CCSportingTeam

ok dzieki za info

Witam. Ostatnio po odebraniu autka od mechanika i zrobieniu całego przedniego zawieszenia okazało się,że przy wciskaniu sprzęgła do samej podłogi zaczyna piszczeć.Łożysko wyciskowe sprzęgła,powiedział mechanik. .Niestety parę dni później podczas jazdy gdy biegi wchodziły lekko a piszczało tylko sprzęgło nagle biegi zaczęły wchodzić bardzo ciężko,coś zarzegotało,biegu się już wrzucić nie dało,zjechałem na chodnik i auto stało dobę aż nie ściągnęła go laweta.Jaki koszt wymiany sprzęgła,zamówione nowe Juka.Wymiana samego łożyska wyciskowego pewnie nic nie da??

Helo. Powiem ci,że miałem ten sam problem tyle,że w moim Cento Sporting.Okazało się,że do wymiany był przełącznik zespolony pod kierownicą,do mnie nówka kosztowała niecałe 100 zł jednak nie nacieszyłem się nim długo bo 3 miesiące,potem mechanik założył używkę i śmigam do tej pory :-) Stawiam na przełącznik zespolony pod kierą

będziemy rozbierać i robić co innego :-) Wtedy się okaże Thanks za info :-)

A bez przerabiania ? Jakieś foteliki,może być jeden,chodzi o fotel kierowcy,żeby pasował tak jak od sportinga,takie same mocowanie itd.?

Elo. Czy przednie fotele z Golfa 3 do Cinquecento Sporting beda pasowaly??A jeżeli nie to z jakiego innego modelu beda pasowaly przednie siedzenia do Cienkiego wersja Sporting

ty mi nie mów czy bystrze czy nie tylko co to .Zaciski??

Witam. Po przejechaniu około 30 km zupełnie przypadkiem sprawdziłem myjąc auto,że przednie felgi w moim cento się bardzo mocno nagrzały,polałem wodą i mocno parowały.Czyżby zaciski?W obu kołach taka sama temperatura,nie dało się dotknąć ręką felgi były takie gorące.Czy możliwe,że przez słabe zawieszenie w samochodzie gdy jest zbyt obciążony zrobiło się coś takiego?? Bo i taką opinię słyszałem...Jeżeli to zaciski to czeka mnie spory wydatek,jeden nowy zacisk kosztuje 180 do 220 zł

Autem dało się jechać.Pluł z rury jakimś syfem,bardzo głośno pracował.Ale dało się jechać.Co się okazało.Chodziły tylko 2 cylindry,jak mechanik go przygazował załapał też 3.Uszkodzona była cewka.

Ta nieszczęsna kontrolka daje mi już o sobie znać od pewnego czasu.Wcześniej była wymieniana pompa paliwa razem z filtrem bo miał problemy z płynną jazdą,szarpało nim,po wymianie pojeździłem trochę,nic się nie działo aż zaczęła świecić ta kontrolka.Przy każdym jej pojawieniu autem szarpnęło,to było ledwo wyczuwalne,mechanik stwierdził,że to nie związane z tamtą pompą paliwa i,że można na tym póki co jeździć.Jednak z czasem te szarpnięcia były coraz częstsze i mocniejsze,raz kontrolka świeciła mi cały tydzień,potem znowu zgasła.Aż do ostatniej awarii kiedy zaświeciła,auto zaczęło bardzo głośno chodzić,coś zaśmierdziało,piszczał pasek i inne objawy o których pisałem wyżej.

Właśnie o to chodzi,że on co dziwne zapala za 1 razem bez żadnych problemów.Ale najpierw jak stałem nim w miejscu i dodawałem gazu piszczał pasek,potem jak wyłączyłem i włączyłem ponownie po paru minutach już pasek nie piszczał tylko wył silnik,świeciła się kontrolka na desce.I pytanie.Czy można próbować nim w takim stanie dojechać parę km do mechanika czy tylko ściągać??

Witam. Wczoraj nagle podczas jazdy zapaliła się marchewa na desce rozdzielczej,spadły obroty,bardzo głośno zaczął pracować silnik,jak jechałem normalnie na 4 biegu tak nagle na tym samym biegu auto ledwo się toczyło,coś zaczęło śmierdzieć,zjechałem na przystanek,wyłączyłem,włączyłem,dodawałem delikatnie gazu,piszczał pasek,odczekałem jakieś 10,15 minut ,odpaliłem ponownie i silnik chodził bardzo słabo,ale głośno jakby się przepalił tłumik i świeciła się ta czerwona kontrolka na desce. Auto Fiat Cinquecento Sporting.POMOCY :-(

