tys w plecy
Łysy z którego roku?
-
> właśnie się zaczął , kto z Was tam będzie ???
> z profilu NOVOL
Byłem dzisiaj, bardzo mi się podobało.
Żonka dostałą zaproszenia ale nie do końca byłem przekonany żeby spędzić 4h w samochodzie dla tego wydarzenia... jednak na miejscu okazało się że to baaardzo fajna impreza
Ahhh tan Saab 99 i Jaguar V12
-
> Firma chce zakupić nowe Mastery które będą jeździły jako kontenery-chłodnie.
> Pytanie brzmi jak się sprawują, jakie są ich bolączki i które silniki są godne polecenia a których
> należy unikać, żeby nie było takiej qoopy jak jest w przypadku Fiata z silnikiem Forda
> Wszystkie opinie mile widziane
Zdecydowanie polecam Mastera. Silniki to sobie wybierz, 125 i 150 to "praktycznie" to samo. Samochody bardzo mało awaryjne i trwałe. Najstarsze auto ma 3 lata i 360.000 - wymiana zacisku (choć jest to wina kierowcy, non stop jeżdżą na napompowanych poduszkach i zacierają się prowadnice). Uważam że mają naprawdę mało usterek. Kilka sztuk nowszych z przebiegami po 100.000 i zero 9dosłownie) usterek.
Dobre auta. W pamięci mam jeszcze Craftera... nawet jak stoi to się psuje
-
> a ile kosztuje navi? skoro zwykly kowalski moze miec navi za 400 PLN to ile daje koncern? 40 PLN?
> kamera cofania z wyswietlaczem? na dx.com 500 PLN w gore w detalu. czyli znowu jak taki VAG zamowi,
> to pewnie placi 10-15% tej ceny. elektronika obecnie jest kupowana na wagę. technologie LCD,
> kamery, wifi, bluetooth, to kosztuje po kilka baksów detalu. oprogramowanie tego? - hindus
> machnie za miske curry.
> w tym wypadku "chromowanie" jest bardzo kosztownym procesem, zawsze było.
Super, tyle że pisaliśmy o awaryjności, badziewiu i stopniu skomplikowaniu a nie kosztach produkcji.
Także zgodzisz się chyba ze mną że zderzak jest mniej skomplikowanie mechanicznie i elektronicznie?
> jest już wyliczone wyżej.
-
> napiszesz coś mądrzejszego czy pozostaniesz na "poziomie politycznym" wypowiedzi?
Piszesz o badziewiu i amortyzacji...
Masz styczność z projektowania systemów w branży atomotive? Wiesz ile trzeba nakładów na badania i wdrożenie systemów?
Poważnie pytam, 8 lat pracowałem w ośrodku badawczym, i mam na bieżąco styczność. I ręczę, choć jak się łatwo domyślić nie można udzielać szczegółowych informacji, że branża stale się rozwija i to sporo kosztuje.
Dlatego pozwoliłem sobie na odpowiedź w temacie "zamortyzowanego badziewia". Gdybyś po obcował z branżą automotive myślę że nie pisałbyś takich rzeczy
> jest kilka postów wyżej
Przeoczyłem
-
> naprawdę uważasz że te kilka kabelków robi róznicę?
> jeśli coś może robić różnicę to koszt projektu jeśli już ale nie produkcji. Ale tu znów nasuwa się
> pytanie czy taniej opłacić bandę komputerowych indyjskich "murzynów" pracujących za paczkę
> fajek czy może kilku Niemieckich fachowców-projektantów którzy daniej odpowiadali za produkcję
> tego typu samochodów praktycznie w całości?
> Poza tym koszt opracowania akurat układów które wymieniłeś już dawno się zamortyzował, bo to
> rozwiązania z lat 60-80. te nowe, które teraz się amortyzują to są w większości bzdety i
> badziewia
Oj chyba trochę za szeroko pojechałeś. Widzę że temat R&D w obecnej motoryzacji jest Ci kompletnie obcy i nie masz absolutnie żadnego pojęcia w tym temacie. Przykro mi ale twoje zacietrzewienie czasami powoduje że za daleko się zapędzasz
> Dochodzi do tego jeszcze kwestia jakosci tych elektronicznych systemów i to że producentowi na ich
> pogwarancyjnej awarii wyjątkowo łatwo zarobić. Ile pogwarancyjnei zarobisz na porządnie
> wykonanym chromie, drewnie i fotelach?
> I znó marketingowcy są na +
Stopień skomplikowania układów jest również na znacznie wyższym poziomie. Ale skoro porównujesz Navi, czy kamerę cofania z wyświetlaczem do chromowanego zderzaka... no cóż
PS
Szanuje twoje poglądy ale czasami jak przysolisz aż w Bielsku słychać.
PS 2
Jaa temat z porównaniem ceny samochodu w '61 i obecnie?
-
Nie zauważyłem takiej przypadłości.
-
> Poważnie?
> Jakiś czas temu uznałem, że jeśli będę zmieniał auto na coś z przedziału 1 -3 lata, to chyba
> ograniczę się wyłącznie do komisów przysalonowych - na Allegro wybór aut krajowych i z rąk
> prywatnych był niemal zerowy. Myślalem, że w przysalonowym zapłacę więcej, ale zminimalizuję
> szansę zakupu odpicowanego bubla.
Życzę Ci powodzenia. 3 samochody z przy salonowych komisów i 3 szroty - powiedziałem sobie nigdy więcej
Od kilku lat kupuję tylko auta z import i uszkodzone. Przynajmniej wiem co mam.
-
> wybrałem E90, posortowałem po cenie i wyszło mi że to drugi pod względem najniższej ceny. Odważnie
> aaaaleeee przecież to Twoje pieniądze
> http://www.tdiracing.pl/viewtopic.php?t=2248
> nie znam, ale skoro masz sentyment do SAABa to wrzucam
To konkretne E90 jest jeszcze puknięte, ale to mi nie przeszkadza. Do tej pory nie umoczyłem na samochodzie, a trochę ich miałem. Szkoda tylko że zaczynam przeglądać allegro 3 miesiące po kupnie samochodu
-
> To "zapakować z rodziną" to chodzi o zmieszczenie się w 4 osoby, czy 4 osoby jadą na wywczas?
> Nie bardzo rozumiem, dlaczego dużym wygodnym coupe nie mogą podróżować 4 dorosłe osoby tylko
> dlatego, że nie ma tylnej pary drzwi. Przymierzałeś się kiedyś do takiego dużego coupe? To nie
> Tigra czy inna Puma, tylko dupowóz szykowany na Amerykę.
> Ale jak tam sobie chcesz..... pisałeś, że szukasz czegoś fajnego.
> Pzdr
> Bartek
Bo miałem 3d auto i strasznie mnie wkurzało wkładanie/wyjmowania dziecka/fotelika
Wentylacja mechaniczna polecacie?
w Zrób to sam
Napisano
Czyli My którzy mieszkamy w brudnym regionie ma kisić się cały czas w smogu?