Skocz do zawartości

mPh

użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 618
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez mPh

  1. W dniu 17.07.2023 o 00:03, PawelWaw napisał(a):

    Wiadomo ze przesada ale chcialbym testowo z mlodym wyjechac na mazury i spedzic 2 noce w tesli.

    Wiadomo wlaczymy sobie kominek i bedzie cieplo ale co do spania.

    Moze juz ktos testowal takie rozwiazanie, wiem ze w tesla Y jest to mega popularne.

    Co trzeba kupic zeby sie tam wyspac :)

    Jak mu dasz ćwiarteczkę do zrobienia to masz duże szanse, że zaśnie gdziekolwiek. 

    • Haha 1
  2. 1 minutę temu, badyl1982 napisał(a):

    A jak z zabezpieczeniem, żeby nie zżółkły ponownie?

    ja naklejałem folię ale klosz był dość prosty ;) znajomy lakierował ale nie było to zbyt trwałe rozwiązanie więc je regularnie powtarzał

    • Lubię to 1
  3. W dniu 26.07.2023 o 23:16, jekskskwkk napisał(a):

    Skończyłem 18 lat i odrazu poszedłem do pracy aby uzbierać na auto. Wybór jest cięższy niż myślałem. Wiem że pierwsze auto ma byle jezdzić ale cche coś co wizualnie też mi się spodoba a jednocześnie dostanę to za 6.500 i  będzie mało palić. Narazie najbardziej podoba mi się audi a 3 lecz sam już nie wiem jakie ma wady i zalety i czy to dobre auto. Czy nie zadowoli mnie nic innego myślałem nad golfem 4 ale ciągle w głowie mam te audi

    Ja bym w pierszej kolejności szukał samochodu po rodzinie/znajomych by mieć pewność, że przynajmniej nie ma wad ukrytych/znać standardy dbania o auto przez poprzedniego właściciela. Wtedy bym nie patrzył na typowe wady modelu, spalanie etc. 6,5k na furę w dzisiejszych czasach może oznaczać, że szybko 1 awaria z poszukiwaniem przyczyny przewyższy wartość auta. 

  4. W dniu 23.07.2023 o 09:40, wladmar napisał(a):

     

    Biorąc pod uwagę, że w ciągu ostatnich 25 lat 5 razy bankrutowali i zmieniali właściciela raczej można uznać, że mają problemy z własną tożsamością i pomysłami ;]

    Ale mimo wszystko wrócili tym modelem do tradycji produkcji dziwolągów ;) 

    • Lubię to 1
  5. W dniu 14.07.2023 o 02:29, krzys139 napisał(a):

    Witam.

    Pytanie odnośnie poprawnego doboru oleju do tego auta. 

    Skoda Kodiaq z 2020 roku 2.0Tsi 190 KM.

     

    Właściciel wymienia olej częściej niż zaleca producent i super. 

    Ale ......

    Wg instrukcji którą udało mi się znaleźć i nie wiem czy jest poprawna wymagania producenta to norma:VW504 00, VW 508 00, ACEA C3, ACEA C5.

    ASO zalewa olejem 0W30 Shell helix ultra AV-L wg danych spełnia normę VW504.00/507.00 ACEA C3

    Natomiast pomiędzy obowiązkowymi wymianami właściciel zalewa silnik 5W30 Motul X-Clean 8100, który również spełnia normę VW 504.00/507.00ACEA C3

     

    Ponieważ obecne silnik psują się już od patrzenia, czy zalewanie olejem 5W30 spełniającym wymagania producenta może mieć negatywny wpływ na silnik?

    Obecny przebieg to jakies 40 tys.km

    Ja mogę tylko powiedzieć tyle, że Toyota 0w20 podaje w instrukcji jako olej 1 wyboru, a 5w30 jako olej 2 wyboru, po którym należy następnym razem zalać 0w20. Serwisy Toyoty w Polsce zalewają mimo wszystko 5w30. Ja wyszedłem z założenia, że olej może tracić właściwości i w sumie wolę je tracić z 5w30 niż 0w20 ;) 

  6. Godzinę temu, ZUBERTO napisał(a):

    To mi się nawet widzi, bo ja ze zdejmowaniem plastików wolałbym nie ryzykować, zawsze uda mi się coś połamać.

    Muszę zobaczyć czy jest wersja do moich bram i jak realizowane są 4 bramy 1 przyciskiem.

