-
Liczba zawartości
1 467 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Mr_Hyde
-
-
5 godzin temu, mati_lecha napisał:
Brać kasę i naprawić w jakimś warsztacie u Mietka, albo jeździć dalej tak jak jest.
Ok czyli ile będzie tej kasy bo powiem szczerze nie wiem ocb...
Nigdy nie miałem AC i nie wiem o co w tym chodzi -
-
to tak
I co teraz robić I o co chodzi tak na chłopski rozum. Udział własny w szkodzie to 1000 zł
-
A ja planuję jechać swoim Aveo na Hel. Do przejechania prawie 700km w jedną stronę. Audi strzela fochy, więc innego wyjścia nie ma
- 1
-
-
A jeszcze mam pytanie czy kwota łącznej naprawy ma wpływ na to ile % zniżek poleci? Czy np jeśli polisa obejmuje auto zastępcze na czas naprawy i się z niego skorzysta czy to będzie miało wpływ potem na wysokość składki
-
To tak PZU już się wypięło . policja pewnie też zleje sprawę. Naprawa idzie na razie z AC, tylko polecą zniżki... Chory system.
IMHO właściciel auta w ciągu maks 3 dni powinien mieć wjazd na chatę. Są zdjęcia auta, jest monitoring miejski, jest świadek..
- 1
- 1
-
4 godziny temu, 29 napisał:
Nie wiem, jak Policja moze nie przyjac zgloszenia o zniszczeniu mienia przez osoby trzecie przeciez to jest podstawa do wyplaty jakiegokolwiek odszkodowania...
Policjanci to nie sad - maja nad soba przelozonych i sady...
Do tej pory miałem szacunek do policji, po tej sytuacji nie mam....
- 1
-
4 godziny temu, Manx napisał:
Zgłaszasz z AC, a w opisie dajesz info że sprawca uderzył i zwiał, jeśli znasz masz jego numery to podaj, oraz dodaj info że jest to zgłoszone na policji. Ja tak zrobiłem. Zwyżki w AC nie miałem, na moim koncie cały czas było 0 szkód.
Zaraz tak zrobię
-
3 godziny temu, Ozarek napisał:
zgłaszasz szkodę, w której sprawca zbiegł i zakład sam ma obowiązek przeprowadzić postępowanie i przekazać do UFG. W Twoim wypadku zlikwidują to z AC, a fundusz wyrówna składkę.
Ale jeżeli PZU ustali brak OC to mogą/powinni też sami zgłosić do UFG i poprowadzić szkodę dalej.
Generalnie wg mnie zrobiłeś błąd zgłaszając to do PZU zamiast swojego TU.
No ok to zgłosimy i w axa tylko pytanie czy z OC czy ac, bo to jest formularz online
-
6 godzin temu, Manx napisał:
Obowiazkowo zrobić zgłoszenie. Jak się będzie co jakiś cza przypominać to podziałąją.
Miałem tak pare lat temu - auto zaparkowane pod kamerą, obywatel zagraniczny mieszkający w PL cofał, zapewne pomylił pedały i w moim samochodzie ucierpiały błotnik przedni, drzwi i koło. Zgłosiłem na policji, zrobiłem z AC i pilnowałem sprawy. Po kilku miesiącach wezwanie żeby coś więcej powiedziec, bo jest sprawa przeciwko sprawcy któ®y zbiegł z miejsca zdarzenia. Finanie gość został ukarany a moja historia ubezpieczenia się wyczyściła. Nie można odpuszczać takich sytuacji, bo ludzie wtedy czują się bezarni... a konskewencje są poważne jeśli się sprawcę znajdzie: mandat za kolizję, obowiązek zwrotu kwoty wypłaconej przez ubezpiecyzciela jako regres, zwyżka w ubezpieczeniach.
Tylko skoro policji nie zależy na ustaleniu sprawcy to jest coś nie tak...
5 godzin temu, Ozarek napisał:tak, odpiszą potem że na dzień szkody wskazany pojazd nie był u nich ubezpieczony i wyślą na drzewo
I wtedy zgłosić ze swojego oc czy ac????
-
Hmmm w Ufg nic nie powiedzieli, jak brat zadzwonił do AXA to się dowiedział że ten pojazd na 10 marca miał polisę w PZU. Po telefonie do PZU spławili nas na drzewo. No i wpadłem na głupi pomysł żeby zadzwonić do PZU i i zgłosić szkoda. Szkoda zgłoszona, pytanie czy to możliwe że przyjęli szkodę jeśli samochód nie jest aktualnie u nich ubezpieczony??
Ja rozumiem że UFG może nie mieć aktualnych danych ale chyba PZU wie czy dane auto jest u nich ubezpieczone.
Ogólnie pół dnia spędzone na jeżdżeniu i wiszeniu na telefonie... -
Ok sprawa zgłoszona na policji
Brat mam ac w axa i teraz szkodę zgłaszać przez co?? Na stronie axa jest zgłoszenie szkody z OC z ac .
