Skocz do zawartości

marcineks100

użytkownik
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez marcineks100

  1. Witam, Postanowiłem zakupić nowy silniczek krokowy, gdyż mój przy próbie zdjęcia do czyszczenia rozsypał się. Złożyłem go i owszem działa, tylko obroty są jakby za niskie. No wię zakupiony produkt jest firmy SKV Germany, skusiłem się na ten model bo cieszy się w miare fajną opinią. No ale ok, podłączyłem i jest problem. Na benzynie auto zachowuje się tak że sam sobie dodaje gazu, co przełącza go na gaz a na gazie już pracuje dobrze z tym że obroty są za wysokie. Podczas wymiany klemy były odpięte a po podłączeniu została przeprowadzona adaptacja. Czy ktoś wie gdzie leży wina?
  2. > ja mam inne wskażniki, ale wskazania są identyczne jak u Ciebie. tak powinno być > a czujnik od wskażnika powinien być wkręcony w termostat (tak przypuszczam, bo masz 1.2, u mnie w > 1.6 jest właśnie w termostacie) W 1.6 owszem może być wkręcony w termostat, ale w 1.2 nie. wiem bo go rozbierałem i wymieniałem wkład. Wyszukałem gdzieś że może byc wkrecony obok termostatu gdzieś przy kolektorze. Ale jeśli wychodzi na to że dobrze wskazuje to nie bede tam grzebał. Temat mozna zamknąć.
  3. > U mnie trzyma na czerwonej, w "stresie" potrafi urosnąć lekko ponad godzinę 9. To dziwny temat, wg mnie godzina 9 to powinno być 60 stopni. Następna kreska to 90 no i wiadomo, przed czerwonym powinno zbijać. Teraz pytanie, czujniki zepsute? Może ktoś jeszcze się wypowie w tym temacie? P.S. Czy ktoś w ogóle wie gdzie znajdę czujnik pokazujący tem. na desce? W Punto 1 miałem go wkręconego w blok w okolicy miarki oleju. w Sienie za cholere nie mogę go znaleźć
  4. Witam, otóż teraz rozchodzi mi się o wskaźnik temperatury. Mianowicie czy u was też 90oC to troszkę ponad pierwszą kreskę? Pod spodem pokazuje zdjęcie poglądowe. Zieloną kreską zaznaczyłem miejsce gdzie stoi wskazówka podczas jazdy, a czerwoną gdzie unosi się mniej więcej na światłach (potem wentylator ją zbija) Uploaded with ImageShack.us
  5. marcineks100