    Ja bym najpierw sprawdził czy na zapalniczce znika zasilanie po wyjęciu kluczyka/zamknięciu auta ;) U mnie w skodziance nie ;) 

  7. 3 godziny temu, MasarzErotyczny napisał(a):

    Jest sens kupować taki klucz? Zastosowanie do świec (teoretycznie mógłbym zgrubnie weryfikować poprawność działania po obrocie świecy przy dokręcaniu). Na jakieś tam "pro" narzędzia nie mam kasy.

    Z biegiem czasu może też coś do kół bym dokupił itd. Żeby mieć więcej rupieci. ;] 

     

    Ewentualnie polećcie coś taniego, a sprawdzonego (wartość potrzebna to "naście" Nm, zwykle zakresy są chyba w okolicach 10-60).

    Ja używam bodajże Yato do wymiany kół. Sprawuje się. Ważne, żeby nie zostawić go z naciągniętą sprężyną.

    • Lubię to 1
  8. 1 godzinę temu, siwyyy77 napisał(a):

    Tu nie chodzi o cenę kabla, bo obecnie mam już zrobiony WLZ na 5x4mm2.

    Więc bardziej idzie czy muszę wykonać nowy czy stary może zostać?

     

    Bo jak musi być nowa linia WLZ to mogę dać nawet 5x10mm nie zrobi to większej różnicy przy cenie instalacji tego kabla

    może zostać

    • Lubię to 1
  9. W dniu 19.06.2023 o 09:34, siwyyy77 napisał(a):

    Jaki przekrój kabla powinien być do WLZ 16kW,
    Długość WLZ od licznika do skrzynki, do 15m
    Obecnie jest 5x4mm, chyba troszkę mało

     

    Jaki jest ew. koszt podłączenie takiego WLZ-ta w Krakowie w bloku, Od licznika na poziomie 0, do mieszkania na pierwszym piętrze.

     

    między 5x4mm2 a 5x6mm2 masz około 4zł różnicy w cenie za metr ;) 

    obciążalności przy cosfi=0,9 dla 16kW będzie 25,6A, dla 5x6mm2 będzie 0,4% spadku napięcia, w szachie będziesz miał obciążalności 41A dla 5x6mm2 bez uwzględniania współczynników

    wniosek? na oko, bez liczenia warunków zwarciowych, mniej niż 5x6mm2 bym nie kładł bo to tylko ~60zł różnicy, a dobra praktyka mówi, że lepiej dużo przewymiarować niż dać odrobinę za mało ;) 

    obraz_2023-06-20_095716395.png

  10. W dniu 11.06.2023 o 11:16, maro_t napisał(a):

     

    zobaczymy. Trzeba pamiętać, że w autach zaczyna się rewolucja i pewne rzeczy mogą się zmienić. Dziś już chyba większość nowych sprzedawanych samochodów ma jakąś formę elektryfikacji, czy to miękkie hybrydy, czy HEVy. Za kilka lat już czysto spalinowych nie będzie. A to wszystko też jest drogie w zakupie i dodatkowo będzie drogie w naprawach. Dziś jeszcze na rynku używek jest dużo zwykłych prostych aut, ale z tym kilkuletnim opóźnieniem rewolucja i tam zacznie docierać, a klienci na używane jednak bardziej patrzą na koszty serwisu, skomplikowane konstrukcji itd. Obstawiam, że za 10 lat, jak autor posta będzie sprzedawał to Korando, to prosty klasyczny samochód od pierszego właściela, jeśli dodatkowo będzie w miarę zadbany, sprzeda się migiem. Nawet jak to będzie SsangYong. Oczywiście nadal będzie tańszy niż jakieś VW czy Koreaniec, ale jako nowy też był przecież tańszy.

    Wróżenie z fusów. Jeśli w Brukseli zauważą, że ludzie zamiast kupować nowych elektryków od Renault i VW wolą kupować stare spalinowe SY i Toyoty to momentalnie wprowadzą opłaty i podatki, które spowodują, że eksploatacja spalinowych będzie nieopłacalna.

    • Lubię to 3
  11. 12 godzin temu, mayster_tcz napisał(a):

    Jakiś umiar trzeba mieć hehe ;) ale, jeśli ktoś zakłada w pełni inteligentny dom, wraz z oświetleniem sterowanym np. po KNX czy Dali, to można i do każdego punktu osobny przewód, do tego do każdego punktu skrętka, a kto wie, może w przyszłości światłowód ? 

