Czarnuch Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Problem jest taki: po zapaleniu zimnego silnika terkocze tak jak plastikowa karta przyłożona do szprych w rowerze jak się kręci koło. Problem ma miejsce szczególnie przy nizszych temperaturach, jak jest ciepło to często to nie występuje. Jak przygazuję chwilę to znika,co to może byc?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > Problem jest taki: po zapaleniu zimnego silnika terkocze tak jak > plastikowa karta przyłożona do szprych w rowerze jak się kręci > koło. > Problem ma miejsce szczególnie przy nizszych temperaturach, jak jest > ciepło to często to nie występuje. > Jak przygazuję chwilę to znika,co to może byc?? 1 - czy jak wciśniesz sprzęgło to milknie? 2 - co na to kontrolka oleju? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 6 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > 1 - czy jak wciśniesz sprzęgło to milknie? > 2 - co na to kontrolka oleju? Ad 1 na sprzęgle nawet zawsze zapalam-nie milknie po wciśnięciu ad 2 kontrolka ok-tzn nie pokazuje sie podczas pracy silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > Problem jest taki: po zapaleniu zimnego silnika terkocze tak jak > plastikowa karta przyłożona do szprych w rowerze jak się kręci > koło. > Problem ma miejsce szczególnie przy nizszych temperaturach, jak jest > ciepło to często to nie występuje. > Jak przygazuję chwilę to znika,co to może byc?? a czy Ty nie masz uszkodzonej rury wydechowej, albo pęknięcia przy kolektorze albo wydmuchanej uszczelki kolektora? i ogólnie problem z przelotem spalin? Edit Wpadł mi jeszcze jeden pomysł, sprawdź świece a zwłaszcza ich osadzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djo Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > Problem jest taki: po zapaleniu zimnego silnika terkocze tak jak > plastikowa karta przyłożona do szprych w rowerze jak się kręci > koło. > Problem ma miejsce szczególnie przy nizszych temperaturach, jak jest > ciepło to często to nie występuje. > Jak przygazuję chwilę to znika,co to może byc?? Zaworki chyba sobie klekotaja - na zimnym silniku to norma, pomimo tego ze były regulowane. Jak przygazujesz - czyli jak rozgrzeje sie troszke silnik, wtedy przestają. Chyba, że odgłos jest bardzo intensywny, wtedy dokładnie obsłuchaj silnik i pomyślimy coś dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xyz321abc Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Też tak miałem, ale nawet nie musiałem gazować, bo po ok.2sekundach samo przestawało...U ojca w skodzie było podobnie,to w serwisie powiedzieli, że to może być pompka oleju jeszcze nie rozgrzana i mająca trudności z rozprowadzeniem gęstego zimą oleju. Na plusie to nie występuje. Osłuchaj silnik i spróbuj zlokalizować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Jak przygazujesz - czyli jak rozgrzeje > sie troszke silnik, wtedy przestają. Wydaje mi sie , że jak by to były zawory to wuaśnie przy przygazowaniu będzie je wyrażniej słychac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek_j Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Cos mi sie zdaje, ze w Twoim silniku jest hydrauliczna regulacja luzu zaworowego (niech wlasciciele takich silnikow potwierdza). Przy zimnym silniku (a szczegolnie przy niskich temperaturach na dworzu) olej potrzebuje chwili by przedostac sie do wszystkich miejsc w silniku. Dlatego przez chwile "slychac zawory". Po chwili olej doplywa do regulatorow luzu i odglos zanika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 6 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > Cos mi sie zdaje, ze w Twoim silniku jest hydrauliczna regulacja luzu > zaworowego (niech wlasciciele takich silnikow potwierdza). Przy > zimnym silniku (a szczegolnie przy niskich temperaturach na > dworzu) olej potrzebuje chwili by przedostac sie do wszystkich > miejsc w silniku. Dlatego przez chwile "slychac zawory". Po > chwili olej doplywa do regulatorow luzu i odglos zanika. no tak to wygląda kolego. nawet jak sobie troche pochodzi na wolnych obrotach to po jakimś