Skocz do zawartości

Jakie amortyzatory: Delphi, Monroe czy może coś innego ?


bartix

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Niestety również mnie spotka nieprzyjemność wymiany przednich amortyzatorów. Dzisiaj jak wracałem z pracy wywaliło mi przedni prawy amortyzator (autem zrobiłem 35 tys. km ). Auto jest już niestety po gwarancji. Teraz mam do Was drogie koleżanki i drodzy koledzy pytanie. Jakie amortyzatory wybrać ? W sklepie zaoferowano mi Delphi, Monroe albo oryginały. W przeszłości słyszałem złe opinie zarówno o Delphi, jak i Monroe i teraz mam problem. Przeszukałem autokącik i wiem że część forumowiczów spotkała już wątpliwa "przyjemność" wymiany amortyzatorów w Pandzie. Czy mogliby się podzielić wrażeniami ? Jakie amortyzatoryi wybrali ?

Oczywiście będę wymieniał oba przednie amortyzatory, bo tylko pod takim warunkiem dostanę na nie gwarancję.

Byłbym wdzięczny za pomoc, bo jutro auto idzie do mechanika i muszę w miarę szybko się zdecydować.

Z góry dziękuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Niestety również mnie spotka nieprzyjemność wymiany przednich

> amortyzatorów. Dzisiaj jak wracałem z pracy wywaliło mi przedni

> prawy amortyzator (autem zrobiłem 35 tys. km ). Auto jest już

> niestety po gwarancji. Teraz mam do Was drogie koleżanki i

> drodzy koledzy pytanie. Jakie amortyzatory wybrać ? W sklepie

> zaoferowano mi Delphi, Monroe albo oryginały. W przeszłości

> słyszałem złe opinie zarówno o Delphi, jak i Monroe i teraz mam

> problem. Przeszukałem autokącik i wiem że część forumowiczów

> spotkała już wątpliwa "przyjemność" wymiany amortyzatorów w

> Pandzie. Czy mogliby się podzielić wrażeniami ? Jakie

> amortyzatoryi wybrali ?

> Oczywiście będę wymieniał oba przednie amortyzatory, bo tylko pod

> takim warunkiem dostanę na nie gwarancję.

> Byłbym wdzięczny za pomoc, bo jutro auto idzie do mechanika i muszę w

> miarę szybko się zdecydować.

> Z góry dziękuje za pomoc

miałem kiedyś amortyzatory Monroe i złego słowa nie powiem na tą firmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Niestety również mnie spotka nieprzyjemność wymiany przednich

> amortyzatorów. Dzisiaj jak wracałem z pracy wywaliło mi przedni

> prawy amortyzator (autem zrobiłem 35 tys. km ). Auto jest już

> niestety po gwarancji. Teraz mam do Was drogie koleżanki i

> drodzy koledzy pytanie. Jakie amortyzatory wybrać ? W sklepie

> zaoferowano mi Delphi, Monroe albo oryginały. W przeszłości

> słyszałem złe opinie zarówno o Delphi, jak i Monroe i teraz mam

> problem. Przeszukałem autokącik i wiem że część forumowiczów

> spotkała już wątpliwa "przyjemność" wymiany amortyzatorów w

> Pandzie. Czy mogliby się podzielić wrażeniami ? Jakie

> amortyzatoryi wybrali ?

> Oczywiście będę wymieniał oba przednie amortyzatory, bo tylko pod

> takim warunkiem dostanę na nie gwarancję.

> Byłbym wdzięczny za pomoc, bo jutro auto idzie do mechanika i muszę w

> miarę szybko się zdecydować.

> Z góry dziękuje za pomoc

a Kayaba dalej nie robi do Miska?

btw mialam gazowe delphi w SC - zrobilam na na okolo 100 tys km i ciagle byly jak nowki.... smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniałem w ostatnią sobotę. Wybrałem Monroe. Głównie ze względu na koszt, niestety kasy zawsze mało. I z tego samego powodu sam wymieniałem. Robota prosta jak konstrukcja cepa.

Aha, oryginały padły (a w zasadzie jeden - prawy) tej zimy, przy przebiegu ok. 40kkm. Zobaczymy ile pociągną zamienniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja wymieniałem w ostatnią sobotę. Wybrałem Monroe. Głównie ze względu

> na koszt, niestety kasy zawsze mało. I z tego samego powodu sam

> wymieniałem. Robota prosta jak konstrukcja cepa.

> Aha, oryginały padły (a w zasadzie jeden - prawy) tej zimy, przy

> przebiegu ok. 40kkm. Zobaczymy ile pociągną zamienniki.

Rano byłem u mechanika. Zdecydowałem się na Monroe. Zobaczymy jak się spiszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja wymieniałem w ostatnią sobotę. Wybrałem Monroe. Głównie ze względu

> na koszt, niestety kasy zawsze mało. I z tego samego powodu sam

> wymieniałem. Robota prosta jak konstrukcja cepa.

> Aha, oryginały padły (a w zasadzie jeden - prawy) tej zimy, przy

> przebiegu ok. 40kkm. Zobaczymy ile pociągną zamienniki.

a ja na oryginalach mam juz 78800 km zrobione i dalej sa ok zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ja na oryginalach mam juz 78800 km zrobione i dalej sa ok

Tylko pozazdrościć takiego przebiegu. Mechanik mi mówił, że były u niego Pandy z amortyzatorami do wymiany po 15 tys km :/

Byłem w hurtowni po te moje amortyzatory. Hurtownia generalnie ma części tylko do aut niemieckich i japończyków, ale z tego co mi powiedział pracownik codziennie mieli po kilka telefonów z zapytaniem o amortyzatory przednie do Pandy więc zdecydowali się je wprowadzić do asortymentu. Fiat zawalił na całej linii z amorkami do Misia.