    Sonda lambda

    Kiedyś w punto wymieniłem sonde sam, zapłaciłem na allegro z przesyłką 97 zł i śmigał na niej bardzo długo. Co do kata, może założyć strumiennice? Zdecydowanie tańsza, i ponoć poprawia osiągi Wiele ludzi tak robi, wycina kata i wstawia strumiennice
  6. Wczoraj odebrałem samochód. Zapłaciłem 420. Mechanik zrobił przycinkę na częściach ale co mi tam... Generalnie jest ok, wziąłem go na trasę, cały czas trzymał jedną i tą samą temperature, jedynie na światłach się unosiła ale went robił swoje. Po wystygnięciu nie było żadnego pssst z korka ani odpowietrznika. Wiec chyba jest ok Gdyby zaczęło się pieprzyć wpadnę tu jeszcze Dzięki i pozdrawiam.
  7. Byłem dziś u mechanika, niestety nie skończył bo nie wróciła głowica z planowania jeszcze. Będzie na 100% w piątek. Okazało się że było tak jak napisał jozekuno, pompowało kompresje do układu. Generalnie uszczelka w kiepskim stanie, strasznie się kruszy A jeszcze jedno. Kupił komplet uszczelek Elring, dobry wybór? czy raczej jakieś badziewia?
  8. > no to prawie jak za darmo. i jeszcze na środe? to wręcz expres No mówił że we wtorek wieczorem był by do odbioru ale ja mu powiedziałem że we wtorek nie moge ale spokojnie na środe. Boje się tylko żeby to "tanie planowanie" odbyło się jak należy, ale jak go o to pytałem powiedział że planowanie głowicy jest gwarancją za wykonaną prace bo wie że mogę wrócić za jakiś czas jesli jej nie splanuje. Mam jeszcze pytanko, czy warto przed zalaniem nowego płynu nalać jakiegoś środka odkamieniającego? Jak wymieniałęm węże to na niektórych był taki żółty osad z kamienia (nie gruby).
  9. Pojazd zostawiłem dziś u mechanika. Diagnoza - Uszczelka pod głowicą.. W środę do odbioru. Dam znać czy jest w porządku Aha, koszty: Robota: 160zł Planowanie: 60zł Materiały: +/- 120zł Dobra Cena?
  10. No właśnie dziś wracając z pracy jechałem na benzynie i miałem wrażenie że już nie grzał się tak szybko. Jutro faktycznie odłącze gaz i sprawdzę jak to będzie przez kilka dni. Dodam też wydaje mi się że w kabinie czuć lekko płyn chłodniczy... dywaniki suche więc wykluczam rozszczelnioną czy pękniętą nagrzewnice, mam obieg otwarty więc może faktycznie jest gdzieś wyciek i po rozgrzaniu parując dostaje się do kabiny... No ale skąd ta biała para? Para bo dymem tego nie mogę nazwać. Oglądałem na YouTubie filmiki z autami które kopciły na biało to normalnie auto ginęło, u mnie aż tak nie ma. Dopiero na wyższych obrotach zaczyna kopcić ale jest przeźroczyste i szybko znika. Coś czuje że wina leży po stronie gazu/reduktora. No nic nie ma co gadać, czas brać się do roboty. Myślę że jutro uda mi się "przystosować" pojazd do jazdy tylko na PB. Pozdrawiam Przedstawiam nagrane filmiki, pierwszy to bieg jałowy. Zero dymku, żadnej pary na drugim już wyższe obroty, nawet bardzo http://www.youtube.com/watch?v=pyQv4AP5yIA http://www.youtube.com/watch?v=dNFHduv0k0k
  11. Wpadł mi jeden pomysł do głowy, a jeśli to reduktor? (Przypomne że Siena ma LPG) Czy moze on powodować zapowietrzanie się? Jutro odepnę reduktor i złączę ze zobą węże (omine go) i pojeżdzę trochę na benzynie i zobacze. Czy prócz tego gdzieś muszę "zakręcić gaz"? Czy wystarczy go wyłączyć na przełączniku aby się nie przełączał gdy wejdą wyższe obroty?
  12. To jestem w du*ie ze tak powiem. Dam gosciowi do zrobienia UPG a okaze się ze dalej to samo to mnie krew zaleje. No nic skoro nie ma innej możliwosci ani nic to chyba bede musial zrobic UPG. Dzieki za pomoc
  13. Węże bez problemu mogę uciskać czy są ciepłe czy zimne. A co do tej kompresji, jestem w stanie to sprawdzić bez robienia uszczelki? Chciał bym mieć pewność że to ona bo jednak to nie 100 zł
  14. No i dziś np. już mi nie kopcił, dziwne jest też to że wody w ogóle mi nie ubywa. W oleju ani gramika wody, w wodzie ani gramika oleju. Dziwny temat.
  15. Panowie to chyba uszczelka pod głowicą. Dziś zaczął mi kopcić na biało na wyższych obrotach i to nie para. Dzieje się tak na benzynie jak i na gazie
