Czy warto konserwować 3 letnie auto?

[draco40]

> szczerze? to srednio raz na miesiac

> wahacze ogladalem w zeszlym miesiacu - mam je od nowosci - wsadzilem

> tylko lepsze tuleje - jak oczyszcze je z kurzu to sa czarne

> ...przy najblizszej okazji zrobie Ci foto...moje dełu ma juz 8

> lat!!

no a ja mam cc z 92 roku, konserwowane po zakupie i powtornie po kilku latach.

podobno w tym wieku wszystkie juz sa zgnit, u mnie na nadwoziu i podwoziu brak rdzy.

wczesniej miałem malucha, rowniez konserwowany po zakupie i pozniej przezył znastepnym włascicielem 24 lata do wypadku bez rdzy-co w maluchach było nie normalne

wsyzstkie auta konserwowane...

i to do mnie przemawia, a n gdybanie czysto teoretyczne, bo nie chce po paru latach doswiadczyc organoleptycznie ze jednak nie miałes racji..

> elementy "zakryte"zapewniam Cie

> podwozie myje po zimie....silnik 2 x w roku, ale czesto szmatka

> przecieram z kurzu

> ale przeca zescie krzyczeli, ze klamki wypadaja i maski dziurawe sie

> robia to co da im konserwacja, skoro ich sie nie konserwuje

bo klamki moze nie zauwazyłes sa z tworzywa

> akurat opony KUMHO sa calkiem dobre.... KLIK

> tyle, ze bloto albo sie wykruszy albo sie wyplucze...a mazidlo

> niestety nie....ale robcie co chcecie - przeciez to wasze auta i

> nikt nikomu nie zabrania ich zabezpieczac....nawet po wierzchu -

> beda jeszcze trwalsze