Jak kiedyś zakładałem podobny wątek na tym forum to każdy użytkownik pisał mi,że to jest wada fiatowska,nie było przekaźników i tak się robiło.Pisali o założeniu przekaźnika to nie będzie tego i nie było fakt dużo dłużej niż poprzednim razem,ale jednak po czasie pojawiło się znowu.Pytam się więc czy możliwe jest,żeby gdy spali się jedna żarówka od świateł mijania świeciła się druga parę dni dłużej i też po prostu się spaliła ?Byłem dziś u elektromechanika który jakimś przyrządem zmierzył coś tam wewnątrz reflektora i mówi,że spaliły się obie żarówki.Pytam czy to możliwe,żeby spaliły się obie jedna po drugiej w ciągu paru dni,powiedział,że jeżeli jedna nie świeci to 2 też nie będzie.Krótko mówiąc tylko założyć nowe żarówki i podobno ma świecić normalnie.Zobaczę jutro choć nie bardzo chce mi się w to wierzyć...

przekaźnik był założony przy poprzedniej awarii,pojezdzil dluzej niz po jeszcze wczesniejszych awariach,ale teraz nie dziala.mozliwe,zeby jedna zarowka sie spalila od swiatel mijania,dziala 2,ale za pare dni i ona sie spalila??

Po raz kolejny,to już będzie chyba z 4 albo piąty raz zepsuły się światła mijania Wcześniej wymieniane były na nowe przełączniki pod kierownicą (1 kosztuje 100 zł),pojeździłem na nich 2,3 miesiące po czym zrobiło się to samo więc tamten nowy zepsuty poszedł do wywalenia i założono mi kolejny za 100 zł,pochodziło ze 2,3 miesiące znowu i tak do 3 razy.Potem u innego elektromechanika założono to samo tyle,że używkę,pojeździłem trochę dłużej,ale parę dni temu siadł mi jeden reflektor,zgasła żarówka od świateł mijania.Świeciło postojowe.Ale drugie świeciło normalnie.Dopiero dziś zobaczyłem,że na włączonych światłach mijania świecą oba światła postojowe.Też tak macie,że psują się wam na potęgę te przełączniki ?W każdym był nadpalony przewód.Nie wiem co się dzieje.Czy tylko w moim się tak dzieje czy w innych CC też jest to samo ?

okazało się,że zepsuty był wodzik w skrzyni biegów,zmasakrowany i do wymiany linka od zmiany biegów.Teraz śmiga jak nówka.Coś pięknego :-) Biegi wchodzą jak nóż w masełko :-)

myślicie,że to kwestia naciągnięcia bądź poluzowania nakrętki? nie wymiana docisku sprzęgła np?

hehe,żebym jeszcze wiedział jak to się robi :-) Nie znam się kompletnie na takich rzeczach,zarzuciłem wątek,żeby się upewnić co to bo jak np.uszkodzone sprzęgło czy skrzynia biegów ma jakąś poważniejszą awarię to nie będzie to mały wydatek.Może to linka,docisk sprzęgła,sam już nie wiem.

Witam. Jakiś czas temu pojawił się kolejny problem w moim CC Sporting.Otóż po zmianie zerwanej linki od biegu wstecznego i regulacji sprzęgła (bo brało przy samej podłodze) biegi wchodziły bardzo dobrze jednak nie trwało to długo i ponownie zaczęły się problemy.Tym razem bardzo,bardzo ciężko wchodzą biegi takie jak wsteczny,jedynka i dwójka.Te 3 najgorzej.Nie da się wbić wstecznego,żeby skrzynia nie rzęziła co jest nie fajne bo oprócz wymiany w/w linki była robione coś co odpowiadało za rzegotanie przy wbijaniu wstecznego właśnie,nie wiem jak to się fachowo nazywa (chodzi o jakąś kulkę czy coś,fachowcy wiedzą o co kaman). Żeby wbić jedynkę trzeba się naprawdę naszarpać,pozostałe biegi też wchodzą ciężko,najgorzej przy zmianie z 1 na 2 i wsteczny.A sprzęgło wciśnięte do podłogi maksymalnie jak się da.Co to może być,jaka przyczyna i jaki koszt naprawy mniej więcej.

Spoko,dobrze wiedzieć.Dzięki.

Witam. Nie dawno w innym wątku poruszałem temat o szarpaniu mojego Cento w trakcie jazdy.Okazało się,że siadła pompa paliwa.Jednak nie nacieszyłem się zbyt długo jazdą bo znowu tyle,że na mniejszą skalę i nie tak często,ale jednak robi się to samo.Różnica jest tylko taka,że teraz szarpie nie cały czas a z przerwami i świeci się na desce rozdzielczej marchewa i czasem gaśnie jak tylko się zaświeci zaczyna szarpać,są to pojedyncze szarpnięcia,ale jednak.Co to może być

Myślałem,że może znowu wężyk od spryskiwacza albo coś się wplątało i ociera,ale to nie wężyk bo ocierałby cały czas,ale nie na luzie tylko.Zobaczę jutro na luzie włączony pod maską co i jak.

Witam. Tak się zastanawiam co może być przyczyną dość mocno słyszalnego rzegotania z przodu podczas jazdy na luzie bądź hamowania.Gdy dodaję gazu ten hałas zanika.Tak samo jak przysłowiowa marchewka która czasem mi świeci a innym razem podczas jazdy nie świeci.Ma to związek jedno z drugim ?Trochę to upierdliwe takie rzegotanie

Dzięki za info.

to fajnie :-) A jakie są wymiary tych felg znasz może dokładne?