Skocz do zawartości

pomocy! elektryka.


pawel98

Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem co mi padło alternator czy akumulator wczoraj rano ledwo obrocił rozrusznikiem wrocilem z pracy podladowalem akumulator przejechalem z 15 km stal cala noc rano odpalił bez problemow zona zglaszala ze radio jej gaslo w czasie jazdy. po pracy jeszcze go odpalila, potem po córke do przedszkola i zgon nawet nie obrocil podladowalem poł godzinki zapalil sprawdzalem napiecie najpierw bylo 12 potem 9 jak dodawalem gazu to spadalo minimalnie, jak bylo 8 to niemogłem jadac właczyc swiateł. nie wiem czy akumulator nie trzyma czy alternator nie ładuje frown.gifconfused.gifoslabiony.gif. prosze o namiar na uczciwego elektryka samochodowego w KRAKOWIE. POZDRAWIAM WSZYSTKICH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem co mi padło alternator czy akumulator wczoraj rano ledwo

> obrocił rozrusznikiem wrocilem z pracy podladowalem akumulator

> przejechalem z 15 km stal cala noc rano odpalił bez problemow

> zona zglaszala ze radio jej gaslo w czasie jazdy. po pracy

> jeszcze go odpalila, potem po córke do przedszkola i zgon nawet

> nie obrocil podladowalem poł godzinki zapalil sprawdzalem

> napiecie najpierw bylo 12 potem 9 jak dodawalem gazu to spadalo

> minimalnie, jak bylo 8 to niemogłem jadac właczyc swiateł. nie

> wiem czy akumulator nie trzyma czy alternator nie ładuje .

> prosze o namiar na uczciwego elektryka samochodowego w KRAKOWIE.

> POZDRAWIAM WSZYSTKICH

jezeli na uruchomionym silniku daje 8volt to cosik z alternatorem

prawdopodobnie regulator napiecia hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem co mi padło alternator czy akumulator wczoraj rano ledwo

> obrocił rozrusznikiem wrocilem z pracy podladowalem akumulator

> przejechalem z 15 km stal cala noc rano odpalił bez problemow

> zona zglaszala ze radio jej gaslo w czasie jazdy. po pracy

> jeszcze go odpalila, potem po córke do przedszkola i zgon nawet

> nie obrocil podladowalem poł godzinki zapalil sprawdzalem

> napiecie najpierw bylo 12 potem 9 jak dodawalem gazu to spadalo

> minimalnie, jak bylo 8 to niemogłem jadac właczyc swiateł. nie

> wiem czy akumulator nie trzyma czy alternator nie ładuje .

> prosze o namiar na uczciwego elektryka samochodowego w KRAKOWIE.

> POZDRAWIAM WSZYSTKICH

Raczej padł ci akumulator. Pewnie uszkodzil się już w środku tzn. doszło do zwarcia płyt ołowianych hmm.gif niestety czeka cię wymiana na nowy, ale może przed zakupem nowego pożycz jeszcze od kogoś akumulatorka i sprawdź ok.gif Jeśli padnie ci alternator to spadek zasilania nie będzie tak gwałtowny.. no chyba że zrobiło się tam jakieś zwarcie hmm.gif..... moim zdaniem to raczej akumulator p.. pad.gif dzieje się tak np. od gwałtownego wstrząsu frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem co mi padło alternator czy akumulator wczoraj rano ledwo

> obrocił rozrusznikiem wrocilem z pracy podladowalem akumulator

> przejechalem z 15 km stal cala noc rano odpalił bez problemow

> zona zglaszala ze radio jej gaslo w czasie jazdy. po pracy

> jeszcze go odpalila, potem po córke do przedszkola i zgon nawet

> nie obrocil podladowalem poł godzinki zapalil sprawdzalem

> napiecie najpierw bylo 12 potem 9 jak dodawalem gazu to spadalo

> minimalnie, jak bylo 8 to niemogłem jadac właczyc swiateł. nie

> wiem czy akumulator nie trzyma czy alternator nie ładuje .

> prosze o namiar na uczciwego elektryka samochodowego w KRAKOWIE.

> POZDRAWIAM WSZYSTKICH

a kontrolka od ładowania się nie świeci???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jezeli na uruchomionym silniku daje 8volt to cosik z alternatorem prawdopodobnie regulator napiecia

gdyby alternator ładował dobrze a regulator napięcia był spaprany to dawałby napięcie większe niż 14,3V. Sprawny altek przy uszkodzonym regulatorze dawałby nawet 17V.

Jeśli podczas jazdy (włączony silnik) napięcie spada to moim zdaniem ładowanie jest do bani czyli nie regulator a altek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gdyby alternator ładował dobrze a regulator napięcia był spaprany to

> dawałby napięcie większe niż 14,3V. Sprawny altek przy

> uszkodzonym regulatorze dawałby nawet 17V.

> Jeśli podczas jazdy (włączony silnik) napięcie spada to moim zdaniem

> ładowanie jest do bani czyli nie regulator a altek.

moze i tak być ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem co mi padło alternator czy akumulator wczoraj rano ledwo

> obrocił rozrusznikiem wrocilem z pracy podladowalem akumulator

> przejechalem z 15 km stal cala noc rano odpalił bez problemow

> zona zglaszala ze radio jej gaslo w czasie jazdy. po pracy

> jeszcze go odpalila, potem po córke do przedszkola i zgon nawet

> nie obrocil podladowalem poł godzinki zapalil sprawdzalem

> napiecie najpierw bylo 12 potem 9 jak dodawalem gazu to spadalo

> minimalnie, jak bylo 8 to niemogłem jadac właczyc swiateł. nie

> wiem czy akumulator nie trzyma czy alternator nie ładuje .

> prosze o namiar na uczciwego elektryka samochodowego w KRAKOWIE.

> POZDRAWIAM WSZYSTKICH

z akumulatorem jest tak ze jak spadnie mu napiecie ponizej 11,5V (nie jestem tego do konca pewien). to bieguny moga sie zamienic a jak rozładuje sie do jakiegos poziomu to nie bedzie rady jak go wywalic.

nie mowie teraz o tym ze akumulatorow kwasowych nie mozna ładowac. mozna ale jak spadnie poziom naładowania to juz go nieuratujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z akumulatorem jest tak ze jak spadnie mu napiecie ponizej 11,5V (nie jestem tego do konca pewien). to bieguny moga sie zamienic

nie słyszałem o tym ale to nie oznacza że tak nie jest

> a jak rozładuje sie do jakiegos poziomu to nie bedzie rady jak go wywalic.

po jakimś czasie napewno

> nie mowie teraz o tym ze akumulatorow kwasowych nie mozna ładowac. mozna ale jak spadnie poziom naładowania to juz go nieuratujemy.

mój sobie stał w garażu z włączonym radiem przez 2 tygodnie. V na akumie starczylo tylko na otwarcie drzwi. Od tego czasu rozpoczęło się powolne konanie akuma, jednak podłączenie go pod prostownik na noc dawało życie na tydzień (w zimie). To takie szarpanie się które zakończyło się na wiosnę wymianą na nowy. Nie wydaje mi się jadnak że opisane przez kolegę problemy dotyczą kiepawego akumka. Nie twierdzę że jest idealny, ale myślę że problem tkwi w altku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.