Skocz do zawartości

zgasła w czasie jazdy, ciężko odpala, nierówno pracuje


lng01459

Rekomendowane odpowiedzi

Witam dzisiaj w czasie jazdy (koło100km/h) asterka zaczeła dziwnie terkotać, wciskam sprzegło przed krzyżówką i zgasła no to popuszczam, odpaliła nastepne skrzyzowanie znów sprzęgło i zgasła zjazd na chodnik, nie odpala. dolałem troszke olej8u bo na wskaźniku było w okolicach minimum kręce kręce zapaliła ale strasznie ciężko wyczyściłem świece, zapala ciut lepiej, kable

WN są nowe czy to moze być wina trylko świec?? (nie wiem kiedy były wcześniej wymieniane) czy to może coś poważniejszego, dodam ze jutro odstawiam na wymiane UPG bo zalało troche zbiorniczek płynu olejem. obawiam sie czy nie czas na wymiane pierścieni itd. jakieś pomysły?? frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> uszczelka zdechła do końca. wypaliła się wieksza dziura i nie

> utrzymuje ciśnienia. bez stresu skoro i tak planujesz wymienić

to mnie uspokoiło troche ,wieczorkiem odstawiam sobota popołudnie odbieram i mam nadzieje, że będzie si w koncu 236 tys to juz troche jest. Czy wymiana uszczeliki 100zł za robocizne plus koszt cześci to dużo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to mnie uspokoiło troche ,wieczorkiem odstawiam sobota popołudnie

> odbieram i mam nadzieje, że będzie si w koncu 236 tys to juz

> troche jest. Czy wymiana uszczeliki 100zł za robocizne plus

> koszt cześci to dużo?

sama robocizna bez planowania to w miarę przyzwoita cena. Trochę grzebania będzie.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sama robocizna bez planowania to w miarę przyzwoita cena. Trochę

> grzebania będzie.

> pozdr

i po wymianie odstawiłem w piątek wieczór, sobota godz. 14:00 astra do odbioru. zupełnie inny samochód 270751858-jezyk.gif w starej uszczelce dziura wypalona na szerokośc około 1 cm, między cylindrami, podobno bbyło dużo szcześcia ze głowica sie nie wypaliła czy coś.

Koszty:

4l oleju shell helix 15W40 - 89zł

uszczelka pod głowice,

uszczelka pod pokrywę zaworów,

1l oleju (helix),

filtr oleju,

robocizna.

||

\/

200zł

Łącznie 289zł to chyba niedrogo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wspominał mech coś o zaworach, docieraniu, sprawdzaniu szczelności

> głowicy i takich tam?

> A śruby nowe dał, czy stare?

śruby zdaje się stare, wspomniał że mam sie powoli szykowac na wymiane jakichś gumek na zaworach bo czasem zakopci zaraz po odpaleniu, narazie kazał jeździć z tydzien lub dwa i mam przyjechac na kontrol do niego zobaczy czy nic sie nie dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> śruby zdaje się stare, wspomniał że mam sie powoli szykowac na

> wymiane jakichś gumek na zaworach bo czasem zakopci zaraz po

> odpaleniu, narazie kazał jeździć z tydzien lub dwa i mam

> przyjechac na kontrol do niego zobaczy czy nic sie nie dzieje

Hmm, ja z kumplem zawsze po zrzuceniu glowicy oddajemy ja do remontu (planowanie, szlifowanie zaworow, sprawdzenie szczelnosci), aby pozniej ewentualne niedomagania pracy silnika nie wiazac z uszkodzeniami glowicy (zwichrowanie, nieszczelnosc i td.), a sruby zawsze nowe. W niektorych silnikach nie jest to regula, np w niektorych modelach Renaulta, gdzie sruby mozna stosowac 3-4 razy. W Astrolocie przynajmniej powinno sie dac nowe. Troche mnie dziwi, ze mechanik od razu nie wymienil uszczelniaczy zaworowych, tylko proponuje to dopiero po wymianie uszczelki pod glowica. Mialbys wtedy cala naprawe z glowy. Takie jest moje zdanie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm, ja z kumplem zawsze po zrzuceniu glowicy oddajemy ja do remontu

> (planowanie, szlifowanie zaworow, sprawdzenie szczelnosci), aby

> pozniej ewentualne niedomagania pracy silnika nie wiazac z

> uszkodzeniami glowicy (zwichrowanie, nieszczelnosc i td.), a

> sruby zawsze nowe. W niektorych silnikach nie jest to regula, np

> w niektorych modelach Renaulta, gdzie sruby mozna stosowac 3-4

> razy. W Astrolocie przynajmniej powinno sie dac nowe. Troche

> mnie dziwi, ze mechanik od razu nie wymienil uszczelniaczy

> zaworowych, tylko proponuje to dopiero po wymianie uszczelki pod

> glowica. Mialbys wtedy cala naprawe z glowy. Takie jest moje

> zdanie.

> pozdrawiam

to że uszczelniacze nie byłuy wymienione od razu to w wiekszej czesci moja wina, ciężko z funduszami, staram sie robic na bieżaco wszystkie sprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to że uszczelniacze nie byłuy wymienione od razu to w wiekszej czesci

> moja wina, ciężko z funduszami, staram sie robic na bieżaco

> wszystkie sprawy

Koszt jednej sztuki uszczelniacza to chyba cos kolo 2 zeta, ale rozumiem, ze finansow czasami nie da sie przeskoczyc...

pozdrawiam i jak najmniej problemow z C 16 NZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koszt jednej sztuki uszczelniacza to chyba cos kolo 2 zeta, ale

> rozumiem, ze finansow czasami nie da sie przeskoczyc...

> pozdrawiam i jak najmniej problemow z C 16 NZ

dzieki wielkie i wzajemnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.