Tytus Napisano 27 Stycznia 2003 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 przy okazji przeglądu po 40 kkm zgłosiłem ponowne skakanie wycieraczek, Pan zza lady powiedział, że owszem, smarują silniczek za nie wiem niestety ile PLN, ja mu na to, że gwarancja kontraktowa, on na to, że poprosi o kartę, ja mu na to, że bardzo proszę, potem był telefon z prośbą o autoryzację, drukowanie zlecenia naprawy i miły Pan Mechanik, z którym już od jakiegoś czasu miło sobie gaworzyłem zabrał się do usuwania najbardziej tajemniczej usterki w dziejach Fiata , zaściankowość Siedlec (bez urazy do kogokolwiek) i miejscowe zwyczaje typu "Pańskie oko konia tuczy" pozwoliły mi być przy tym tajemniczym zabiegu... a więc 1. podnosimy klapę silnika 2. łodkręcamy prawą wycieraczkę i lewą oraz środkową śrubę mocującą czarną, plastikową osłonę przy szybie 3. wyciągamy osłonę silnika (wycieraczek ) (w niektórych modelach, gdzie jeszcze nie były smarowane wycieraczki, zdjęcie osłony może iść z oporem z uwagi na nie wyrobione zatrzaski ) 4. łodpinamy wiązkę przewodów 5. łodkręcamy osłonę przekładni ślimakowej (bardzo dużo śrubek z gwiazdką) no i teraz najważniejsze, niektórzy mówią o czyszczeniu i zaciskaniu styków wewnętrznych NATOMIAST 6. przynajmniej w moim przypadku nastąpiło teraz - usuwanie smaru z osłony przekładni (tej odkręconej przed chwilą) - usuwanie smaru z samej przekładni poprzez: 7. zebranie czego się da przy użyciu papieru z dużej zielonkawej rolki będącej wyposażeniem każdego ASO 8. solidne przepłukanie wszystkiego środkiem WD-40 podobnym celem rozpuszczenia tego, czego nie dało się usunąć papierem 9. przedmuchanie po chwili przekładni przy użyciu sprężonego powietrza 10. sporządzenie tajemniczej mikstury Mikstura CHYBA nie składała się z tajemniczego smaru, jaki zaleca FAP, bo machanior nie chciał pobrać go z magazynu, a "zwykłego" rzadkiego smaru (nazwy skurczybyk nie zdradził) i dodatkowo, przy użyciu tekturki i śrubokręta rozrzedzonego Tutellą (smar przekładniowy), by jak to się wyraził fachowo mechanior - smar nie tracił swej rzadkiej konsystencji i właściwości w niskich temperaturach 11. wpaćkanie mikstury do przekładni ślimakowej skręcanie nastąpiło w kierunku odwrotnym do rozkręcania Wycieraczki póki co śmigają płynnie i teraz już nie boję się końca gwarancji, jaka czeka mnie za 8 kkm (przynajmniej w tym zakresie ) Wasz reporter Tytus aNdRoNIcUs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 27 Stycznia 2003 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 1. Otworzyc maske 2. Wlaczyc wycieraczki 3. Zlapac w reke WD 4. Psikac po tym co sie rusza pod maska Od ostatniego psikania nic nie podskakuje Szybko, tanio i bezbolesnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Napisano 27 Stycznia 2003 Autor Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 wersję skróconą zastosuję "w międzyczasie" T. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxpunto2 Napisano 27 Stycznia 2003 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 > przy okazji przeglądu po 40 kkm zgłosiłem ponowne > skakanie wycieraczek, Pan zza lady powiedział, że > owszem, smarują silniczek za nie wiem niestety ile > PLN, ja mu na to, że gwarancja kontraktowa, on na > to, że poprosi o kartę, ja mu na to, że bardzo > proszę, potem był telefon z prośbą o autoryzację, > drukowanie zlecenia naprawy i miły Pan Mechanik, z > którym już od jakiegoś czasu miło sobie gaworzyłem > zabrał się do usuwania najbardziej tajemniczej > usterki w dziejach Fiata , zaściankowość Siedlec > (bez urazy do kogokolwiek) i miejscowe zwyczaje > typu "Pańskie oko konia tuczy" pozwoliły mi być > przy tym tajemniczym zabiegu... > a więc > 1. podnosimy klapę silnika > 2. łodkręcamy prawą wycieraczkę i lewą oraz środkową > śrubę mocującą czarną, plastikową osłonę przy > szybie > 3. wyciągamy osłonę silnika (wycieraczek ) (w niektórych > modelach, gdzie jeszcze nie były smarowane > wycieraczki, zdjęcie osłony może iść z oporem z > uwagi na nie wyrobione zatrzaski ) > 4. łodpinamy wiązkę przewodów > 5. łodkręcamy osłonę przekładni ślimakowej (bardzo dużo > śrubek z gwiazdką) > no i teraz najważniejsze, niektórzy mówią o czyszczeniu > i zaciskaniu styków wewnętrznych NATOMIAST > 6. przynajmniej w moim przypadku nastąpiło teraz > - usuwanie smaru z osłony przekładni (tej odkręconej > przed chwilą) > - usuwanie smaru z samej przekładni poprzez: > 7. zebranie czego się da przy użyciu papieru z dużej > zielonkawej rolki będącej wyposażeniem każdego ASO > 8. solidne przepłukanie wszystkiego środkiem WD-40 > podobnym celem rozpuszczenia tego, czego nie dało > się usunąć papierem > 9. przedmuchanie po chwili przekładni przy użyciu > sprężonego powietrza > 10. sporządzenie tajemniczej mikstury > Mikstura CHYBA nie składała się z tajemniczego smaru, > jaki zaleca FAP, bo machanior nie chciał pobrać go > z magazynu, a "zwykłego" rzadkiego smaru (nazwy > skurczybyk nie zdradził) i dodatkowo, przy użyciu > tekturki i śrubokręta rozrzedzonego Tutellą (smar > przekładniowy), by jak to się wyraził fachowo > mechanior - smar nie tracił swej rzadkiej > konsystencji i właściwości w niskich temperaturach > 11. wpaćkanie mikstury do przekładni ślimakowej > skręcanie nastąpiło w kierunku odwrotnym do rozkręcania > Wycieraczki póki co śmigają płynnie i teraz już nie boję > się końca gwarancji, jaka czeka mnie za 8 kkm > (przynajmniej w tym zakresie ) > Wasz reporter > Tytus aNdRoNIcUs To mnie pocieszyłeś zaraz zabieram się za rozbieranie.A mówili kto smaruje temu wycieraczki nie skaczą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Napisano 27 Stycznia 2003 Autor Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 > To mnie pocieszyłeś zaraz zabieram się za rozbieranie.A mówili kto smaruje temu wycieraczki nie > skaczą. jeżeli odkręcisz tyle śrób ile pisałem, to będziesz mógł na tyle odchylić osłonę, by dostaś się do pokrywy przekładni bez demontarzu poowy samochodu , przyda się klucz w kształcie L T. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roadkiller Napisano 27 Stycznia 2003 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 > 3. Zlapac w reke WD to sie teraz TAK nazywa ?? od czego to jest skrót ? Willy Dick ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.