Skocz do zawartości

erjotes

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 308
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez erjotes

  1. > W aucie żony instalacja jak w tytule (MY07) zaczęła się ostatnio (związek z obniżeniem temperatury

    > zewnętrznej dość prawdopodobny) dziwnie zachowywać. Otóż auto prawidłowo przełącza się na LPG

    > po osiągnięciu zadanej temperatury, a potem w losowych momentach samo wraca na benzynę. Nie

    > czuć żadnego przydławienia, nierównej pracy, brak też związku z obciążeniem (potrafi

    > przełączyć się i na wolnych obrotach) - po prostu co jakiś czas znienacka zaczyna pipczeć i

    > się przełącza. Wymuszenie powrotu na LPG udaje się bez problemu i tak do następnego razu.

    > Potrafi tak zrobić nawet po kilkunastu km jazdy, więc zbyt niska temperatura przełączenia

    > (jest ustawione 30 'C) raczej odpada.

    > Gdzie szukać? Miałem kiedyś w innym aucie też z BRC pad czujnika ciśnienia gazu, ale wtedy wcale

    > nie dało się przełączyć na LPG. Czy ów czujnik może w taki sposób "zgłupieć"? I gdzie on się

    > znajduje w MY07? W listwie już go nie ma... To jest to coś wkręcone w reduktor?

    w reduktorze masz czujnik temp

    czujnik cisnienia gazu to osobne pudelko z przpietym do niego wezykiem i kablem z wtyczka

    warto sie wpiac przejechac i zobaczyc co sie zmienia w parametrach jak sie przelancza na pb

    moze sygnal obrotow gubi

  2. > Witam z sąsiedniego kącika.

    > Przymierzam się do zakupu Toyoty RAV-4 II. Interesuje mnie wyłączne silnik benzynowy i wersja 3

    > drzwiowa. Na co zwracać szczegółną uwagę przy zakupie i oględzinach. Który silnik lepszy 1,8

    > czy 2,0?? Jak znoszą zagazowanie??? Za wszelkie rady będę wdzięczny.

    bierz 2.0

  3. valteki wytrzymuja 100 tys jak sie je co 10 regeneruje i ustawia smile.gif

    troche zamotales w tym co piszesz, w koncu instalacja ma 3 lata czy 11 miesiecy ? wink.gif

    w papierach mozesz miec wpisane AC a pod maska mozesz miec valteki, zdaza sie

    moim zdaniem zmien listwe na cos lepszego, temp przelanczania w dol i jazda.

    ja mam 25 stopni, listwa reg fast i nie szarpie

  4. > Udało mi się połączyć. Sterownik to prawdopodobnie BIGAS SGIS-N. Niestety nie udało mi się

    > poprawnie ustawić. Możliwości programu są rzeczywiście skromne, nie znalazłem rozrysowanej

    > całej mapy. Możliwe jest tylko ręczna korekta w zakresie niskich, średnich, wysokich i

    > maksymalnych obrotów. Niestety mimo poprawnego ustawienia na czas wtrysku noPb, silnik czasem

    > gubi zapłony i nie jest tak dynamiczny jak na benzynie. Sonda lambda nie jest podłączona.

    > Tutaj nie bardzo mam pomysł co dalej. Pomysły mile widziane.

    > Być może osprzęt Koreańczycy wykombinowali sami, ale mechanika wraz silnikiem została zaczerpnięta

    > ze Mazdy Bongo.

    moze przerzucic na cokolwiek nowszego z jakas mozliwoscia ustawienia, nowy agis to 290zl

    albo uzywany tech214

    za polowe tej kwoty mozesz miec ag zetina uzywanego

    zalezy dla kogo to i czy ktos ma chec zainwestowac

  5. nie pisalem ze za 4 chce kupic auto gotowe w top specyfikacji smile.gif

    po podliczeniu kosztow faktycznie najtaniej wychodzi saxo/106 tak jak Czuczu pisal. ogladnalem 2 sztuki, calkowicie seryjne, niestety korozja taka ze nadawaly sie do odbudowy a nie do rajdowania

    ogladnalem tez kilka civicow , tu jeszcze gorzej z blacha, czesc z nich powinna trafic na zlom a nie na handel smile.gif

    e36 w tych pieniadzach ciezko o cos z 1.8 16v w moich okolicach , a kupic auta seryjnego za cala kwete i nie miec pozniej na kpl opon czy przeglad zawieszenia to bez sensu