BTW: Sprzęgło też mi czasami szarpie przy ruszaniu ... ale nie przeszkadza mi to za bardzo ( a i nie chcę wydawać kilku stówek na nowy komplet )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rano byłem u mechanika. Zdecydowałem się na Monroe. Zobaczymy jak się

> spiszą.

ja miałam wymianę na Monroe na początku maja - jak na razie spisują się ok - mój mechanik mówił że ma sporo znajomych przedstawicieli handlowych którzy maja Monroe i u nich zdają egzamin waytogo.gif

druga sprawa to to że do Pandy zbyt dużego wyboru nie ma..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko pozazdrościć takiego przebiegu. Mechanik mi mówił, że były u

> niego Pandy z amortyzatorami do wymiany po 15 tys km :/

widac moze jakies felernie dawali do niektrej partii aut?

> Byłem w hurtowni po te moje amortyzatory. Hurtownia generalnie ma

> części tylko do aut niemieckich i japończyków, ale z tego co mi

> powiedział pracownik codziennie mieli po kilka telefonów z

> zapytaniem o amortyzatory przednie do Pandy więc zdecydowali się

> je wprowadzić do asortymentu. Fiat zawalił na całej linii z

> amorkami do Misia.

wogle fiat zawalil z czesciami do Pandy... tlumik koncowy 890 zl brutto hahaha.gif

wytrzymalosc 2ipol roku

> BTW: Sprzęgło też mi czasami szarpie przy ruszaniu ... ale nie

> przeszkadza mi to za bardzo ( a i nie chcę wydawać kilku stówek

> na nowy komplet )

hmm jak masz misia na gwarancji i nie wiecej niz 40 tys km to mozna meczyc aso o wymiane....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widac moze jakies felernie dawali do niektrej partii aut?

> wogle fiat zawalil z czesciami do Pandy... tlumik koncowy 890 zl

> brutto

> wytrzymalosc 2ipol roku

> hmm jak masz misia na gwarancji i nie wiecej niz 40 tys km to mozna

> meczyc aso o wymiane....

generalnie to nie fiat produkuje amortyzatory zlosnik.gif

tylko dostawcy,a ze cena jest najwazniejsza to i jakosc frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale w jaki sposób dokładnie zawalił? Czegoś nie rozumiem.

> Zamienniki są , np. Monroe o których jest mowa za troche ponad 100zł.

> Przeciez to dobra cena.

ale jakość mierna, zarówno oryginałów jak i zamienników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja zawsze myslałem, ze Monore to dobre amorki,,,

Maja rozna opinie. Niegdys jak chcialem wymienic amorki w CCS to gdzie nie zadzwonile oferowali Monroe, ze znizkami, dlugimi gwarancjami itp itd... czemu? bo to po prostu takie sobie amorki i malo szly.

A propos poprzedniego....bo Fiat montuje po prostu kiepskie amorki w wiekszosci modeli i to juz od CC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 16 odebrałem Misia z warsztatu. Teraz pięknie śmiga. Trzyma się drogi jakby był prosto z salonu smile.gif Mam takie pytanie: po wymianie amorków trzeba ustawiać geometrię przedniego zawieszenia ?

Oczywiście jak już Misiek był na wymianie amortyzatorów to i zrobiłem kilka innych rzeczy:

- diagnostyka silnika ( strasznie mi czasami "mulił" )

- wymiana filtrów ( olej, powietrze - oba firmy Filtron )

- wymiana świec ( NGK - pierwsza wymiana - stwierdziłem że przyda się bo autko ma już prawie 36 tys )

- wymiana oleju ( Shell Helix 5w40 )

- wymiana klocków ( firma WOKING )

- regulacja linki ręcznego

- regulacja paska klinowego

Po tych wszystkich zabiegach Misiek jakby dostał dodatkowe 15 KM smile.gif

Mechanik na moje pytanie o jakość zakupionych przeze mnie amortyzatorów podzielił się ze mną swoją złotą myślą : " Panie, na Wrocławskie drogi nic nie pomoże , czy założy Pan Delphi Monroe czy Bilsteina i tak wszystko szybko padnie " - tym tekstem mnie rozwalił smile.gif Trudno mu nie przyznać racji ... zresztą inni Wrocławianie zapewne potwierdzą smile.gif

Mam jeszcze jeden problem z Miśkiem - wentylator przy chłodnicy kiedy się uruchomi powoduje nieprzyjemne wibracje, a w aucie słychać niemiłe buczenie i da sie odczuć drgania na kierownicy. Jak tylko się wyłączy wszystko wraca do normy. Sprawdzałem wentylator i na pierwszy rzut oka nie widzę tam żadnych luzów. Czy ktoś spotkał się z podobną przypadłością ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Maja rozna opinie. Niegdys jak chcialem wymienic amorki w CCS to

> gdzie nie zadzwonile oferowali Monroe, ze znizkami, dlugimi

> gwarancjami itp itd... czemu? bo to po prostu takie sobie amorki

> i malo szly.

> A propos poprzedniego....bo Fiat montuje po prostu kiepskie amorki w

> wiekszosci modeli i to juz od CC.

Fiat tak samo montuje seryjnie Monroe jak i VW, Volvo, Renault i inni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.