Skocz do zawartości

! WYCIERACZKI ! - widziałem co przy nich robią !!!


Tytus

Rekomendowane odpowiedzi

przy okazji przeglądu po 40 kkm zgłosiłem ponowne skakanie wycieraczek, Pan zza lady powiedział, że owszem, smarują silniczek za nie wiem niestety ile PLN, ja mu na to, że gwarancja kontraktowa, on na to, że poprosi o kartę, ja mu na to, że bardzo proszę, potem był telefon z prośbą o autoryzację, drukowanie zlecenia naprawy i miły Pan Mechanik, z którym już od jakiegoś czasu miło sobie gaworzyłem zabrał się do usuwania najbardziej tajemniczej usterki w dziejach Fiata zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif, zaściankowość Siedlec (bez urazy do kogokolwiek) i miejscowe zwyczaje typu "Pańskie oko konia tuczy" zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif pozwoliły mi być przy tym tajemniczym zabiegu...

a więc

1. podnosimy klapę silnika

2. łodkręcamy prawą wycieraczkę i lewą oraz środkową śrubę mocującą czarną, plastikową osłonę przy szybie

3. wyciągamy osłonę silnika (wycieraczek zlosnik.gif) (w niektórych modelach, gdzie jeszcze nie były smarowane wycieraczki, zdjęcie osłony może iść z oporem z uwagi na nie wyrobione zatrzaski zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif)

4. łodpinamy wiązkę przewodów

5. łodkręcamy osłonę przekładni ślimakowej (bardzo dużo śrubek z gwiazdką)

no i teraz najważniejsze, niektórzy mówią o czyszczeniu i zaciskaniu styków wewnętrznych NATOMIAST

6. przynajmniej w moim przypadku nastąpiło teraz

- usuwanie smaru z osłony przekładni (tej odkręconej przed chwilą)

- usuwanie smaru z samej przekładni poprzez:

7. zebranie czego się da przy użyciu papieru z dużej zielonkawej rolki będącej wyposażeniem każdego ASO zlosnik.gif

8. solidne przepłukanie wszystkiego środkiem WD-40 podobnym celem rozpuszczenia tego, czego nie dało się usunąć papierem

9. przedmuchanie po chwili przekładni przy użyciu sprężonego powietrza

10. sporządzenie tajemniczej mikstury zlosnik.gif

Mikstura CHYBA nie składała się z tajemniczego smaru, jaki zaleca FAP, bo machanior nie chciał pobrać go z magazynu, a "zwykłego" rzadkiego smaru (nazwy skurczybyk nie zdradził) i dodatkowo, przy użyciu tekturki i śrubokręta zlosnik.gif rozrzedzonego Tutellą (smar przekładniowy), by jak to się wyraził fachowo mechanior - smar nie tracił swej rzadkiej konsystencji i właściwości w niskich temperaturach laugh.gif

11. wpaćkanie mikstury do przekładni ślimakowej

skręcanie nastąpiło w kierunku odwrotnym do rozkręcania cool.gif

Wycieraczki póki co śmigają płynnie i teraz już nie boję się końca gwarancji, jaka czeka mnie za 8 kkm crazy.gif (przynajmniej w tym zakresie zlosnik.gif)

Wasz reporter

Tytus aNdRoNIcUs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przy okazji przeglądu po 40 kkm zgłosiłem ponowne

> skakanie wycieraczek, Pan zza lady powiedział, że

> owszem, smarują silniczek za nie wiem niestety ile

> PLN, ja mu na to, że gwarancja kontraktowa, on na

> to, że poprosi o kartę, ja mu na to, że bardzo

> proszę, potem był telefon z prośbą o autoryzację,

> drukowanie zlecenia naprawy i miły Pan Mechanik, z

> którym już od jakiegoś czasu miło sobie gaworzyłem

> zabrał się do usuwania najbardziej tajemniczej

> usterki w dziejach Fiata , zaściankowość Siedlec

> (bez urazy do kogokolwiek) i miejscowe zwyczaje

> typu "Pańskie oko konia tuczy" pozwoliły mi być

> przy tym tajemniczym zabiegu...

> a więc

> 1. podnosimy klapę silnika

> 2. łodkręcamy prawą wycieraczkę i lewą oraz środkową

> śrubę mocującą czarną, plastikową osłonę przy

> szybie

> 3. wyciągamy osłonę silnika (wycieraczek ) (w niektórych

> modelach, gdzie jeszcze nie były smarowane

> wycieraczki, zdjęcie osłony może iść z oporem z

> uwagi na nie wyrobione zatrzaski )

> 4. łodpinamy wiązkę przewodów

> 5. łodkręcamy osłonę przekładni ślimakowej (bardzo dużo

> śrubek z gwiazdką)

> no i teraz najważniejsze, niektórzy mówią o czyszczeniu

> i zaciskaniu styków wewnętrznych NATOMIAST

> 6. przynajmniej w moim przypadku nastąpiło teraz

> - usuwanie smaru z osłony przekładni (tej odkręconej

> przed chwilą)

> - usuwanie smaru z samej przekładni poprzez:

> 7. zebranie czego się da przy użyciu papieru z dużej

> zielonkawej rolki będącej wyposażeniem każdego ASO

> 8. solidne przepłukanie wszystkiego środkiem WD-40

> podobnym celem rozpuszczenia tego, czego nie dało

> się usunąć papierem

> 9. przedmuchanie po chwili przekładni przy użyciu

> sprężonego powietrza

> 10. sporządzenie tajemniczej mikstury

> Mikstura CHYBA nie składała się z tajemniczego smaru,

> jaki zaleca FAP, bo machanior nie chciał pobrać go

> z magazynu, a "zwykłego" rzadkiego smaru (nazwy

> skurczybyk nie zdradził) i dodatkowo, przy użyciu

> tekturki i śrubokręta rozrzedzonego Tutellą (smar

> przekładniowy), by jak to się wyraził fachowo

> mechanior - smar nie tracił swej rzadkiej

> konsystencji i właściwości w niskich temperaturach

> 11. wpaćkanie mikstury do przekładni ślimakowej

> skręcanie nastąpiło w kierunku odwrotnym do rozkręcania

> Wycieraczki póki co śmigają płynnie i teraz już nie boję

> się końca gwarancji, jaka czeka mnie za 8 kkm

> (przynajmniej w tym zakresie )

> Wasz reporter

> Tytus aNdRoNIcUs

To mnie pocieszyłeś zaraz zabieram się za rozbieranie.A mówili kto smaruje temu wycieraczki nie skaczą. cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To mnie pocieszyłeś zaraz zabieram się za rozbieranie.A mówili kto smaruje temu wycieraczki nie

> skaczą.

jeżeli odkręcisz tyle śrób ile pisałem, to będziesz mógł na tyle odchylić osłonę, by dostaś się do pokrywy przekładni bez demontarzu poowy samochodu zlosnik.gif, przyda się klucz w kształcie L

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.