czasie przestaje i właśnie wygląda na to jakby rozgrzanie miało wpływ. Co do hydraulicznej regulacji to jest tak jak piszesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 6 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > a czy Ty nie masz uszkodzonej rury wydechowej, albo pęknięcia przy > kolektorze albo wydmuchanej uszczelki kolektora? i ogólnie > problem z przelotem spalin? > Edit > Wpadł mi jeszcze jeden pomysł, sprawdź świece a zwłaszcza ich > osadzenie wydaje mi sie ze nie mam uszkodzonego wydechu, niby był spawany ale za katalizatorem. co do osadzenia świec to jakieś 1500 km temu wymieniałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > Ad 1 na sprzęgle nawet zawsze zapalam-nie milknie po wciśnięciu > ad 2 kontrolka ok-tzn nie pokazuje sie podczas pracy silnika Miałem na myśli - po jakim czasie gaśnie przy uruchamianiu. Jeśli to nie sprzęgło, to bardzo prawdopodobne że regulator hydrauliczny luzu zaworowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > no tak to wygląda kolego. > nawet jak sobie troche pochodzi na wolnych obrotach to po jakimś > czasie przestaje i właśnie wygląda na to jakby rozgrzanie miało > wpływ. > Co do hydraulicznej regulacji to jest tak jak piszesz. No to może czas wymienić pompę oleju, bo jest to co u mnie - jak postoi długo to spindala olej z układu i potem musi natłoczyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 6 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > Miałem na myśli - po jakim czasie gaśnie przy uruchamianiu. > Jeśli to nie sprzęgło, to bardzo prawdopodobne że regulator > hydrauliczny luzu zaworowego. gaśnie praktycznie po około 1 sek, a właściwie to mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 6 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > No to może czas wymienić pompę oleju, bo jest to co u mnie - jak > postoi długo to spindala olej z układu i potem musi natłoczyć... a jest jakiś sposób żeby zdiagnozować pompę oleju ?? ile takowa kosztuje i czy jest duży problem z samodzielną wymianą?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rockybor Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 mi na zimnym klekocze aparat zaplonowy, ktory juz regenerowalem i ciagle to samo. sprawdz czy to nie to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > mi na zimnym klekocze aparat zaplonowy, ktory juz regenerowalem i > ciagle to samo. sprawdz czy to nie to Tak, tranzystory klekoczą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > a jest jakiś sposób żeby zdiagnozować pompę oleju ?? > ile takowa kosztuje i czy jest duży problem z samodzielną wymianą?? Jeżeli w aso kosztuje 115zł to nie może być droga w "normalnym" sklepie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > gaśnie praktycznie po około 1 sek, a właściwie to mniej. U mnie dzisiaj było dokładnie to samo (zmówiły się? ) Pomimo że kontrolka zgasła - popychacz terkotał. Czekałem kilka sekund - nie przestał. Zgasiłem, odpaliłem ponownie - cisza Może to nie pompę, ale same hydrauliczne regulatory trzeba robić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > mi na zimnym klekocze aparat zaplonowy, ktory juz regenerowalem i > ciagle to samo. sprawdz czy to nie to w tym modelu nie ma "aparatu zaplonowego" w takim sensie jaki Ty rozumiesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > No to może czas wymienić pompę oleju, bo jest to co u mnie - jak > postoi długo to spindala olej z układu i potem musi natłoczyć... pompa z tym nie ma nic wspolnego, wymiana popychaczy pomoze. na poczatek proponuje wymienic olej, jak to nie pomoze, to dopiero popychacze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > Zaworki chyba sobie klekotaja - na zimnym silniku to norma, pomimo > tego ze były regulowane. zawory sa raczej ok, problemem jest nieprecyzyjne kasowanie luzu na zimnym silniku z powodu zuzycia/zanieczyszczenia sie jednego lub kilku popychaczy hydraulicznych. w silniku 899 jest automatyczne kasowanie luzu zaworowego, stad regulacji tego sie przeprowadzic nie da Jak przygazujesz - czyli jak