Skocz do zawartości

kox

użytkownik
  • Liczba zawartości

    17 198
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Odpowiedzi dodane przez kox

  1. 3 godziny temu, AkuQ napisał:

    Pytanie zasadnicze. Pojazd był w momencie zakupu na polskich tablicach rejestracyjnych czy zagranicznych i miał opłacane OC?Bo sama ścieżka zachowania TU jest poprawna, nie mógł zawrzeć ubezpieczenia ktoś kto już nie był właścicielem pojazdu.

    Samochód na polskich tablicach,  kupiony w Polsce.  Ubezpieczenie zostało zawarte jeszcze jak byk właścicielem samochodu tylko obowiązywało od dnia następnego po zbyciu. Taki pech ;)

  2. 8 godzin temu, shapyr napisał:

     

    Udałbym się w takiej sytuacji do kancelarii prawnej, bo może ma tu znaczenie ciągłość polisy OC i zapisy art. 39 Ustawy dotyczące rozpoczęcia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Możliwe, że ostatecznie Sąd będzie miał inne zdanie niż AXA. Argumentem może być, że sprzedający dołożył wszelkiej staranności aby pojazd był ubezpieczony.

    Z9bacze co kolega wykmini z tego, ale twój trop jest jak najbardziej logiczny i też chciałem iść do prawnika z ta sprawa. Dzięki 👌

  3. 31 minut temu, mrBEAN napisał:

    Tak niestety jest od jakiegoś czasu. Polisy nie przechodzą na nowego właściciela z automatu.

    https://ubezpieczamy-auto.pl/odwolanie-od-kary-za-brak-oc-kiedy-i-jak-zlozyc/

     

    Niefartowny zbieg zdarzeń i okoliczności 😬

     

    A nie pomyliliście się przypadkiem z datą na umowie?

    Myślałem, że 23 była transakcja 🤔😉

     

     

    Oczywiście że się pomylilismy, ale z błędną data została już złożona w urzędzie miejskim i skan wysłany do ubezpieczalni

  4. 20 minut temu, rwIcIk napisał:

    Nie da się tego opisać, że w sumie nieświadomy zbieg okoliczności, by dostać mniejszą karę?

    miły pan na infolini UFG  - chyba wyrwany z letargu moim telefonem, powiedział ze sprawa jest jasna i nalezy mi się kara . Nie ma okoliczności łagodzących, ani nic takiego jak "czynny żal"

    18 minut temu, Maciej__ napisał:

     

    No to mocno niefartowna akcja...

    bardzo szczególnie, ze Krzysiu opłacił ubezpieczenie na kwartał do przodu kilka dni przed podpisaniem umowy - o czym mnie informował

  5. 1 minutę temu, Maciej__ napisał:

     

     

    Nowa polisa obowiazywala od 23 września... Wiec wygląda na to, ze @kox kupil auto ze stara polisa w ostatnim dniu waznosci.

    Sprzedajacy nowa polise wypowiedział, bo zasadniczo jeszcze nie zaczela obowiazywac.

    Jeśli dobrze rozumiem, to niestety nic się chyba tutaj nie wymyśli a sprzedawca to zwyklu "uj" :no:

    Sprzedawca ( kolega z 30 letnim stażem) nie zrobił tego świadomie. On zgłosił w urzędzie zbycie auta i w ubezpieczalni to samo . Nie miał świadomości tego że tak to działa.

     

    • Skonfundowany 1
  6. Samochód kupiłem 22.09 polisa była ważna do 22.09 i w dowodzie dostałem kwit polisy od 23.09 z informacją, że jest opłacony.

     

    Nie miałem ani ja ani sprzedawca świadomości, ze sprzedaż w ostatnim dniu obowiązywania ubezpieczenia nie przenosi ubezpieczenia na nowego właściciela tylko z dnia na dzień jestem udupiony.

    • Skonfundowany 1
  7. Mam problem i jak narazie agenci z którymi się kontaktowałem nie znaleźli sposobu by mi pomóc.

     

    Kupiłem samochód 22 września, ex właściciel poinformował mnie, że OC jest wykupione i opłacone na kwartał "do przodu". Przyjąłem do wiadomości. Schowałem dokumenty i zapomniałem o temacie.