    2szt clio I mialem tez na oku, oba zmeczone, progi zjedzone, buda zmeczona

    pewnie pozostane przy poszukiwaniu zdrowej budy 106/saxo bo:

    kpl poliuretanow to 350zl

    krotka skrzynia to 250zl

    kpl amortyzatorow kyb agx(wiem ze to nie bil) 1200

    sprezyny 350

    kola 14 wiec opony tansze

    do tego fotele pasy

    i pozostaje kwestia silnika

    ale ciagle przegladam ogloszenia i na inne wozy tez patrze

    jakbym mial 3x tyle$$ kupilbym clio sport,wrzucil opony, skrzynie i jezdzil

  6. > generalnie sporo trasy - ok. 800km, max. 1000km tygodniowo i dojazdy do roboty - 4 osoby na

    > pokładzie 20km w jedną stronę drogą ekspresową, miasto z 20-30%. Priorytet - ma nie zrujnować

    > portfela, nie być jakieś max. kłopotliwe - typu kapryśna elektryka czy co chwilę wybijające

    > się zawieszenie no i jakoś żeby się turlało

    e46? smile.gif

  7. > bardzo dziękuję za cenną opinie chociaż nie brzmi to zachęcająco ale lepiej poznać prawdę niż

    > później ew. pluć sobie w brodę. Masz jakieś inne doświadczenia z silnikami z grupy VAG? bo

    > podpowiadają jeszcze 1.8T ale tutaj z kolei turbina itp. budząca też pewne obawy - może

    > niesłusznie...

    2.4 v6

    1.8 n/a

    1.8t tez przerobilem

    1.8 turbo mniej cylindrow, mniej skomplikowane, czesci tansze (wspomniana wczesniej obudowa termostatu tutaj zamienniki sa kosztuja nascie zlotych) ale dochodzi turbna ktorej koszt jako nowe pewnie 2-3 tyski a regeneralcja 600-1000

    byla jakas akcja serwisowa z cewkami (pojedyncze na kazdy cyl) i czasem moze ktoras pasc, a to zaworek n75 do wymiany czy inny modul elektroniczny

    ale wszystko dostepne raczej i do wyboru jesli chodzi o cene

    silniki rozpracona w polsce itd itp

    najwiekszy koszt ktory moze cie spotkac to ta turbina

    czy jest lepszy od v5? pewnie jest ale to sie odbija tez w cenie samochodu (z v5 tansze)

    zalezy do czego ma byc auto.

  8. tak na szybko z sieci

    Quote:

    Na tytuł jednego z najbardziej problematycznych silników BMW zasługuje turbodiesel M47 (1998 ‒ 2006). Przy niskich przebiegach motor zachwyca możliwościami, wysoką kulturą pracy oraz niskim zapotrzebowaniem na paliwo. Im bardziej wyeksploatowany, tym bardziej potrafi zniechęcić użytkownika pojazdu. Źródeł problemów jest kilka. W starszych M47 D20 (1998 ‒ 2002) dostarcza ich pompa wtryskowa. W udoskonalonych M47TU D20 (2001 ‒ 2004) z Common Railem zawodzą wtryskiwacze oraz klapy w układzie dolotowym, które regulują przepływem powietrza. Wyrwane z mocowania elementy mogą doprowadzić do uszkodzenia tłoka, cylindra, głowicy, zaworów, a nawet turbosprężarki. Ponadto użytkownik BMW z dwulitrowym turbodieslem musi przygotować się na awarie dwumasowych kół zamachowych, w nowszych autach także na konieczność wymiany zapchanego filtra cząstek stałych. Najbardziej kosztowna jest naprawa pękniętego wału korbowego, do czego najczęściej prowadzi jazda z uszkodzonym kołem zamachowym.


  9. > Witka

    > Kumpel właśnie dzwonił, że jest VW w hajlajnie do kupienia od właściciela w DE - ja będę tam

    > dopiero w piątek, z oględzin na razie wszystko gra ale czy warto się tym zainteresować czy te

    > silniki to jakaś mina? dokładnie chodzi o 2.3 V5 150ps

    zaraz sie dowiesz wszystko o tym silniku od ludzi ktorzy nigdy go nie mieli wink.gif

    ja mialem przez dluzszy czas wiec swoje 3gr wtrace:

