Skocz do zawartości

Fiddel

użytkownik
  • Liczba zawartości

    218
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez Fiddel

  1. > a czy te diody (białe) nie powodują efektu lustra, kiedy są włączone i światło odbija się od szyby? Powoduja. Dlatego ja je wylączylem-bo jest taka mozliwosc.
  2. > Tak sobie piszę, bo kiedyś chciałem kupić to padło i się wyleczyłem. > Kupił kolega z pracy, tyle, że z silnikiem 2.0 HDI. W momencie wyzwolenia go od tego auta był > skłonny iść na pieszą wycieczkę do Częstochowy na kolanach w podziękowaniu. > Jak nie BSI, to przełączniki przy kierownicy. Jak nie przełączniki to non stop wymieniał żarówki. > Potem nie mógł otworzyć tylnej klapy. Na dobicie padł mu dwumas i skończył się > (prawdopodobnie) FAP. W jaki namacalny sposob objawia sie usterka BSI? A kierunkowskaz, to TTM, ale usterka jak najbardziej naprawialna.
  3. Golf przygniata ilością modyfikacji PS W ślad za adresem www z tego Tico, zawędrowałem na strone klubową tych hot-hatchów i poczytałem regulamin:otóż nie jest łatwo dostac sie do elitarnego klub tico. A tak bardzo chciałem
  4. Intrygujący jest zapis o odbijaniu światła na kilometr
  5. Cos jakby srebrny P 406 D9 MAłopolska, najczesciej Kraków
  6. Gibam się Maryśka 1.6 16V, sedan, rocznik `99. Stan licznika 103 tys km. Sprowadzona z Włoch, kolor srebrny metalik. Auto ma zalety i wady. Na plus ttrzeba mu zaliczyc obszerne wnetrze, rewelacyjne wg mnie fotele przednie-lekko kubelkowate, fajnie trzymaja i wygodne, pozycja za kierownica wygodna choc trzeba sie przyzwyczaic, do tego ze siedzi sie relatywnie wysoko-ale wg mnie tak jest wygodniej, pozycja jest bardziej naturalna. Ciekzo mi bylo sie przestawic bo jezdzie japonczykiem-w Civicu siediz sie tak nisko, ze prawie tylkiem po ziemi sie haruje tak niska pozycja za kierownica jest wygodna, ale tylko na krotkie dystanse no i do "szportnej"jazdy. Na dluzsze trasy sie nie sprawdza. Silnik mam 1.6 choc teraz zaluje, ze nie rozgladalem sie za 1.8. Spalanie pewnie minimalnie wyzsze, a jazda juz o wiele przyjemniejsza.Nie jezdzilem zadnym BBM z motorem 1.8, ale mam w pamieci jak przyjemnie sie podrozowalo BMW e-36 1.8is-fakt, ze to juz ma 140KM. Prawde mowiac spodizewalem sie czegos wiecej łudząć sie, ze w koncu pojemnosc 1.6 to juz calkiem fajny wynik. Tymczasem jest tylko troche lepiej niz w japonskim 1.4. Liczylem przede wszytskim na wieksza elastycznosc. Przeliczylem sie. Ale generalnie nie jest zle, tylko to spalanie-albo ja zle licze, albo mam cos zwalone, bo wyhcodzi, ze pali mi nawet 12l-a jezdze jak emeryt Zobaczymy czy cos sie poprawi po wizycie u mechaniora. Po zakupie wymienilem plyny, swiece, olej i paski. Jezdzi sie calkiem przyjemnie-dobrze sie trzyma w zakretach i daje wiekszy komfort niz japoniec. Kierownica mi zuplenie nie lezy. Nie wygodnie mi sie ja trzyma-w zasadzie nie ma dobrego miejsca na chwyt:wolalbym cos ładniej wygladajacegi i wygodniejszego w trzymaniu trójramiennego. Np cos na wzor kiery z Rovera serii 200 i 400-ładna, trojramienna, mała i "mięsista" swietnie lezaca w dloniach.Jezeli chodzi o zawieszenie, to w Marei nie czuje polowy tych dziur co w japonczyku. Minusem sa szerokie slupki boczne-trzeba uwazac na pieszych i na cudowne dzieci dwoch pedałow...yyyy znaczy sie na rowerzystow -bo na ostrych zakretach czasami ich mozna nie zauwazyc. Kolejnym utrudnieniem sa wygodne fotele pzrednie. Sa duze i maja ogromne zagłowki, dodac do tego masywne boczne slupki i zaslanianie widocznosci prze obie te sprawy, co bardzo utrudnia obserwacje drogi z boku np przy wyjezdzaniu z podporzadkowanej. Trzeba sie niezle gimnastykowac i wysilac zeby nie wymusic pierwszenstwa. Badzo przydatny w takich chwialch okazuje sie pasazer, ktory ma szersze pole obserwacji i bardziej dokladne wskazania W moim egzemplarzu minusem jest tapicerka-nie mam weluru, a zamiast niego jakas syntetyczna, niepzrepuszczajaca powietrza szmate, ktora skutkuje w upalne dni duzym poceniem. Plastiki we wnetrzu sa salbej jakosci i bardzo podatne na zarysowania-ale nie mam pretensji, to w koncu nie Lexus a klasa budzetowa. Jezeli chodzi o uklad kierowniczy to albo jemu dlaeko do precyzji, albo ja sie musze przyzwyczaic, nauczyc, wyczuc go. Samochod ładnie wyglada-szczegolnie z przodu prezentuje sie bardzo dynamicznie, dobzre jezdzi i za normalne pieniadze mozna dosatc mlode, dobrze wyposazone auto, ktore wygladam na łeb bije heblowate, gołe i przewartosciowane Golfy, w dodatku nie okupuje pierwszych miejsc w statystykach najczesciej kradzionych aut. Z awarii, to padło mi zamykanie centralnego z pilota. Zamykajac klucyzkiem centralny dziala i rygluje wszytskie drzwi. No i nadal nie wiem, co z tym silnikiem i jego lekkim defektem. Podsumowujac, zakupu nie zaluje i samochod mnie cieszy:) Nastepnym bedzie albo jakies Cuore Sportivo albo limyzna typ rządowy Kappa by Lancia Trzeba w koncu cos prestizowego kupic
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.