> gośc wyjeździł w nowym aucie olej do zera, a litr to on potrzebował zalać żeby kontrolka zgasła,
> czyli pewnie na bagnecie dalej było dużo poniżej min, a ty twierdzisz że wszystko gra i ubytek
> jest mały
Nie róbcie ze mnie jelenia...Olej sprawdzałem, choć faktem jest, że ostatnio tego nie robiłem. Zakładam, że Ty też nie sprawdzasz oleju zgodnie z instrukcją obsługi, tj. po każdym tankowaniu paliwa. Po dolaniu 1 litra na bagnecie pokazuje prawie max, więc jest ok.
Problemem nie jest to, iel razy albo czy w ogóle sprawdzałem olej, tylko, czy po 24kkm silnik miał prawo wziąść 1 litr i dlaczego kontrolka zapaliła się dopiero jak zabrakło 1 l oleju, a nie wcześniej, zaś zgasła dopiero jak uzupełniłem prawie do maxa. Wycieku nie widzę. Przejechałem od momentu (od wczoraj) uzupełnienia oleju ponad 500 km i jest ok
pozdrawiam
> jak będziesz szukał roboty to na doradce serwisowego sie nadajesz