  16. > tak ma byc- przegazowanie, to ubywa, puścisz gaz- przybywa. pompe masz sprawną. nie napisałeś, czy > płyn sie pieni? > co do krokowca, to nie wiem, bo nie przerabiałem tematu > natomiast z przepustnicy idzie ten cienki wężyk- to przelew. na rozgrzanym silniku leci z niego > mało Nic się nie pieni. Więc wychodzi na to że jest wszystko okej. Pompa też, więc w takim razie gdzie tkwi problem? Może nagrzewnica ma zbyt mały przepływ i dlatego wąż który dalej idzie do reduktora dostaje wody dopiero gdy go przegazuje? Przed chwilą odpaliłem znów zimny silnik. Odpalenie 13:30 13:39 - otwarcie termostatu (gorący górny wąż) 13:42 - uruchomienie wentylatora 13:44 - ponowne uruchomienie wentylatora. Czy to odpowiednie czasy mniej wiecej? Skoro tak to dlaczego mi się zapowietrza. Nigdzie nie ma ani kropli wody a znów było psss z odpowietrznika chłodnicy i ze zbiorniczka.
  17. > odkręć korek na zbiorniczku i przegazuj silnik. jak wciągnie troche płynu i bedzie widać obieg, to > znaczy, że pompa dobra. ale zaobserwuj też, czy płyn sie nie pieni Oczywiscie zaraz się tym zajmę. Mam jeszcze pytanie odnośnie tego cienkiego wężyka który łączy przepustnice ze zbiorniczkiem, mianowicie z niego tylko czasami kapie, nie powinno lecieć więcej? Gdy zgaszę silnik w tej lewej komorze gdzie spływa woda z tego cienkiego wężyka zawsze jest mniej płynu niż w tej dużej ogólnej. Czasami gdy go odegnę ku górze pojawia się od razu więcej wody w tej mniejszej części. Dziś zauważyłem też że czasami gaśnie mi na gazie gdy jadę. Ojciec wykręcił silniczek krokowy i ze środka wykręciła się jakaś śruba. Czy to oznaka uszkodzenia krokowca? Po wkęceniu śruby były problemy z obrotami, chyba z 15 razy odkręcaliśmy i dokręcaliśmy aby wróciły obroty jak dawniej ale wydaję mi się że po odpaleniu obroty powinny być ciut większe i po chwili spadać a tu od razu odpala na niskim, boje się że zimą nie bede miał ssania. Edit:// No więc jestem po sprawdzeniu. Przegazowałem go i fakt zasało trochę płynu ale gdy puściłem gaz zpowrotem się podniósł. Jeśli ta pompa faktycznie jest sprawna to ja już rozkładam ręce.
  18. Witam. Posiadam Fiata Siene 1.2 73KM z 1999r Benz + LPG. Mianowicie problem rozchodzi się z układem chłodzenia. Auto kupiłem tydzień temu. Po kilku przejażdżkach zauważyłem że auto bardzo szybko się nagrzewa (na postoju po 10-15 minutach odpala wentylator i potem tak średnio co 2-3 minuty). No więc na pierwszy ogień poszedł termostat. Pomyślałem że mógł zepsuć się w pozycji zamkniętej. Koszt nie duży i roboty mało więc wziąłem i wymieniłem. Fakt jest troszkę lepiej ale jednak nadal jest problem. Zauważyłem że ubywa płynu i się zapowietrza więc pierwsze to sprawdziłem czy nie rośnie mi poziom oleju no i wszystkie inne rzeczy typu masełko pod korkiem, olej w zbiorniku wyrównawczym, biały dym aby wykluczyć UPG no i żadnych wskazujących objawów nie miałem. No ale skoro ubywa płynu musiałem zaobserwować czy nie pojawia się plama. Tak było. Postanowiłem powymieniać wszystkie możliwe wężę (niektóre łamałem jak plastik były tak sparciałe) no i opaski. O wymianie płynu i odpowietrzaniu (3 odpowietrzniki) nie wspominam bo to był standard. No i dziś rano z ciekawosci odkręcam odpowietrznik na chłodnicy i znów słyszę psss. Układ dalej się zapowietrza. I teraz moje pytanie. Czy Pompa wody mogła ulec zniszczeniu? Dodam że nie wycieka mi z niej płyn ani też nie słysze jakichś dziwnych świstów czy pisków. Zauważyłem też dziwną sytuacje. Mianowicie przy odpowietrzaniu przy nagrzewnicy płyn w tym wężu pojawia się dopiero gdy dodam gazu. Na biegu jałowym zero jakiej kolwiek kropli. Ogrzewanie działa i to nawet bardzo dobrze i też niestety tylko podczas jazdy, na biegu jałowym nie, tak jak by płyn nie przepływał przez nagrzewnice. Czy przez uszkodzoną Pompe także może się zapowietrzać? Przepraszam za jakiś taki zamęt w tym poście ale liczę na pomoc. Dziękuje i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.