rozgrzeje > sie troszke silnik, wtedy przestają. Chyba, że odgłos jest > bardzo intensywny, wtedy dokładnie obsłuchaj silnik i pomyślimy > coś dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > U mnie dzisiaj było dokładnie to samo (zmówiły się? ) > Pomimo że kontrolka zgasła - popychacz terkotał. > Czekałem kilka sekund - nie przestał. Zgasiłem, odpaliłem ponownie - > cisza > Może to nie pompę, ale same hydrauliczne regulatory trzeba robić? to co opisujesz to wlasnie charakterystyczny objaw uszkodzenia popychaczy hydraulicznych. gdy sa zimne i olej gesty nie kasuja prawidlowo luzu i stad ten halas. nie jest to w zaden sposob szkodliwe dla silnika o ile halas znika po nagrzaniu. jak Ci to b.przeszkadza to po prostu wymien wadliwy popychacz albo komplet a jak nie to mozesz spokojnie eksploatowac dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > pompa z tym nie ma nic wspolnego, wymiana popychaczy pomoze. na > poczatek proponuje wymienic olej, jak to nie pomoze, to dopiero > popychacze. Ok, to jeżeli chodzi o czarnucha, ale u mnie dodatkowo jest taki efekt, że jak auto postoi dłużej (np. dobę i więcej) to po odpaleniu nie ma ciśnienia oleju przez 2, 3 sek. To chyba pompa nie trzyma? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > to co opisujesz to wlasnie charakterystyczny objaw uszkodzenia > popychaczy hydraulicznych. gdy sa zimne i olej gesty nie kasuja > prawidlowo luzu i stad ten halas. nie jest to w zaden sposob > szkodliwe dla silnika o ile halas znika po nagrzaniu. jak Ci to > b.przeszkadza to po prostu wymien wadliwy popychacz albo komplet > a jak nie to mozesz spokojnie eksploatowac dalej. Mi to nie przeszkadza (o ile nie będzie się pojawiało przy każdym uruchomieniu ) no i szybko cichnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > Ok, to jeżeli chodzi o czarnucha, ale u mnie dodatkowo jest taki > efekt, że jak auto postoi dłużej (np. dobę i więcej) to po > odpaleniu nie ma ciśnienia oleju przez 2, 3 sek. To chyba pompa > nie trzyma? pompa jedynie odpowiada za wytworzenie cisnienia, jak po pewnym czasie od wlaczenia lampka gasnie znaczy ze cisnienie jest ok i pompa sprawna i raczej bym obstawial na zawor przelewowy, ktory jest na pompie. 2-3 sek to nic niezwyklego - nie przejmowalbym sie tym. mi w KANCIE starszego kiedys taki zawor zlapalo i cisnienie bylo ok, ale tylko powyzej 3000obr/min, ponizej palila sie lampka cisnienia oleju, wiec z miasta 10km jechalem na 2-3 biegu, tak aby bylo smarowanie;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > Mi to nie przeszkadza (o ile nie będzie się pojawiało przy każdym > uruchomieniu ) no i szybko cichnie. poki cichnie po nagrzaniu sie silnika, nalezy to olac, bo jest to wlasciwie bez znaczenia. jak juz dojdzie do tego ze bedzie ciagle klepac, znaczy ze zawory kulkowe w popychaczach zupelnie sie zuzyly - wymienisz sobie. mysle jednak ze predzej kadlub z tego auta zgnije niz dojdzie do takiej sytuacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bandi Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Czarnuch mam to samo u siebie, przyzwyczajaj się do tego powoli, bo teraz będzie coraz częściej i dłużej klekotać Ja już ten temat przerabiałem, niestety tak jak ktoś tam gdzieś wyżej napisał że nie da sie wyregulować bo zawory są hydrauliczne, ale przyczyną tego klekotania jest GAZ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Czarnuch mam to samo u siebie, przyzwyczajaj się do tego powoli, > bo teraz będzie coraz częściej i dłużej klekotać > Ja już ten temat przerabiałem, niestety tak jak ktoś tam gdzieś wyżej > napisał że nie da sie wyregulować bo zawory są hydrauliczne, > ale przyczyną tego klekotania jest GAZ No oczywiście że GAZ, tak jak u puzonka GAZ wykończył popychacze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > pompa jedynie odpowiada za wytworzenie cisnienia, jak po pewnym > czasie od wlaczenia lampka gasnie znaczy ze cisnienie jest ok i > pompa sprawna i raczej bym obstawial na zawor przelewowy, ktory > jest na pompie. > 2-3 sek to nic niezwyklego - nie przejmowalbym