WaleX
-
Liczba zawartości
372 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi dodane przez WaleX
-
-
> Może np. informować o tym że natychmiast musisz się udać do mechanika bo z hamulcami nie ma żartów
> i nie ma czasu na gdybanie
Święte słowa... Zlokalizowałem wyciek z przewodu idącego do prawego tylnego koła i dzisiaj czy prędzej pognałem do servisu. Dam znaka jak zrobią !
-
...się zapalać zaczęła w Laczku. Pewnie to płyn hamulcowy ma za niski poziom, ale takie pytanie mam: czy to może być coś innego niż płyn, np. klocki do wymiany? czy ta kontrolka może informować o czymś innym niż płyn ? Pozdro.
-
siemka
rozkodowało mi się radio może ktoś ma instrukcję ? (link )
pozdro
-
> Policzyłeś ile Cię kosztowały te wielokrotne naprawy hamulców?
oczywiście, że więcej, ale to już bez znaczenia. Pierwotnie domagałem się 1200 pln. pozdro
-
> -pierwsza wymiana klocków tył przy 43 tys. luty 2010
> -druga wymiana klocków tył przy 56 tys. styczeń 2011 ( pierwsza wymiana kolocków przód )
> -trzecia wymiana klocków tył przy 69 tys. WRAZ Z ZJECHANYMI TARCZOBĘBNAMI TYŁ !
> "Geniusze " z serwisu wmawiają mi, że jak jest zima to jest błoto i ślizgi się zapychają i dlatego
> klocki ( wraz z tarczami ! ) tak szybko się wycierają, albo, że jeżdżę po szutrach ! Ogólnie
> wciskają mi jakiś kit. Przecież wiadomo, że bardziej hamuje przód niż tył. Jak myślicie co
> może być przyczyną tego stanu rzeczy, może ktoś miał podobny problem ?
NIEMOŻLIWE !!!! Po 14 miesiącach nierównej walki z servisem, tenże poczuł się winien i ramach rekompensaty daje 1000 pln na częsci i usługi ! Lepiej póżno niż wcale !
-
> odgrzewam kotleta, coś wyszło z GM ?, dziś znowu tył zapiekł się w trasie, czyszczone i wymienione
> klocki z tyłu na koniec kwietnia 2012 w aso, znowu komplet do wymiany
ostatnio byłem na przeglądzie ze 2 tyg. temu panowie stwierdzili, że zacina się zacisk tylny lewy i że oczyścili i że mam przyjechać za 1 tys. kilometrów i że jak się będzie blokował to wymienią. A co do kasy i pytania do Chevrolet Poland to była jak zawsze jakaś ściema, a ja nie mam czasu i chęci gadać z baranami
-
> dzisiaj byłem na akcji servisowej i zatrzymali mi samochód minimum na tydzień, bo wykryli usterkę
> ABS i czekają na część. To może być przyczyną zbyt częstej wymiany klocków w moim aucie.
> Dowiedziałem się,że akcja trwa u nich już od miesiąca, sprawdzili ok 60 pojazddów i mój jest
> pierwszy który zatrzymali. A więc miałem rację, że coś jest spier...olone, a nie że to ja i
> tajemniczy pył są winne tej usterce. Szkoda tylko, że musiało mnie to kosztować tyle kasy i
> nerwów, ale o kase znowu się upomnę jak to się skończy. A propos UOKiK odpisał mi, że ASO nie
> podejmuje od nich korespondencji i że propnują mi skierowanie sprawy do sądu.
Oddali auto już po 3 tygodniach. Podobno "część szła długo". Pan s servisu powiedział, że nie ma jeszcze odpowiedzi od Chevroleta w sprawie czy mają mi oddac kase za wsześniejsze wymiany klocków. Tak czy siak wychodzi na to, że kilka miesięcy jeżdziłem samochodem z niesprawnym układem hamulcowym. Na razie nie usłyszałem słowa "przepraszamy" , nie mówiąc o należnej mi kasie, ale pożyjemy-zobaczymy.
-
> Ostatnio coraz głośniej robi się w czasie jazdy - huczenie nasilające się najmocniej przy 60km/h i
> potem powyżej 100km/h.
> Podejrzewam stare opony (zimowe Nokian z 2006 r.) lub łożyska.
> Co obstawiacie?
opony.
-
> -pierwsza wymiana klocków tył przy 43 tys. luty 2010
> -druga wymiana klocków tył przy 56 tys. styczeń 2011 ( pierwsza wymiana kolocków przód )
> -trzecia wymiana klocków tył przy 69 tys. WRAZ Z ZJECHANYMI TARCZOBĘBNAMI TYŁ !
