Witam. Mam ogromny problem ze swoim Seicento Sporting 1.1 z 98 roku. Otóż co jakiś czas wybija mi płyn chłodniczy przez korek zbiornika wyrównawczego.
Przede wszystkim nie dzieje się to permanentnie. Auto przez 15-20 min potrafi normalnie pracować na wolnych obrotach podczas których kilkakrotnie odpala się wentylator, można nawet na pracującym silniku bez problemu odkręcić korek od zbiornika wyrównawczego. Niestety nagle poziom płynu chłodniczego gwałtownie rośnie i zaczyna wyciekać.
Przy wyłączonym ogrzewaniu po delikatnym odkręceniu odpowietrznika tego przy lampie ciągle wydobywa się płyn z bąbelkami powietrza. Co ciekawe gdy włączę ogrzewanie układ daje się odpowietrzyć i ponowne odkręcenie tego samego odpowietrznika nie skutkuje wydobywaniem się płynu z bąbelkami. Oczywiście po wyłączeniu ogrzewania i odkręceniu odpowietrznika znowu wydobywają się bąbelki. Dodatkowo przy włączonym ogrzewaniu problem wybijania płynu wydaje się nie występować.
Z drugiego odpowietrznika (tego bliżej szyby) praktycznie nic nie wycieka: przy włączonym ogrzewaniu widać stojący w nim płyn, natomiast przy wyłączonym jest całkiem suchy.
Dodam jeszcze że
- podczas pracy ogrzewania nie czuć charakterystycznego zapachu płynu chłodniczego mogącego świadczyć o nieszczelności nagrzewnicy.
- mało tego, myśląc że to uszczelka pod głowicą wymieniłem uszczelkę + planowanie głowicy + uszczelniacze zaworowe + szlif zaworów + nowe pierścienie + nowy olej
Brakuje już mi pomysłów, ręce mi opadają, błagam pomóżcie...