![](https://forum.autokacik.pl/uploads/set_resources_9/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
WaleX
-
Liczba zawartości
372 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi dodane przez WaleX
-
-
-pierwsza wymiana klocków tył przy 43 tys. luty 2010
-druga wymiana klocków tył przy 56 tys. styczeń 2011 ( pierwsza wymiana kolocków przód )
-trzecia wymiana klocków tył przy 69 tys. WRAZ Z ZJECHANYMI TARCZOBĘBNAMI TYŁ !
"Geniusze " z serwisu wmawiają mi, że jak jest zima to jest błoto i ślizgi się zapychają i dlatego klocki ( wraz z tarczami ! ) tak szybko się wycierają, albo, że jeżdżę po szutrach ! Ogólnie wciskają mi jakiś kit. Przecież wiadomo, że bardziej hamuje przód niż tył. Jak myślicie co może być przyczyną tego stanu rzeczy, może ktoś miał podobny problem ?
-
to był moj trzeci fiat. Brava 1.9 JTD.... i niestety największa porażka ,psuł się ciągle i wszędzie. Przez ostatnie 2 miesiące posiadania wpakowałem w niego 5 tyś na naprawy, a ogólnie przez dwa lata jakieś 12 tyś. Palił mało , ale nadrabiał to z nawiązką w warsztatach. Teraz nabyłem nowe auto i mam święty spokój .... i raty.pozdr
Zbyt częsta wymiana klocków tył LACETTi
w Chevrolet
Napisano
> Pytanie jakie klocki, bo klocki klockom nierowne. Bo ja widzialem juz klocki ktore tez po 10
> tysiacach znikaly.
firmy nie podam , ale wymiana była w ASO cena 210 pln więc chyba nie jakiś chiński szajs
. Dodam, że raczej jeżdżę spokojnie często hamując silnikiem.