> "Geniusze " z serwisu wmawiają mi, że jak jest zima to jest błoto i ślizgi się zapychają i dlatego
> klocki ( wraz z tarczami ! ) tak szybko się wycierają, albo, że jeżdżę po szutrach ! Ogólnie
> wciskają mi jakiś kit. Przecież wiadomo, że bardziej hamuje przód niż tył. Jak myślicie co
> może być przyczyną tego stanu rzeczy, może ktoś miał podobny problem ?
dzisiaj byłem na akcji servisowej i zatrzymali mi samochód minimum na tydzień, bo wykryli usterkę ABS i czekają na część. To może być przyczyną zbyt częstej wymiany klocków w moim aucie. Dowiedziałem się,że akcja trwa u nich już od miesiąca, sprawdzili ok 60 pojazddów i mój jest pierwszy który zatrzymali. A więc miałem rację, że coś jest spier...olone, a nie że to ja i tajemniczy pył są winne tej usterce. Szkoda tylko, że musiało mnie to kosztować tyle kasy i nerwów, ale o kase znowu się upomnę jak to się skończy. A propos UOKiK odpisał mi, że ASO nie podejmuje od nich korespondencji i że propnują mi skierowanie sprawy do sądu.
-
> A moze warto samochod puscic na sciezke diagnistyczna i zobaczyc siły hamowania. Moze sa za duze
> jak na tył.
Podobno wszystko sprawdzali. Ścieżka i wykresy też porobione.
-
> Nie wiem czy zbieg okoliczności, ale nam też klocek tylni z LEWEJ strony starł się do blachy, a na
> prawym jeszcze trochę było.
> po jakimś czasie od wymiany tyłu z przodu klocek się rozsypał, też z lewej strony (strona
> pasażera).
> Zbieg okoliczności czy jakaś wada?
> Który Ty masz rocznik? U nas 2006r.
też 2006.
-
> pokój, pokój
> czyli tak:
> Chevrolet Polska odpowiedziało na pismo w tym samym tonie co ASO, a więc wg przewidywań....
> Ale przyszedł też papier od Miejskiego Rzecznika Kosumentów i tam nawet jako tako zajęli się sprawą
> więc jeszcze nie odpuszczam ! A propos czy zna ktoś jakiegoś rzeczoznawcę samochodowego w
> W-wie ?
no i nie odpuściłem. Po przejechaniu 5 tys. kolejna kontrola hamulcow i znowu klocki tylne w lewym tylnym kole do wymiany !Servis klocki wymienił, przepłukał układ hamulcowy z wymianą płynu oczywiście na swój koszt. Po rozmowach z dwoma kierownikami servisu dowiedziałem się, że podejrzewają korektor siły hamowania, ale nie są pewni, wysłali zapytanie do Korei. Czekam na odpowiedź, a za 2, 3 tys. kolejna kotrola. Szkoda tylko, że nie mogli tego zrobic jak pisałem pierszą skargę w styczniu, grunt,że zaczęli przyznawać, że to nie wina mojego stylu jazdy czy jakiegoś "pyłu" tylko usterka samochodu.
-
> pokój
pokój, pokój
czyli tak:
Chevrolet Polska odpowiedziało na pismo w tym samym tonie co ASO, a więc wg przewidywań....
Ale przyszedł też papier od Miejskiego Rzecznika Kosumentów i tam nawet jako tako zajęli się sprawą więc jeszcze nie odpuszczam ! A propos czy zna ktoś jakiegoś rzeczoznawcę samochodowego w W-wie ?
-
> Za takie teksty poczta proponuje bana dla kolegi WaleX na 30 dni:
> spadaj zakompleksiony gnoju
> taki tekst otrzymalem jak mu grzecznie wskazalem poczta prywatna ze troche ma kłopoty z ortografia.
> Kolega moderator rwicik powinien sie przychylic do mojej prosby.
no nie !
najpierw obraża na privie ,a teraz skamle do moderatora ?! uważajcie to choroba psychiczna.
-
> to napisz zamiast "idiotów" - traktują mnie/nas niepoważnie lub niezgodnie z oczekiwaniami firmy
> reprezentującej tak poważny koncern jakim jest General Motors.
> Efekt dużo lepszy, a wiedz ze jak ktoś przeczyta i znajdzie to twoje ulubione słowo to nie
> potraktuje cie w sposób poważny a jedynie jako następnego idiotycznego pieniacza.
....to takie piękne.
Ale co robić. Ta firemka od tego jest , jak du..pa od wiadomo czego, żeby odpowiadać poważnie na takie pisma. I wcale nie licze, poważny kolego, na to , że moje skanaliczne, pieniackie, hamskie i jakże ordynarne pismo wywże na kimś większe wrażenie. Ja już znam treść odpowiedzi. Napiszą , że to sprawa ASO i że pewenie coś mi się wydaje i że zapraszają do korzystania z ich usług itp...itd. Niestety klient w naszej Ojczyźnie jest olewany, a to przez to , że jesteśmy przyzwyczajeni do niskiej jakości usług. 40 lat Marksa i Engelsa wypaliło dziurę w mózgach, która jeszcze dłuuugo będzie się goić.
ps 1. to nie jest moje ulubione słowo.
ps 2. nie przejmuj się tym tak bardzo. To w końcu MNIE uznają za "idiotycznego pieniacza".
