Skocz do zawartości

Klima


ziom_ek_

Rekomendowane odpowiedzi

> Ale, jak założysz samą konsole to jeszcze klima nie będzie działać .

> A tak na poważnie to konsola w tym przypadku to najmniejszy

> problem. Z tego co wiem to zakładanie klimy nie bardzo ma sens,

> lepiej sprzedać furę i kupić taką z klimą fabryczną.

dlaczego nie ma sensu ?nie chce sprzedawac bo dopiero kupiłem, a autko ma w miarę mały przebiej jak na swoje lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlaczego nie ma sensu ?nie chce sprzedawac bo dopiero kupiłem, a

> autko ma w miarę mały przebiej jak na swoje lata

niby racja ; znajoma zakładała klimę w ASO (nie Opel) i niestety mechanikom już nie udało się poskładać auta do kupy icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlaczego nie ma sensu ?nie chce sprzedawac bo dopiero kupiłem, a

> autko ma w miarę mały przebiej jak na swoje lata

Klima to nie autoalarm, czy instalacja gazowa, które łatwo dołożyć. Dołożenie klimy wyjdzie drożej, gorzej niż gdybyś kupił auto z fabryczną klimą. Żeby dołożyć całą instalację (sztywne rurki!) trzeba rozebrać prawie cały samochód pod maską i od strony konsoli. Założysz się, że już nie złożą tego jak było? Zacznie się lawina przypadków dziwnych dźwięków spod konsoli podczas jazdy - to będą stukać luźno puszczone wiązki elektryczne... Wiele mocowań jest jednorazowych - po zniszczeniu użyją jakichś niefabrycznych opasek, drutów... Pamiętaj, że monter patrzy tylko na swoje dzieło: jak nawet klima będzie działąć bez zarzutu, to okaże się potem, że coś innego przestało (bo urwał jakąś rurkę, albo kabelek, bądź rozszczelnił jakies połaczenia...)

Jak nie wierzysz, poproś kogoś, kto ma klimę, obejrzyj sobie którędy przebiegają wszystkie jej elementy i zastanów się, jak to wymontować, ile trzeba z auta wyjąć, żeby się wszędzie dostać...

Co do "małego przebiegu, jak na swoje lata" to się nie ciesz za bardzo i nie wierz w to - teraz wielu domowych majsterklepków samochodowych potrafi cofnąć licznik, nawet elektroniczny lub przełożyć licznik z innego auta (nawet na tym forum były przepisy na takie przekładki).

Jak nie chcesz sprzedawać tego auta i kupować z klimą, posłuchaj dobrej rady:

jak nie masz, to zamontuj jedynie szyberdach, przyszłoroczne lato przejedź na szyberdachu, jeśli nadal będzie ci klimy brak, bądź auto nie spełni twoich oczekiwań, będzie sie psuło, wyjdą ukryte wady, będzie dużo paliło, bądź będziesz miał dzwona, to je sprzedasz i kupisz inne, ale już z klimą. Jak auto okaże się super i szyberek wystarczył, nie zmieniaj auta. Ja szyber nie wystarczył, wtedy sobie dołożysz klimę, bo auto tego warte. Pamiętaj tylko jeszcze jedno - klima to dodatkowe koszty i czasem kłopoty (przeglądy, dezynfekcje, napełnianie, pamiętanie o włączaniu nawet zimą (smarowanie sprężarki) - można nawet rocznie z 700 zł wydać, jak padnie sprężarka lub jak są małe nieszczelności, przed montażem ich nie dojrzysz).

Tak zrobił mój kolega, kupił "okazyjne" auto bez klimy sądząc, że bez problemu ja dołoży, 2 lata chodził po warsztatach i w końcu dał sobie spokój. A przed kupnem ostrzegaliśmy go... uparł się i już. Teraz ma tylko szyberdach.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.