Mam taki problem, że nie załącza mi się linia W przy włączeniu stacyjki.
Zauważyłem to przy próbie uruchomienia logiki zapłonu w radiu - nie pojawia się napięcie na 4 pinie w kostce. Dopiero jak docisnę bębenek (w kierunku kolumny kierownicy; mając włożony kluczyk oczywiście) to napięcie się pojawia. Dziwne, że w ogóle przy dociśnięciu bębenek wykonuje skok o ~2 mm. Nie spodziewałbym się tu żadnego skoku, bo po co.
Ponieważ koledzy tak tutaj zawzięcie konserwują te stacyjki, też zajrzałem do swojej i zauważyłem po jej wyjęciu, że wnętrze stacyjki ma spory luz w osi w stosunku do obudowy.
Luz występuje we wszystkich pozycjach kluczyka. Największy jest na 0, ale w pozostałych też jest spory. Wydaje mi się, że ten luz wynika z luzów jakie ma ten mały poprzeczny trzpień.
Jak to wygląda u Was?