-
> Chcesz mieć "fan" czy coś załatwić? Bo jak chcesz być traktowany na poziomie to na nim bądź
chcę jedno i drugie. ....i jestem "na nim".
-
> pismo ma byc poważne wiec skasuj tych "idiotów"
to kolejne pismo w tej sprawie , choć pierwsze do Chevrolet Poland, i "idioci" zostają , bo ja też muszę mieć trochę fanu
-
> Powyzszy tekst wydaje mi malo precyzyjny bez podania przebiegow, stylu jazdy/hamowania kierownika
> itd.
> Odpisalbym Ci np., że to nie tyl wytrzymuje 3x mniej niz przod, a wrecz na odwrot skonstruowalem
> tak cudowny uklad z przodu, ze wytrzymuje 3x wiecej niz tyl
dokładne przebiegi itp. podane są w załączniku nr 1 , a kretyńska odpowiedź ASO w załączniku nr 2. Pismo jest precyzyjne. Nie przedstawiam na Autokąciku wszystkich aspektów sprawy, bo nie ma takiej potrzeby.
-
no jutro idzie taki papier do Chevrolet Polska !
Chevrolet Poland Sp. z o.o
Budynek Taurus, III p.
ul. Wołoska 5
02-675 Warszawa
R E K L A M A C J A
Zwracamy się do Chevrolet Polska , firmy której zaufaliśmy nabywając nowy pojazd Lacetti w roku 2007 w Auto Żoliborz i tylko tam serwisowany od początku do dzisiaj, aby zajęła oficjalne stanowisko w sprawie stanu i serwisowania przez ASO hamulców tylnich w tymże aucie. Okazuje się bowiem, iż nie są one odporne na "...zbieranie się pyłu z klocków..." ( załącznik nr 2 ) i że owe klocki tylne należy z tego powodu wymieniać TRZY RAZY CZĘŚCIEJ niż przednie. Ów pył zniszczył też przy okazji tarcze hamulcowe tylnie co kosztowało nas 1012,69 pln ( załącznik nr 1 ). Dodam, że moim zdaniem naprawa ta powinna być wykonana w ramach Programu Gwarant system (załącznik numer 3 ).
Reasumując , uważamy, że AUTORYZOWANA Stacja Obsługi Auto Żoliborz traktuje nas jak idiotów. Sprawa została skierowana do UOKiK, gdyż Auto Żoliborz nie widzi problemu , a z odpowiedzią na reklamacje zwlekało DWA MIESIĄCE !
Prosimy zatem jak na wstępie o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Prosimy o odpowiedź na pytanie czy z powodu pyłu i warunków atmosferycznych w samochodach Lacetti marki Chevrolet klocki TYLNE i tarcze hamulcowe TYLNE należy wymieniać TRZY RAZY CZĘŚCIEJ niż przednie ? W przyszłości najprawdopodobniej sprawa trafi do sądu i odpowiednich mediów.
z poważaniem itp.....
-
> Informuj Nas na biezaco prosze o postepach, na stronie Chevrolet Europe masz kontakt do gosci, daj
> tam kopie.
ok. Teraz zbieram się ,żeby do nich napisać ,mam nadzieję , że w tym tygodniu dam rade ,bo zawsze coś.....
-
> "no przebrała się miareczka...za dobry byłem ! " jak mówi klasyk ( kto powie który ? ). Po 2
> miesiącach i 6 telefonach geniusze z servisu raczyli odpisać na reklamację , cytuję :
> "...Nie możemy mówić o awarii zacisków. Jedynie o pogorszonych warunkach ich pracy na skutek
> zadziałania czynników atmosferycznych."
> Czyli tył hamuje 3 razy bardziej niż przód , bo jest brzydka pogoda ?!
> Oczywiście wczoraj złożyłem papiery w UOKiK i napiszę zapytanie do Chevrolet Polska czy to normalne
> , że w Lacetti hamulce tylne zużywają się 3 razy szybciej niż przednie. Wiem , że mam rację i
> wiem , że trzeba zrobić geniuszom "dobrą" reklamę !
odpowiem sam sobie zatem: Sztur w Kingsajzie i jeszcze dodał " na wrotkę i za nim ! "
-
> -pierwsza wymiana klocków tył przy 43 tys. luty 2010
> -druga wymiana klocków tył przy 56 tys. styczeń 2011 ( pierwsza wymiana kolocków przód )
> -trzecia wymiana klocków tył przy 69 tys. WRAZ Z ZJECHANYMI TARCZOBĘBNAMI TYŁ !
