Cobra85 Napisano 16 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Witam wszystkich Dzisiaj wracając z pracy do domu stało się coś dziwnego :/ Niewytłumaczalnego A mianowicie jadąc sobie przed nasze wspaniałe miasto Katowice chciałem skręcić w prawo i wrzuciłem kierunkowskaz z tę że stronę okazało się jednak że on nie zadziałał. Zdziwiłem się i pomyślałem pewno poszedł bezpiecznik. Zatrzmałem się na chodniku, wrzuciłem kierunkowskaz w prawo- nic zima, w lewo- to samo, nie nie zadziałało, wrzuciłem awaryjne też nic, po chwili wrzuciłem znowu w prawo i odziwo zarzeło wszystko znowu funkcjonować normalnie. Wie ktoś może co mogło być przyczyną tego jakże dziwnego zjawiska??? Z góy dzięki Wam za pomoc i wszelkie informacje na ten temat. Dosłownie zachowało się to tak jakby przekaźniki się na moment ze sobą skleiły ale oba? :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hektor Napisano 16 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 > Witam wszystkich Dzisiaj wracając z pracy do domu stało się coś > dziwnego :/ Niewytłumaczalnego A mianowicie jadąc sobie przed > nasze wspaniałe miasto Katowice chciałem skręcić w prawo i > wrzuciłem kierunkowskaz z tę że stronę okazało się jednak że on > nie zadziałał. Zdziwiłem się i pomyślałem pewno poszedł > bezpiecznik. Zatrzmałem się na chodniku, wrzuciłem kierunkowskaz > w prawo- nic zima, w lewo- to samo, nie nie zadziałało, > wrzuciłem awaryjne też nic, po chwili wrzuciłem znowu w prawo i > odziwo zarzeło wszystko znowu funkcjonować normalnie. Wie ktoś > może co mogło być przyczyną tego jakże dziwnego zjawiska??? > Z góy dzięki Wam za pomoc i wszelkie informacje na ten temat. > Dosłownie zachowało się to tak jakby przekaźniki się na moment > ze sobą skleiły ale oba? :/ nie przejmuj sie ...to tylko fiat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brayan18 Napisano 16 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 > nie przejmuj sie ...to tylko fiat dokladnie, moj nie palił przez tydzień a teraz zapomniał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psychik Napisano 16 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 przelacznik zespolony pod kierownica? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rook Napisano 16 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 > Witam wszystkich Dzisiaj wracając z pracy do domu stało się coś > dziwnego :/ Niewytłumaczalnego A mianowicie jadąc sobie przed > nasze wspaniałe miasto Katowice chciałem skręcić w prawo i > wrzuciłem kierunkowskaz z tę że stronę okazało się jednak że on > nie zadziałał. Zdziwiłem się i pomyślałem pewno poszedł > bezpiecznik. Zatrzmałem się na chodniku, wrzuciłem kierunkowskaz > w prawo- nic zima, w lewo- to samo, nie nie zadziałało, > wrzuciłem awaryjne też nic, po chwili wrzuciłem znowu w prawo i > odziwo zarzeło wszystko znowu funkcjonować normalnie. Wie ktoś > może co mogło być przyczyną tego jakże dziwnego zjawiska??? > Z góy dzięki Wam za pomoc i wszelkie informacje na ten temat. > Dosłownie zachowało się to tak jakby przekaźniki się na moment > ze sobą skleiły ale oba? :/ Podejrzewam że masz złe połączenie na jakimś punkcie masowym bo skoro i kierunki i awaryjne nie działały to znaczy że to nie jest wina plusa bo one mają odzielne obwody. Tylko masa jest wspólna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VojciechU Napisano 16 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 > Witam wszystkich Dzisiaj wracając z pracy do domu stało się coś > dziwnego :/ Niewytłumaczalnego A mianowicie jadąc sobie przed > nasze wspaniałe miasto Katowice chciałem skręcić w prawo i > wrzuciłem kierunkowskaz z tę że stronę okazało się jednak że on > nie zadziałał. Zdziwiłem się i pomyślałem pewno poszedł > bezpiecznik. Zatrzmałem się na chodniku, wrzuciłem kierunkowskaz > w prawo- nic zima, w lewo- to samo, nie nie zadziałało, > wrzuciłem awaryjne też nic, po chwili wrzuciłem znowu w prawo i > odziwo zarzeło wszystko znowu funkcjonować normalnie. Wie ktoś > może co mogło być przyczyną tego jakże dziwnego zjawiska??? > Z góy dzięki Wam za pomoc i wszelkie informacje na ten temat. > Dosłownie zachowało się to tak jakby przekaźniki się na moment > ze sobą skleiły ale oba? :/ czasem mam to samo - u mnie winny jest prawdopodobnie włącznik awaryjnych lub kostka przy nim ( brak styku ) - wystarczy poruszać lub w trakcie jazdy z otwartej dłoni potraktować konsole i zaczyna znów działać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darcolo Napisano 16 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 > Witam wszystkich Dzisiaj wracając z pracy do domu stało się coś > dziwnego :/ Niewytłumaczalnego A mianowicie jadąc sobie przed > nasze wspaniałe miasto Katowice chciałem skręcić w prawo i > wrzuciłem kierunkowskaz z tę że stronę okazało się jednak że on > nie zadziałał. Zdziwiłem się i pomyślałem pewno poszedł > bezpiecznik. Zatrzmałem się na chodniku, wrzuciłem kierunkowskaz > w prawo- nic zima, w lewo- to samo, nie nie zadziałało, > wrzuciłem awaryjne też nic, po chwili wrzuciłem znowu w prawo i > odziwo zarzeło wszystko znowu funkcjonować normalnie. Wie ktoś > może co mogło być przyczyną tego jakże dziwnego zjawiska??? > Z góy dzięki Wam za pomoc i wszelkie informacje na ten temat. > Dosłownie zachowało się to tak jakby przekaźniki się na moment > ze sobą skleiły ale oba? :/ Być może przerywacz kierunkowskazów (np. luty nie łączą, co się u mnie zdarzyło)- zamień się z kimś innym przerywaczem lub popukaj go i poruszaj, gdy kierunkowskazy nie będą działały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Myska Napisano 16 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Moim zdanie to przerywacz taki przekaznik od kierunkow umieszczony razem z bezpiecznikami.. Koszt niewielki wymien i bedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YURY Napisano 16 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 > Podejrzewam że masz złe połączenie na jakimś punkcie masowym bo skoro > i kierunki i awaryjne nie działały to znaczy że to nie jest wina > plusa bo one mają odzielne obwody. Tylko masa jest wspólna. zgadza się, podobne szopki miałem u siebie przy braku masy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Buli_cbk Napisano 17 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2007 Ja bym przerywacza nie obstawiał, bo mi siadł przerywacz, ale światła kierunkowskazów i awaryjne świeciły wtedy światłem ciągłym a nie przerywanym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cobra85 Napisano 17 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2007 Oki w takim razie dziękuję wszystkim za rady no i poprzeglądam to wszystko o czym napisaliście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.