    - fajnie brzmi

    - fajnie ciagnie od dolu

    - potrafi duzo spalic (miasto, krotkie odcinki) najnizsze spalanie jakie osiagnalem to 9,5 ltr lpg (ale ja mialem skrzynie 6bieg) na zbiorniku gazu ale to trasie

    - super szybko sie grzeje co jest fajne zima

    - nagrzewa sie jak maly reaktor, w lecie wentylatory mialo duzo pracy

    - trzeba dbac o chlodzenie, pompa wody elektryczna (dodatkowa) trzeba ja pilnowac czy dziala

    - obudowa termostaty plastykowa jak w innych vw , peka, gubi plyn, nowa tylko w aso okolo 120zl

    - uklad zaplonowy do d... . cewka lubi pasc, ma przebicia, nowa kolo 400 zl, przewody nowe 150zl, zeby tego bylo malo jest jeszcze modul/wzmacniacz iksry jak zwal tak zwal, nowy tylko w aso , uzywki sa ale roznie z nimi bywa (swoja droga dzialaloby to latami ale w srodku jest tak zrobione ze ma sie zepsuc , cieniutkie druciki pekaja od drgan)

    poza tym pod maska miejsca malo, rece trzeba miec z gumy albo od razu sciagac pas przedni przy jakichs naprawach.

    rozrzad na lancuchu ale niech cie to nie zwiedzie, 200 tys i go sluchac, lancuch sie wyciaga. rozrzad od strony skrzyni, dwa lancuchy, napinacze. mozna naprawiac mozna jezdzic az sie urwie smile.gif

    silnik ciezki, wisi przed przednia osia, wplywa to na szybsze zuzywanie sie przednich opon wink.gif

    to chyba tyle na ta chwile

  10. > za podobne pieniadze mają poliftowe e39 z tym samym silnikiem (chyba) 525 192 km.

    > duża różnica w tych autach? zastanawiam się czy komfort czy osiągi?

    to inny silnik, m52 vs m54

    e39 bardziej komfortowe ale e46 zwinniejsze i tansze w utrzymaniu

  11. > Małe nieszczęście dzisiaj i mnie dotknęło- auto prawie miesiąc czasu nie używane i akumulator padł,

    > na tyle skutecznie, że wleźć do auta za cholerę nie można. Wszelkie dostępne patenty w necie

    > zawiodły więc jedyna rada to fachowiec od awaryjnego otwierana. Od telefonu do przyjazdu i

    > otwarcia "babci" jakieś 30 minut i 150 zeta mniej w portfelu. Starszy pan straszny gaduła i w

    > trakcie roboty przyznał, że "beemek" to on nie otwiera, bo kilka razy robił i zawsze jakieś

    > schody z właścicielem, a to nie nie zapłacił, a to targował się. Wyjątkowo przyjechał, bo po

    > głosie i jaki to stary paździerz stwierdził, że chyba żaden cwaniak nie dzwoni. Muszę

    > przyznać, że gość zrobił to tak, że nigdzie nawet rysy nie zrobił, uszczelki nie uszkodził,

    > otworzył maskę prąd na + ze swojego auta, drzwi z kluczyka otworzyły się i "babcia" od strzała

    > odpaliła od razu

    > Także pany uważajcie- jest to moje pierwsze auto gdzie nie mogłem przy wydojonym akumulatorze

    > otworzyć drzwi. W sobotę pociągnę dodatkowy kabel od akumulatora przez bagażnik z wyjściem w

    > miejscu gdzie jest zamaskowane ucho do holowania.

    a kluczyk do zamka w drzwiach nie pasuje?

  12. > oglądałem dzisiaj 328i. czarny sedan z 1998 roku. Malowany jeden błotnik i tylne błotniki (bez

    > szpachli). Auto dopiero co przytargane więc nie było przygotowane do sprzedaży. Posiada parę

    > usterek które ponoć maja być wyeliminowane:

    > - przy odkurzaniu pod fotelem kierowcy zapaliła się kontrolka airbagu

    > - poniżej 3 tyś obrotów dławi się. Ponoć wina czujnika wałka (czy coś takiego)

    > - nie działa pokrętło od radia

    > - miało rozładowany akumulator (więc może być do wymiany)

    > Zawieszenie ok, hamowanie ok.

    > Chcą za to 15,5 kzł po opłatach. Wnętrze w miarę ok. Wszystko w ciągu dwóch dni ma być ogarnięte.

    > Brać i cieszyć się czy omijać z daleka?

    jak ogarna, i reszta okto brac i jezdzic

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.