     

    W zeszłym tygodniu przyszło pismo z AXA że proszą o kontakt w związku z zakupem samochodu bla bla bla . Pismo na półke, w pracy kłopoty, dziś dopiero wróciłem do tematu i po telefonie do AXA okazuje, się że nie mam OC. I jestem dłużnikiem wg UFG. Pytam o co chodzi, okazuje się, że nowa polisa obowiązywała od 23 września. Ja samochód kupiłem 22 i ona niestety nie mogła "przejść" na mnie , ex właściciel dostał zwrot za polisę przekazem do domu w dniu dzisiejszym.

     

    AXA spuściła go na drzewo, bo to nie ich sprawa bo ja nie opłaciłem i jestem bandytą. Telefon do UFG i straszą mnie karą 4250zł za brak OC "i nie ma innej możliwości wyjścia z tej sytuacji".

     

    Wiem, że można by zmienić datę na umowie, ale umowa została zeskanowana i foto wysłane do AXA oraz w urzędzie miejskim zgłoszona sprzedaż w dniu 22 września.

     

    Ma ktoś pomysł jak temat ugryźć? Mam kwit starego ubezpieczenia i nowego  które jest nieważne jak się okazuje.

  8. 2 godziny temu, Rado_ napisał:
    8 godzin temu, Focus206 napisał:
    Filmy widziałem wcześniej. Źle nie wygląda, wołałem sie dopytać jak to wygląda w praktyce. 
    No nic, czekam na dostawę żarówek i spróbujemy wymienić...

    U siebie wzialem torxa, wsadzilem reke, wyjalem żarówkę, wsadzilem nowa i tyle roboty 3 min.

    nie jest to niewykonalne, ale łatwe też nie jest . Ręce mam dosyc masywne i miałem kłopot je tam wsadzić - mówie o dostępie "od góry". A w przypadku uszkodzonego osadzenia torxa to jak dla mnei nie do zrobienia ;)

  9. jak masz szczupłe ręce, zgrabne nadgarstki to dasz radę, ja swoimi grubymi łapami wymieniłem kierunek który teoretycznie jest głębiej, za to dziennej nie zmieniłem bo jest uszkodzone gniazdo i nie da się  torxa założyć. Do tej wymiany będzie ci właśnie potrzebny klucz torx

     

     

     

     

     

     

  10. No to podsumowali nam Cromę, w wadach "spora awaryjność". Uwielbiam takie sformułowania, co wam się ostatnio popsuło? 

     

    http://www.auto-swiat.pl/uzywane/gdy-licza-sie-wiek-i-cena-przeglad-aut-klasy-sredniej-za-15-tys-zl/28edn5

    w ciągu 5 lat i 100k km

    zamek tylnej klapy, 1x silniczek wycieraczki, zamek tylnych drzwi, 2x klamki wewnętrzne, utleniła się farba z relingów, 2x kompresor klimy wymieniałem, regenerowałem wtryskiwacze. 4x wymieniałem wąż od IC bo jakiś sierściuch go sobie upodobał i mimo kostek wc i sierści psa pod maską z pasją jedn wąż i wygłuszenie maski obżera :]

     

    w tej chwili ok 150k km i jak croma wróci z niemiec idzie do serwisu bo znów rzuca palenie wiec pewnie wtryskiwacze znów.

     

    Z zawieszenia łaczniki stabilizatorów, gumy stabilizatora >>obie części błedna diagnoza bo tłukło się łożysko amortyzatora albo poduszka, po wymianie kpl stukanie ustało, jakieś 20k km temu coś z tyłu było wymienione, ale nie dogadałem się z mechanikiem jaka część dokładnie, a że kosztowało to grosze to olałem dociekanie.

  11. oo i mamy piankę po 23 latach :ok:  dzięki za odpowiedz  :piwko:

    u mnie po ca. 15 latach, pianka jakoś tam wyglądała, ale we wnękach okien pojawiał się czarny nalot.

     

    Ja mam jeszcze wyłożone wnęki okien od wewnątrz styropianem 2 cm.

     

    chyba byłoby zbyt szczelnie, trochę przewiewu musi być

  12. Fajerwerków nie zauważysz. Bo różnice rosną z czasem. Niby poprawia szczelność od nowości (ale to trzeba dużą różnicę ciśnień, wtedy w czasie testów kamera termowizyjna coś pokaże). Ale przede wszystkim poprawia żywotność pianki.

    no to wrócimy do tematu za 15 lat, bo okna od 1,5 osadzone ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.