Skocz do zawartości

taBaker

użytkownik
  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Lokalizacja
    opolskie
  • Zainteresowania
    motoryzacja i muzyka rockowa

taBaker's Achievements

obsesyjny rowerzysta

obsesyjny rowerzysta (4/20)

0

Reputacja

  1. Witam, Koszyk (metalowa kratka na górze zdjęcia) w którym jest mocowane radio z poniższego linka w mojej ocenie ma inny kształt niż miejsce montażowe w samochodzie: Link do całego zestawu 2DIN http://www.car-tronic.pl/ramka-radiowa-2-din-zestaw-fiat-stilo-2005-p778.html Zależy mi abym mógł zamontować radio 1 DIN oraz ramkę wskaźników 1DIN. Czyli razem zestaw o wymiarze 2DIN. Pozdrawiam,
  2. Witam, Mam nie markowe radyjko w kieszeni rozmiaru 1 DIN jak na zdjęciu. Jest to standarowe radyjko na dole + półczeka na górze. Czy ramka 2 DIN jak w poniższym linku wejdzie w kieszeń po demontażu obecnej ramki 1 DIN? Czy miejsce pod 2 DIN wymaga jeszcze jakiegoś dodatkowego przygotowania? http://www.car-tronic.pl/ramka-radiowa-2-din-zestaw-fiat-stilo-2005-p778.html Chciałbym mieć kieszeń 2 DIN, w którym zamontuje radio oraz dodatkowe wskaźniki (woltomierz + ciśnienie oleju + temperatura oleju). Pozdrawiam
  3. Witam, Przerabiałem temat w weekend. Odpiąłem wtyczkę od wentylatora i podłączyłem woltomierz. Zrobiłem test z FES'a wentylatora na 1-szym i 2-gim biegu. Obie próby pokazywały, że napięcie jest. Z mojego doświadczenia niewiarygodne są przekaźniki. Mimo tego, że się załączają, nie przenoszą obciążenia prądowego. Przerabiałem temat z światłami drogowymi. Przekaźnik pstrykał, po zdemontowaniu i sprawdzeniu oporności styków sterowania i prądowych - wszystko było OK. Jak tylko zamontowałem przekaźnik to pod obciążeniem nie działał. Już kilkukrotnie miałem akcje z przekaźnikami i wymieniam je regularnie. Jeżeli nie podmieniałeś jeszcze na przekaźniki nowe - to spróbuj. U mnie zadziałało - po raz kolejny. Wymieniłem przekaźnik na nowy i wentylator startuje. Pozdrawiam
  4. Witam, Miałem plan wymienić tylko uszczelniacze a kończyło się na : 1. nowe, kompletne sprzegło - Valeo 2. nowe koło dwumasowe - Valeo 3. Tulejka po której jeździ łożysko oporowe wraz z uszczelniaczem wałka skrzyni biegów Po wymianie dwumasu kultura pracy lepsza - mniej drgań , nie trzęsie buda przy gaszeniu silnika i jeżdżeniu na pół-sprzęgle (parkowanie) Subiektywnie wydaje mi się, że samochód lepiej się zbiera z nowym sprzęgłem, a tłumacze sobie to mniejszym poślizgiem z powodu nowych okładzin i zlikwidowaniu wycieku ze skrzyni biegów tak wyglądała komora sprzęgła po demontażu skrzyni: Nowe sprzęgło i koło już po montażu: A teraz problem: 1. Podczas ruszania (1-szy bieg) i zwialnianiu pedału sprzęgła słychać zgrzyt/ szum i czuć go noga na pedale sprzęgła. Na wyższych biegach jest jakby OK. 2. Ten sam dźwięk pojawia się podczas redukcji - podczas zwalaniania sprzegłą, kiedy to już tarcza ma docisnąć zacisk pojawia się ten MEGA-IRYTUJĄCY-DŹWIĘK-KTÓRY-NIE-POWINIEN-SIĘ-POJAWIĆ-GDY-WŁAŚNIE-WYDAŁO-SIĘ-3000PLN!!!! Tłumaczyłem sobie, że trzeba chwile dotrzeć nowe sprzęgło, ale zrobiłem już prawie 1000 km i nic! dźwięk pojawia się praktycznie, co redukcję lub co każde ruszanie. Zauważyłem, że jeżeli zredukuję bieg dodając gazu (jakbym chciał wykonać manewr wyprzedzania) ten dźwięk się nie pojawia. Pojawia się praktycznie za każdym razem jak redukuje biegi. U mechanika byłem- dźwięk słyszał - nic nie poradził. Twierdzi, że jeżeli byłoby to łożysko oporowe to słyszałbym je ciągle, a szczególnie na luzie. Podejrzewam, ze tarcza sprzęgła jest krzywo osadzona i "bije" (czy to wogóle możliwe?). Pozatym kiedy cofam na półsprzęgle to samochód robił lekkiego kangurka (szarpał) a teraz czuje, że obroty pulsują. Będę wdzięczny za sugestię co może być źródłem tego dźwięku. pozdrawiam