sie tym. > mi w KANCIE starszego kiedys taki zawor zlapalo i cisnienie bylo ok, > ale tylko powyzej 3000obr/min, ponizej palila sie lampka > cisnienia oleju, wiec z miasta 10km jechalem na 2-3 biegu, tak > aby bylo smarowanie;) Ale co jest odpowiedzialne za "trzymanie" oleju w układzie po unieruchomieniu silnika? Bo efekt jest jednoznaczny - po dłuższym postoju w kanałach nie ma oleju, wszystko głośno stuka, aż pompa natłoczy - kiedyś tego nie było, problem się pogłębia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > poki cichnie po nagrzaniu sie silnika, nalezy to olac, bo jest to > wlasciwie bez znaczenia. jak juz dojdzie do tego ze bedzie > ciagle klepac, znaczy ze zawory kulkowe w popychaczach zupelnie > sie zuzyly - wymienisz sobie. mysle jednak ze predzej kadlub z > tego auta zgnije niz dojdzie do takiej sytuacji. Sporo jeżdżę, więc może silnik padnie pierwszy wkońcu ma już niemal 200kkm i dostaje takie cięgi, jak mało który Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 7 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Czarnuch mam to samo u siebie, przyzwyczajaj się do tego powoli, > bo teraz będzie coraz częściej i dłużej klekotać > Ja już ten temat przerabiałem, niestety tak jak ktoś tam gdzieś wyżej > napisał że nie da sie wyregulować bo zawory są hydrauliczne, > ale przyczyną tego klekotania jest GAZ no to mnie kurcze nie pocieszyles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gpondo Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Sporo jeżdżę, więc może silnik padnie pierwszy wkońcu ma już niemal > 200kkm i dostaje takie cięgi, jak mało który dokladnie nie ma sie co przejmowac, na centomanii prawie wszystkim w 899 klekocze, zreszta po uniaczku kolegi widac, ze to super wytrzymaly silniczek i moze fiat powinnien przyznac jakis medal za szczegolne testy u mnie na razie cisza, ale ja mam skromne 99kkm wylatane na lotosie 10W40 GP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > dokladnie nie ma sie co przejmowac, na centomanii prawie wszystkim w > 899 klekocze, zreszta po uniaczku kolegi widac, ze to super > wytrzymaly silniczek i moze fiat powinnien przyznac jakis medal > za szczegolne testy > u mnie na razie cisza, ale ja mam skromne 99kkm wylatane na lotosie > 10W40 > GP Mobil 1 5W50 , wymiana co 10kkm - ot cała tajemnica supepewytrzymałości silniczka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bandi Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Mobil 1 5W50 , wymiana co 10kkm - ot cała tajemnica > supepewytrzymałości silniczka Glaca, mój ma 160 kkm, a od 40 kkm kąpie sie w Lotosie semisynteticu 10W 40 bo pierwsze 120 u poprzedniego właściciela robił na jakimś syfie chyba mineralnym bo narobiło nagaru w silniku, no i od 80 kkm popycha go leniwie GAZ, często kręciłem go wysoko, wnioski są proste ten silnik FIATowi się udał, jakby nie klekotanie zaworów to IGŁA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Ale co jest odpowiedzialne za "trzymanie" oleju w układzie po > unieruchomieniu silnika? > Bo efekt jest jednoznaczny - po dłuższym postoju w kanałach nie ma > oleju, wszystko głośno stuka, aż pompa natłoczy - kiedyś tego > nie było, problem się pogłębia. nie ma takiego czegos co jest odpowiedzialne za utrzymanie oleju na swoim miejscu po wylaczeniu silnika. czesc splynie a czesc nie. to ze teraz Ci stuka a kiedys nie wynika ze zuzycia popychaczy hydraulicznych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Glaca, mój ma 160 kkm, a od 40 kkm kąpie sie w Lotosie semisynteticu > 10W 40 bo pierwsze 120 u poprzedniego właściciela robił na jakimś > syfie chyba mineralnym bo narobiło nagaru w silniku, no i od 80 > kkm popycha go leniwie GAZ, > często kręciłem go wysoko, wnioski są proste ten silnik FIATowi się > udał, jakby nie klekotanie zaworów to IGŁA No i jakby miał coś takiego jak "moc" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > No oczywiście że GAZ, tak jak u puzonka GAZ wykończył popychacze gaz mogl wykonczyc zawory jak mieszanka byla blednie ustawiona, ale popychacze hydrauliczne, ktore