Bo ja już głupi jestem
-
Na szczęście całe zdarzenie zarejestrował miejski monitoring no i jest świadek chętny do pomocy
-
W ufg dowiedzieliśmy się że trzeba zacząć od zgłoszenia na policji, w firmie w której jest OC tak samo
Przyjechaliśmy na komisariat a koleś dalej te swoje teorie że nie rozumie po co
-
6 godzin temu, 29 napisał:
A Policja nie ma z urzedu obowiazku dobrac sie komus do tylka, kto uciekl z miejsca kolizji powstalej wskutek niebezpiecznej jazdy?
Też myślałem, że tak jest, Jak widać mają to w d... A tak w ogóle skoro nie było zgłoszenia na piśmie tylko na tym pierwszym komisariacie wzięli nr rejestracyjne to myślicie, że go w ogóle szukali?? Jeśli tak to czy będą go dalej szukać bez zgłoszenia na piśmie czy odpuszczą temat??
5 godzin temu, camel00 napisał:Moim zdaniem zgłosić i naprawić z własnej kieszeni albo AC informując ubezpieczyciela o sprawie.
W sensie zgłosić na policję a potem z jakimś kwitkiem z policji iść do swojego ubezpieczyciela??
Wg tego policjanta bez żadnej notatki z policji można zadzwonić do ubezpieczyciela sprawcy i zgłosić szkodę. Ponoć wypłacają kasę a potem ściągają sobie kasę od delikwenta. Jak dla mnie to trochę dziwne bo równie dobrze mogę podać każde inne autoMnie nie było w chwili zdarzenia. Szczerze to jak nie boli to wolałbym nic na siłę nie szukać
5 godzin temu, Pipper napisał:Kości Was nie bolą? Bo miednica i kręgosłup przy strzale w bok lubią się odezwać...
-
Tak na początek. Brat stał sobie na światłach na czerwonym i pewnym momencie dostał strzała w bok od driftera w bmw. Po chwili koleś uciekł i tyle go było widać.
Pojechaliśmy na 1 z 2 komisariatów które wskazało 112 i po 30 min odesłali nas na ten drugi rzekomo przekazując sprawę. Na miejscu oczywiście wszystko od nowa i po 15 min pojawił się człowiek który zaproponował dwa rozwiązania:
1. nie zgłaszać tego na policji tylko uderzyć od razu do ubezpieczyciela sprawcy, ewentualnie UFG. Pan bardzo obstawiał przy tym, a jak zwróciłem mu uwagę, że nie są zainteresowani sprawcą to się mocno obruszył i od razu chciał przyjąć zgłoszenie2. Zgłosić i czekać nawet i 2 lata...
Kilka faktów:
*Kolizja w centrum miasta; jest monitoring miejski
* bmw na rejestracji z małopolski, kierowca i pasażerowie to jakieś ciapaki...* Jest świadek (tyle że mieszka we Wrocławiu), jest zdjęcie tego bmw i widać tablice
* po wpisaniu nr rejestracyjnego na stronie UFG brak danych...Niestety auto trochę ucierpiało
Podejście policji określam tą emotą . Nie wiem może to standard ale spodziewałem się czegoś innego
Co robić, ja osobiście zgłupiałem po wizycie na komisariacie.. Nie wiem co doradzić bratu.. -
9 godzin temu, volf6 napisał:
Sprawdziłem przed chwilą to Mubi (aczkolwiek bez podawania nr rej) i słabo, nawet uwzględniając zwrot tych 150 zeta...
u mnie wyszło 505 plus zwrot to naprawde dobra oferta. Pytanie czy to nie jakis wałek jak carvertical gdzie tez reklamowali to youtuberzy... i nagle cisza
-
7 minut temu, volf6 napisał:
Jest w ogóle sens kupować NNW? Przecież kwota odszkodowania (ewentualnego) jest bardzo niewielka, bo i składka, przewaźnie, niska
Szczerze mówiąc to nie wiem;p. Zawsze biorę z przyzwyczajenia już
-
23 minuty temu, jezyk69 napisał:
Potwierdzam. Sonda lambda. Miałem to samo w Aveo swego czasu i to jakoś zaraz po umyciu auta karcherem.
Pamiętasz co zamawiałeś??
-
2 minuty temu, Pietro_M napisał:
NNW jest ubezpieczeniem kierowcy/pasażerów, jest nieobowiązkowe, więc nie powinno być automatycznie przedłużone.
Bardziej chodzi mi o to czy jeśli mam NNW przy drugim aucie to obowiązuje ono tylko przy tym konkretnym samochodzie
-
OC wiadomo jest przypisane do auta, a co z NNW??
-
Hmmm a Mubi ktoś testował plus ten cashback 150 zł???
Bo tu mam w proamie OC z NNW za 509 no i minus 150 zł to wygląda mega dobrze. Tylko nie wiem na ile w tym prawdy.. -
6 minut temu, PawelWaw napisał:
ze strony bezposrednio
680
Kolizja i ucieczka...
w Motokącik
Napisano
Hmmm i chyba jeszcze minus 1000 za udział własny w szkodzie...??