  5. Witam, A więc miało być zdjęcie skrzyni w celu wymiany uszczelniacza, a skończyło się na wymianie sprzęgła i koła dwumasowego.... Na tarczy sprzęgła zostało ok. 1mm do nitów, wiec sugestia była aby wymienić sprzęgło. Dodatkowo, mechanik stwierdził zużycie koła dwumasowego. Dwumas można było obrócić do oporu w lewo i prawo bez użyci siły. Samochód jest z 2005 roku i ma 224 tyś przebiegu - więc mogłoby się zgadzać. Co ważniejsze. Dziś odebrałem samochód, mechanik stwierdził po jeździe próbnej, że mi lekko huczy mechanizm różnicowy - na 1-szym biegu, przy ruszaniu. Na wyższych biegach jest cicho. Pojeździłem dzisiaj chwilę po mieście. Wyraźny szum słychać każdorazowo przy ruszaniu, na 1-szym biegu. Na wyższych jest OK. Moim zdaniem to nie mechanizm różnicowy, ponieważ przed oddaniem do mechanika było cicho. Podejrzewam sprzęgło, ponieważ szum zaczyna być słyszalny przy lekkim zwalnianiu sprzęgła i wbitym 1-szym biegu. Chociaż! Kiedy zwalniam powoli sprzęgło bez załączonego biegu (na luzie) - jest cicho. Pytanie: Czy nowe sprzęgło musi się ułożyć? Czy jest okres docierania? Mechanik twierdzi, że nie. Jakie jest Wasze doświadczenie? Pozdrawiam,
  6. Witam, Jestem ustawiony do mechanika: Zakres prac: 1. Demontaż skrzyni w celu wymiany uszczelniacza wałka skrzyni biegów - główny powód przy okazji: 2. Demontaż sprzęgła i koła dwumasowego w celu wymiany uszczelniacza wału korbowego - śruby mocują koło dwumasowe będą nowe 3. Wymiana uszczelniaczy obu pół osi 4. Wymiana oleju w skrzyni biegów 5. Ocena zużycia okładziny sprzęgła oraz stanu koła dwumasowego. Pytanie: 1. jaka jest grubość okładziny w nowym sprzęgle? 2. Poniżej jakiej grubości sugerujecie wymianę sprzęgła? 3. Dwumas podobno można ocenić poprzez wychylenie go od osi i pomiar wartości tego ochyłu. Jak odchyla się o max. 1 cm to jest OK. Co o tym sądzicie? pozdrawiam
  7. Witam, Oglądałem samochód od spodu na SKP i jestem prawie przekonany, że leje się z uszczelniacza wałka skrzyni biegów. Uszczelniacze pół osi są lekko zapocone , ale nie wymyte - zabrudzenie jest stare. Natomiast wycieka mi świeży olej. Co upewnia mnie, że to wałek skrzyni biegów. W związku z tym zdecydowałem się zrzucić skrzynię i wymienić: 1. uszczelniacz wałka skrzyni biegów a przy okazji: 2. Uszczelniacz wału korbowego (czyli zdjęcie sprzęgła oraz koła dwumasowego) 3. Oba uszczelniacze pół-osi. Dodatkowo - ocena grubości okładzin sprzęgła + ocena dwumasu poprzez pomiar wychylenia od stanu spoczynku Pytania: dot. 2 Mechanik twierdzi, żeby wymienić uszczelniacz wału korbowego (duża ala trójkątna uszczelka) trzeba zdemontować miskę olejową. Okoliczny Fiat ASO twierdzi, że nie. ASO to ma różne opinię, więc może ktoś z forumowiczów wie lepiej dot. 2 cd Fiat ASO twierdzi, że po każdorazowym demontażu koła dwumasowego należy wymienić śruby mocujące to koło. Generalnie zastanawiam się, czy ruszać ten dwumas aby dostać się do tej uszczelki. Jeżeli wycieku nie ma to chyba nie będę ruszał. Czuję, że jak raz zdejmą to po montażu będzie już gorzej. Spójrzcie na załącznik. Czy to co zaznaczyłem jest czujnikiem prędkościomierza? Porównanie cen: Fiat ASO - ok. 800 PLN brutto - sama robocizna - wszystkie uszczelniacze i olej przekładniowy dostarczam ja. Mechanik - ok. 680 PLN brutto - sama robocizna - wszystkie uszczelniacze i olej przekładniowy dostarczam ja. Ciekawy jestem Waszej opinii dot. ceny. Generalnie chcę jeszcze wycenić pracę w 2 warsztatach. Pozdrawiam
  8. Spójrzcie proszę w załącznik "Uszczelnienia półosi". W eperze oprócz dwóch różnych uszczelniaczy jest jeszcze jeszcze uszczelka którą oznaczyłem niebieską strzałką - czy ją też wymienić? Mam problem, żeby ją znaleść na necie.
  9. Witam, Dzięki za podjęcie tematu. Wydaje mi się, że cieknie z komory skrzyni biegów, ponieważ krople oleju zbierają się bezpośrednio pod tą komorą. Chociaż nie wyczuwam poślizgu na sprzęgle. Spójrzcie proszę w załącznik "Wyciek ze skrzyni" Czy do wymiany uszczelniaczy pół osi trzeba demontować skrzynie biegów? Czy jest to operacja bardziej z tych prostych i tańszych zarazem, czy raczej bardziej czasochłonnych? Czy warto przy okazji wymienić łożyska półosi?