    Takie na maksa wypasione rozwiązania już sporo kosztują, no ale skoro jest zapotrzebowanie, to ktoś to robi ;)

    Znam wariata elektronika, który każdą grupę oświetlenia zasilił odrębnym przewodem, a łączniki sygnałowymi. Wszystko zbiega mu się do pomieszczenia serwerowni w domu (hehehe) i tam ma to wszystko przeplecione przez sterowniki. Do tego pierdylion czujników wilgoci, gazów, otwarcia okien etc. Jedyna korzyść jest taka, że w pełni wszystko steruje z telefonu. I to tyle xD 
    Co do wiercenia w ścianach to bym nie przesadzał. Większość pcha się w podłogę i podwieszane sufity. 

  12. 10 godzin temu, punktak napisał(a):

    Takie podejście z racjonalnością niewiele ma wspólnego. Po pierwsze - skoro mowa o LEDach - tego typu źródła mogą mieć bardzo wysokie prądy rozruchowe, ale główną ideą zwiększania liczby obwodów jest zapewnienie niezawodności całej instalacji. Teoretycznie można zrobić dom na jednej różnicówce, tylko że KAŻDA awaria w JAKIEJKOLWIEK części instalacji wyłącza nam wszystko. 

    Muszę do tych kosztów dorzucić jeszcze różnicówki na obwody oświetleniowe - jak najbardziej wymagane, a i "bezpieczniki za 10 zł" to raczej tylko w patodeweloperce...

     

    2 godziny temu, mayster_tcz napisał(a):

    Skoro mówisz o domu - zwarcie w jednej lampie nie wyrzuca nam wszystkiego i np. nie spadamy ze schodów w kompletnej ciemności.

    Poza tym, taką instalację łatwo dostosować do "inteligentności" i np. kupić przekaźniki wifi do puszek itp.

    Koszt - w domu też raczej nie masz 30 pokoi i odległości po 100m, przy koszcie domu rzędu 500000 obecnie, to te kilkaset PLN to raczej kropla.

     

    Deweloperka to inna sprawa, i tam jest patologia pełną gębą, osprzęt np. bemko, jedna różnicówka na mieszkanie,  itp.


    Zbiorczo:
    1/ Teoretycznie to dlaczego nie zrobić każdego punktu oświetleniowego na odrębnych obwodach i odrębnych różnicówkach? Dla bezpieczeństwa możecie sobie jeszcze oświetlenie awaryjne i ewakuacyjne zamontować. Bezpieczniej się nie da. Czekam na argumenty dlaczego by tak nie zrobić. Przecież jak wam zgaśnie światełko w pokoiku w nocy to się potkniecie i głowę rozbijecie w drodze do drzwi jeśli nie macie oświetlenia awaryjnego.
    2/ Nigdzie nie pisałem, żeby cały dom robić na jednej różnicówce i na jednym obwodzie.

    3/ Za B10A 1P takich producentów jak Hager, Schneider, Legrand, Eaton płacę poniżej 10zł. To tyle w kwestii znajomości tematyki przez was prezentowanej.

    4/ Nie mam 30 pokoi ale przy typowym domu ~200m użytkowych z uwzględnieniem oświetlenia zewnętrznego typowo wychodzi 6-8 obwodów przy stosowaniu mojego podejścia do tematu. Przy waszym podejściu wychodzi 2x więcej. U siebie możecie tak robić jeśli macie taką wizję i dom ogarniać na 3 rozdzielnicach 72 modułowych. Robienie tak u kogoś to naciąganie go na koszty bo to się nie broni w rachunku ekonomiczno-technicznym.
    5/ Nie znam nikogo w branży kto by na jeden pokój robił jeden obwód. To bez sensu bo często w sypialniach nie ma więcej niż jednego punktu oświetleniowego. 

    6/ Tu 2000zł na zachcianki elektryka i przewymiarowanie rozdzielni, tam 4000zł na zachcianki hydraulika ... i sumarycznie na budowie domu wtapiacie bez sensu koszt kilkuletniego auta klasy C. Dobrym przykładem tego są inwestorzy z oświetleniem w podbitce, scenami świetlnymi etc. Pakują w to multum kasy i działa to do pierwszej imprezy, na której zaczynają się tym chwalić i przeprogramowywać. 

    7/ Co do prądu rozruchowego - znacie kogoś komu działał bezpiecznik w momencie uruchamiania oświetlenia w momencie jego uruchamiania? Czy może jednak chcecie porozmawiać o współczynnikach jednoczesności? Mogę wam podać ciekawe przykłady z elektrotechniki jak rozjeżdża się moc zainstalowana od mocy szczytowej. 
    8/ No i dodam coś o instalacji puszkowej. Tego się nie robi od 20 lat albo i dłużej. To jest dopiero niebezpieczne i głupie, wynikające ze skrajnej oszczędności. Większość uszkodzeń w instalacjach oświetleniowych to właśnie połączenia w tego typu puszkach. I powiem szczerze, że bawi mnie to, iż poucza mnie ktoś, kto zachwala instalacje puszkowe. 