> "Geniusze " z serwisu wmawiają mi, że jak jest zima to jest błoto i ślizgi się zapychają i dlatego
> klocki ( wraz z tarczami ! ) tak szybko się wycierają, albo, że jeżdżę po szutrach ! Ogólnie
> wciskają mi jakiś kit. Przecież wiadomo, że bardziej hamuje przód niż tył. Jak myślicie co
> może być przyczyną tego stanu rzeczy, może ktoś miał podobny problem ?
"no przebrała się miareczka...za dobry byłem ! " jak mówi klasyk ( kto powie który ? ). Po 2 miesiącach i 6 telefonach geniusze z servisu raczyli odpisać na reklamację , cytuję :
"...Nie możemy mówić o awarii zacisków. Jedynie o pogorszonych warunkach ich pracy na skutek zadziałania czynników atmosferycznych."
Czyli tył hamuje 3 razy bardziej niż przód , bo jest brzydka pogoda ?!
Oczywiście wczoraj złożyłem papiery w UOKiK i napiszę zapytanie do Chevrolet Polska czy to normalne , że w Lacetti hamulce tylne zużywają się 3 razy szybciej niż przednie. Wiem , że mam rację i wiem , że trzeba zrobić geniuszom "dobrą" reklamę !
-
ze strony ASO cisza...dzisiaj wysłałem list polecony , zobaczymy co dalej.
-
> ASO ma dwa rodzaje klocków. Jedne z nich to te które znikają same, a szczególnie jak ktos
> nieumiejętnie je wymieni.
> Zgłoś oficjalna reklamacje do ASO z kopia mailowa do Chevrolet Polska. Adres masz na forum (może
> być mailem za potwierdzeniem odbioru)
> Mam nadzieje ze masz faktury na wszystkie wymiany, jak nie masz to popros o kopie w ASO zanim
> zlozysz reklamacje i wtedy te kopie dolacz do reklamacji. Warto tez w kopii dodac UOKIK w
> twoim miescie musi byc przy urzedzie miasta lub powiatu.
> OPisz fakty, zadnych sugeracji czy pretensji. Poprostu co gdzie kiedy i czy to normalne.
reklamacje napisałem już tego samego dnia. Oto treść:
witam
prosze o zajęcie oficjalnego stanowiska w sprawie zbyt częstej wymiany klocków tył w samochodzie lacetti WP....C.
-pierwsza wymiana klocków tył przy 43 tys. luty 2010
-druga wymiana klocków tył przy 56 tys. styczeń 2011 ( pierwsza wymiana kolocków przód )
-trzecia wymiana klocków tył przy 69 tys. WRAZ Z ZJECHANYMI TARCZOBĘBNAMI TYŁ !
Ogólna zasada jest przecież taka , że to PRZÓD hamuje bardziej a stosunek wymiany klocków w tym samochodzie przód/tył wynosi w tym momencie 1/3 ! Jest więc prawdopodobne, że ta częsta wymiana wynika nie ze stylu jazdy, jak to sugeruje serwisant lecz z usterki układu hamulcowego. Nie rozumiem zatem dlaczego nie chciano wykonać takiej naprawy w ramach programu GWARANT SYSTEM w któtym jest mowa, że obejmuje on między innymi " UKŁAD HAMULCOWY. Serwomechanizm hamulca, pompa hamulcowa ,ZACISKI HAMULCOWE...." Dlaczego zatem musiałem zapłacić za "uruchomienie prowadnic zacisków tył-153,69 , nie wspominając o klockach hamulcowych-210,37 i tarcza ham tył lacetti-538,85 - faktura z dnia 21-02-2012 zlecenie numer 1CM1200234 ?
Proszę więc o zajęcie stanowiska przez serwis, gdyż będzie mi ono potrzebne do porównania z opinią niezależnego experta w tej dziedzinie. Proszę też o uzasadnienie odmowy naprawy w do której miałem prawo przysługujące mi w Programie GWARANT SYSTEM. Proszę o odpowiedż na piśmie.
pozdrawiam
kontrolka hamulca
w Chevrolet
Napisano
> Święte słowa... Zlokalizowałem wyciek z przewodu idącego do prawego tylnego koła i dzisiaj czy
> prędzej pognałem do servisu. Dam znaka jak zrobią !
No i zrobili w zeszłym tygodniu. Tydzień czekania na część z Holandii, bo w PL podobno nie było. Przewód hamulcowy za 77 pln + wymiana. Ale okazało się , że w takim przypadku przysługiwał mi z ubezpieczenia samochód zastępczy na 5 dni. Dali Kia Ceed 1,6 ropa i nawet zdążyłem na długi łikend skoczyć nim do Kołobrzegu, nabiłem ponad 1100 km.