to wlasnie slyszysz nie padly w skutek jazdy na gazie jedno nie ma zwiazku z drugim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 7 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Glaca, mój ma 160 kkm, a od 40 kkm kąpie sie w Lotosie semisynteticu > 10W 40 bo pierwsze 120 u poprzedniego właściciela robił na jakimś > syfie chyba mineralnym bo narobiło nagaru w silniku, no i od 80 > kkm popycha go leniwie GAZ, > często kręciłem go wysoko, wnioski są proste ten silnik FIATowi się > udał, jakby nie klekotanie zaworów to IGŁA ja jeżdzę na 10w40 Mobil Super S. Sądzisz że może być?? A ty na jakim jeździsz ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > ja jeżdzę na 10w40 Mobil Super S. > Sądzisz że może być?? > A ty na jakim jeździsz ? nie wiem jaki uzywa Kolega do ktorego zadales pytanie, ale wedlug mojej wiedzy to olej ktory podales nadaje sie do tego silnika, zreszta dokladnie tak samo jak kazdy inny jaki da sie kupic na naszym rynku. pozdrawiam tom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bandi Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > ja jeżdzę na 10w40 Mobil Super S. > Sądzisz że może być?? > A ty na jakim jeździsz ? Mnie pytasz ? >od 40 kkm kąpie sie w Lotosie semisynteticu 10W 40 Do każdego furaka taki leję, Właściwości ma takie same, tak jak TunoM pisze przeznaczony do tego silnika, więc czy Mobil Lotoc czy Castrol ... rzecz gustu , upodobań i przekonań Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > ale przyczyną tego klekotania jest GAZ Łoo matko, a co gaz narobił , że klekocze silnik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oplo1 Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Łoo matko, a co gaz narobił , że klekocze silnik? GAZ to a to GAZ więc musiał coś narobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > gaz mogl wykonczyc zawory jak mieszanka byla blednie ustawiona, ale > popychacze hydrauliczne, ktore to wlasnie slyszysz nie padly w > skutek jazdy na gazie > jedno nie ma zwiazku z drugim Kolego, chluśnij sobie czasem na twarz szklankę zimnej wody bo Ci żyłka pęknie Ja się NAAAAAAA BIIIIIII JAAAAAAAAAAA ŁEEEEEEEEEEM. Ironia, odwrotnośc Puzonek nie ma gazu i mu popychacze padły po małym przebiegu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > GAZ to a to GAZ więc musiał coś narobić Dupa tam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oplo1 Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Dupa tam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 Spamer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Kolego, chluśnij sobie czasem na twarz szklankę zimnej wody bo Ci > żyłka pęknie > Ja się NAAAAAAA BIIIIIII JAAAAAAAAAAA ŁEEEEEEEEEEM. Ironia, > odwrotnośc > Puzonek nie ma gazu i mu popychacze padły po małym przebiegu. chlusnac sie oczywiscie moge, choc to nie zmienia faktu, ze z tresci Twoich wypowiedzi wynika abys zartowal;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > GAZ to a to GAZ więc musiał coś narobić po prostu wynika to z tego, ze gaz jest bardziej suchy niz benzyna i przez to zawory sa gorzej smarowane, zeby nie powiedziec ze ida na sucho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 8 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 > nie wiem jaki uzywa Kolega do ktorego zadales pytanie, ale wedlug > mojej wiedzy to olej ktory podales nadaje sie do tego silnika, > zreszta dokladnie tak samo jak kazdy inny jaki da sie kupic na > naszym rynku. > pozdrawiam > tom kwestia nadawania sie jest kwestią sporną, mi bardziej chodziło o rozróżnienie na nieco lepszy i nieco gorszy do danego silnika. Ale po części mogę się z tobą zgodzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 8 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 > Mnie pytasz ? > Do każdego furaka taki leję, > Właściwości ma takie same, tak jak TunoM pisze przeznaczony do tego > silnika, więc czy Mobil Lotoc czy Castrol ... rzecz gustu , > upodobań i przekonań no to w sumie jak piszesz oby nie olej tesco i będzie dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.