    • Lubię to 3
  13. 13 godzin temu, mayster_tcz napisał(a):

    Jak developer robi to pewnie, ale oszczędność jest na poziomie 300 PLN, więc warto to podzielić 

    Raczej bym powiedział, że racjonalność. Przy obecnych źródłach światła typu 6W lampki LED i przyjęciem nawet 50W na punkt oświetleniowy (~8szt.x6W = jasno jak w dzień w typowym pokoju 16mkw) okazuje się, że przyjmując 20 punktów na obwodzie nie osiągamy nawet połowy obciążalności przewodu. Przyjmując współczynnik jednoczesności okazuje się, że taki przewód nigdy nie przyjmie więcej obciążenia niż ćwierć obciążalności długotrwałej. Po co zatem pchać oddzielne obwody oświetleniowe na każde pomieszczenie w domu? Rozbudowuje to tylko instalację i rozdzielnicę, zwiększa koszty robocizny i użytych materiałów.
    Na pojedynczym mieszkaniu może nie są to duże różnice (dodatkowe ~10zł za bezpiecznik, 2,50zł/mb przewodu + większa rozdzielnia o 3-4 moduły) ale w perspektywie inwestycji 100-200 mieszkań albo domu jednorodzinnego ... to już są konkretne pieniądze. 

    • Lubię to 3
  14. W dniu 14.01.2023 o 11:10, todamian napisał(a):

    Za poranna niemoc okazał się winny filtr paliwa.

    Z tym że w między czasie są inny problemy hehe.

    Po odpaleniu obroty czasami idą pod 2000 i chwilę tak jest. Później spadają ale zamów potrafią być wysokie i falować do tych 2-3 minut po odpaleniu.

    Był jeszcze taki objaw że podczas dojeżdżania do skrzyżowania już na sprzęgle jak obroty spadały to potrafiły tak spasc że prawie zgasł ale odbijały się i podchodzili do dobrych prawidłowych ale czasem falowaly delikatnie.

    Przeczyścilem przepustnice choć zbyt brudna nie była ale pomogło tylko na to spadanie obratow na luzie.

    Wysokie obroty po odpaleniu nadal są.

     

    Co to może być??

     

    Miałem wszystkie te objawy ale w lato. Wymieniałem świece, cewki, filtry. Regulowałem LPG i wymieniałem węże elastyczne. Wcześniej robiłem przepustnice i wymieniałem pompę paliwa. Uznałem, że dalsza walka z tym nie ma sensu ekonomicznego. Sprzedałem auto. 

  15. W 2018 roku kupiłem Pandę Van poflotową za tysiąc złotych. Wymieniłem tarcze, sprzęgło, akumulator, błotnik. Progi połatałem włóknem szklanym. Wszystkie usterki naprawiałem sam na bieżąco. W 2021 roku, równo po 3 latach, sprzedałem za 600zł i dużą Finlandię xD Nowy właściciel wymienił szybę przednią bo pękła przed sprzedażą. Powiedziałem mu, że w skrzyni biegów nie ma oleju bo wyciekł - machnął ręką. Jak sprzedawałem Pandę miała 260kkm. Na suchej skrzyni zrobił 80kkm. Wymienił na nową, a w okolicach sierpnia dzwonił, że właśnie dobił do 400kkm. Auto dalej jeździ.

    • Lubię to 1
    • Haha 1
  16. 2 godziny temu, malrapida napisał(a):

    Mam 187cm. i żadnych problemów z miejscem wewnątrz ani jakimiś wyprofilowaniami. Jest świetnie.

    Ja pisałem o Corolli i miejscu pasażera z fotelem bez regulacji wysokości. Średnio mi się widzi odsuwanie mocne fotela bo jednak to 4-5 drzwiowe auto i wypadałoby aby ktoś za mną usiadł. W Cross nie siedziałem więc nie wiem. 

  17. 7 godzin temu, ZUBERTO napisał(a):

    Aaaaaa, to się wszystko zgadza.

    Tak licząc, to ze słusznych rozmiarów rodzinką i glazurą do łazienki i pod 2 tony podejdzie. :phi:

    sprężyny mocne, można ładować w opór :P silnik też mocny, jak się jeden cylinder sam wyłączał to na 3 pozostałych można było spokojnie 120km/h osiągnąć ;) złote auto, teraz już takich nie produkują

    obraz_2022-12-02_173033662.png

    • Lubię to 1
    • Haha 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.