  10. Witam, Od 3 lat jeżdżę z wyciekiem ze skrzyni biegów- wycieka przez komorę sprzęgła. Chciałby ten przeciek zlikwidować wymieniając uszczelnienie. Sprzęgła nie wymieniam bo jeszcze nie pora - tylko skontroluje grubość okładzin. Jakie uszczelnienia/ części mógłbym wymienić przy okazji ściągania skrzyni biegów? Zakupiłem już dodatkowo uszczelniacz wału korbowego (duży trójkątny uszczelniacz). Uszczelnienia pół osi? Będe wdzięczny za sugestie. Pozdrawiam
  11. > siemasz, byc moze miales zwarcie na klemie, i wskazniki zwariowaly:D mialem podobne za kazdym razem > restartowal mi sie licznik.. sciagłem klemy posmarowalem pasta miedziowana(5zl) i zakrecilem > ponownie:d do dnia dzisiejszego nie mam problemu z licznikiem oprocz swirowania silniczka > krokowego od predkosciomierza ktory lubi wogole nie wystartoweac podczas jazdy albo z 90km/h > spasc do zera::D Dzięki za odpowiedź, Mój ojciec też sugeruje słabe połączenie na klemach - patyna czy jakaś inna śniedź. Muszę załatwić sobie smar miedzianowany, o którym wspominasz. Co do Twojego prędkościomierza. U mnie wskazówka na chwile opada na dziurach albo bruku. Problem praktycznie zniknął jak rozebrałem i wyczyściłem skrzynkę bezpieczników i przekaźników w komorze silnika (ta koło aku). Podoginałem również blaszki mocujące przekaźniki. Pozdrawiam
  12. Witam, Proszę o komentarz do następującego zdarzenia jakie miało miejsce wczoraj: 1. Jeździłem po mieście na krótkich odcinkach - od sklepu do sklepu - czyli częste rozruchy zimnego silnika 2. Podczas któregoś tam rozruchu w momencie przekręcenia zapłonu "na rozruch" silnik nie odpalił a kontrolki zwariowały. 3. Wyjąłem kluczyk, a wskaźniki zostały w pozycji jak przy kluczyku przekręconym na zapłon tj. działała wskazówka poziomu paliwa i działało podświetlenie wyświetlacza między zegarami - wszystko to przy wyjętym kluczyku! 4. Ponowne włożenie kluczyka i próba zapłonu nic nie zmieniały 5. Pomogło zdjęcie klemy akumulatora na parę chwil - po tym samochód odpalił (rozrusznik zakręcił bez większego problemu) 6. Dziś w nocy zdemontowałem aku i podłączyłem do ładowania. Aku jest już zamontowane w samochodzie, przejechałem się kilka kilometrów do zagrzania silnika, wszystko OK. Silnik zapalił bez większego problemu 7. W sterowniku silnika i w body kompie nie ma żadnych błędów I teraz moje wytłumaczenie: Któryś tam rozruch silnika spowodował taki spadek napięcia, że elektronika zwariowała - trzeba aku doładować - co zrobiłem. Tylko powiedźcie mi proszę, czemu pomogło zdjęcie klemy? Czyli niby taki "reset". Najbardziej mi się nie zgadza to, że po założeniu klemy, silnik zakręcił się bez większego problemu - jakby aku był wciąż mocny. Akumulator - 72 Ah, 640 A- 3-letni Mam szukać przyczyny gdzie indziej? Miałem już problemy ze skrzynką bezpieczników i przekaźników w komorze silnika. Aha I jeszcze pytanie: Czy dla oszczędności aku warto wyłączyć wspomagania kierownicy "city"? Po to aby zmniejszyć liczbę odbiorników Pozdrawiam
  13. > Odświeżam temat, bo będę wymieniał sprężyny i amortyzatory z tyłu (z przodu już kiedyś wymieniałem > i będzie niestety powtórka). > Powiedzcie czy dobrze myślę: > podnoszę samochód i zdejmuję koło, podpieram wahacz, żeby sprężyna nie wystrzeliła wahacza po > odkręceniu amora, odkręcam amor góra i dół, delikatnie podnoszę auto, aby wahacz się zluzował > i wyjmuję sprężynę. Jeżeli pozwolisz żeby tylna belka swobodnie opadła to sprężyna nie wystrzeli - nie jest ona wstępnie napięta. Podeprzyj belkę podczas odkręcania amortyzatorów. Jak odkręcisz którąś ze śrub - opuść belkę, sprężyna się rozpręży i będziesz mógł ją ręką wyjąć. Tak jak kombinujesz jest ok. Czy będziesz podnosił samochód, czy opuszczał belke na już podniesionym samochodzie to wszystko jedno. Aby było Ci wygodniej. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.